Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupie życie...

Walentynki spędzie sama,bo kocham kogos z kim nigdy nie będę...

Polecane posty

Gość głupie życie...

to tak boli wiedziąc,że on jest z nią...niby do tego przywykłam, akceptowalam....nawet juz zazdrosna o nią nie bylam...ale ostatnimi czasy zmienilo sie cos i jestem zazdrosna o nią...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liiiiitliiiii
witaj w klubie........:-( tez wiem ze on jutro bedzie z nia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkajcie się obie w te walentynki i wypijcie flaszkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj współczuję
Kiedyś dawno miałam podobnie.Najpierw go odrzuciłam a jak doszło co do czego to żałowałam.Ale cóż,życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwzl
A ja zadzwonię w walentynki do mojej byłej kochanki i opowiem jej, jaką kolacyjkę z żoną zaplanowałem. Strasznie zazdrosna była, więc niech się pomęczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liiiiitliiiii
Tak , to bedze najlepsze , wypicie flaszki razem :-) Ja nie jestem jego kochanka.....uwodził mnie,męczył poł roku,podrywał.... Po czym przyznał ,ze ma kogos.....A ja własnie zaczełam sie przekonywac do niego....Do niczego miedzy nami nie doszło..Teraz kiedy juz wiem,ze ma kobiete nie wyobrażam sobie z nim nic...Wiem ze skrzywdziłabym i siebie i ja ...a najgorsze jest to ,ze poczułam ze on mógłby byc tym kims dla mnie.....Teraz wiem ze to kawał .....:-0 A mimo to cierpie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie życie...
ja tez kochanka nie jestem...ale zawsze sie kochalismy w skrycie......a ost nawet doszlo do wyznac......ale to wszystko...miedzy nami tez nic nie bylo nigdy.........on ma żone i nie zmienie tego :( ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 11:32
Jak to podrywał ciebie mimo , że ma żonę??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liiiiitliiiii
Nie ma zony,ma narzeczona/dziewczyne....sa bardzo długo razem jak sie pozniej dowiedziałam.Jak to podrywał ?Sama nie wiem...widocznie jest jednym z tych,ktorym nie przeszkadza ze sa w związku i chca cos pokręcic na lewo...:-0 Pożniej przeprosił ze zachował sie nie fair, ze mi wczesniej nie powiedział..Ale tak jakos mu "zakręciłam e głowie " swoja osobą...:-0 Ehhhh.......Do tej pory nie umiem tego ogarnąc ...zrozumiec........Jak komukolwiek zaufac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×