powinnam się wkurzyć, obrazić lub przyjąc to normalnie ?

Dokladnie wczoraj wyszlam z moim chlopakiem na miasto, bylo w miare zimno, moj chlopak jest bardzo chorobliwy. I jak wyszedl na miasto to wygladal jak indor... gola szyja, bez czapki, tylko kurtka zimowa. W planach mielismy od pon kino w walentynki , juz kupilismy bilety. dzisiaj mi pisze ze nie pojdziemy do kina bo jest chory, ma goraczke, glowa go boli , caly obolaly jest. zdenerwowalam sie bo wiedzialam ze to przez to ze wczoraj sie tak ubral , lecz nie chcialam mu to wypominac... Poprosilam go zeby sie polozyl pod kołdrą, z herbatka, zeby wzial leki i co kolwiek zeby pomoglo mu. on odpowiedzial ze on jest stuprocentowo pewny ze nie wyzdrowieje, bo wie ze to wirus i ze dobrze go wzieło i zebym jutro do niego przyszla to posiedzimy cos porobimy u niego. to nasze 1 walentynki i powiedzialam wczesniej ze chce go spedzic wyjatkowo, spacer, kino, kawiarnia , ze nie chce siedziec w domu. nie wiem co mam robic. czy spokojnie do tego podejsc jeszcze raz ? powiedziec " nic nie szkodzi " ale wiedzial ze zalezy mi na tym dniu , i jeszcze podchodzi do tego z takim nastawieniem ze ON NIE WYZDROWIEJE I TAK I TAK. co byscie zrobili na moim miejscu dziewczyny ?

powinienem sie napic zjesc czy moze wysikac?

zdejmij ubrania i pilnuj ich jak nie masz co robić "zawsze szczery" jak masz takie odpowiedzi pisac ; *

autorko, wez ty sie chwile zastanow o co pytasz to rozbrajajace jak sie widzi osobe, ktora pyta obcych ludzi nie o to co powinna zrobic ale co powinna czuc jesli ciebie cos wkurza, rani lub cieszy to jakie ma znaczenie czy innych tez? jak ci napisza, ze masz sie nie czuc zraniona to przestaniesz sie tak czuc? serio?

powinienem sie napic zjesc czy moze wysikac? x powinieneś skoczyć :)

Nic nie poradzi, że jest chory. Widać naprawdę źle się czuje. Chyba że od początku nie miał ochoty na "wyjątkowe walentynki". :)

Ja bym do niego przyszła z sokiem, owocami, jak umiesz, to ugotuj mu rosół. A bilety dowiedz się może można zwrócić? Podejdź do tego spokojnie. Bądź najukochańszą na świecie dziewczyną. A do chłopaka powiedz, że go kochasz i, żeby się nie martwił, bo walentynki takie jak sobie wymarzyłaś możecie przecież zrobić innego dnia, kiedy będzie już zdrowy. Kochana wierz mi, nie warto psuć sobie nerwów. Jest chory i to po prostu siła wyższa, nic na to nie poradzisz i on też. Ale też przecież może Ci to wynagrodzić później.

chce wiedziec tylko jak byscie wy to odebraly, nie chce zadnego pocieszenia -.-

pierwsze to nie znaczy ze ostatnie,nie ciagnij go na siłe,może naprawde zle sie czuje i czuje ze to do jutra nie przejdzie.Przeciez możecie sobie to odbić kiedy indziej:)

dziekuje za wskazowki, na nastepny raz bede po prostu wiedziala juz jak podobna sytuacje odebrac ; )

ja nie widze w tym nic dziwnego,że zachorował

a moze macie jakies pomysly zeby jakos ten czas w domu spedzic ? jakis film polecacie ? lub moze inne zajecie

obrażać się że facet się rozchorował? I to na pewno nie od wczoraj, bo wirus jakieś 3 dni się rozwija. Ciesz się, że mimo choroby chce ten czas spędzić z tobą. Wspólczuć mu powinnaś że tak go wzięło a nie wściekać się. Jak ciebie coś weźmie to on też się obrazi zamiast ci pomóc? Co on celowo się rozchorował???

naszego ślubu zamówił stolik w dobrej restauracji ale tuż przed kolacją dostał zapalenia wyrostka robaczkowego i musiałam odwieźć go do szpitala gdzie natychmiast go operowano. Myślisz, że chciał się wymigać od tej kolacji???

no juz wiem ze źle postąpiłam i chce to naprawić, mam zamiar pod wieczor zadzwonic i go przeprosic i jakos to wynagrodzic ; )

Tzn. wiesz, ta złość jest normalna jakby nie była. Też bym była zła. Wymarzyłaś sobie fajny dzień razem, a tu trzeba w domu siedzieć. Ale serio lepiej wziąć parę głębokich oddechów i nie marnować tego dnia na złość. Przecież idea jest taka, żeby spędzać ten dzień z ukochaną osobą. Zachorował, mimo, że przez jakieś lekkomyślne zachowanie, to przecież nie zrobił tego specjalnie. Możesz mu powiedzieć, że trochę Ci przykro i masz nadzieję, że to sobie odbijecie. Ale nie wyładowuj się na nim. Spędźcie ten dzień w miłej atmosferze.

autorka tematu pewnie chodzi do gimnazjum :o żenujące

jestem osobą, która njapierw pokazuje emocje a potem zastanawia sie czy bylo to sluszne i tego w sobie nie potrafie zmienic, ale potrafie przyznac sie winy i w 4 oczy przeprosic a na nastepny raz tego typu problemu inaczej sie zachowam, ucze sie na bledach.

Film to dobry pomysł, najlepiej jakaś zwariowana komedia ;)

spodniee,,, autorka tematu pewnie chodzi do gimnazjum żenujące żenujące jest to ze oceniasz ludzi po problemach

są ludzie i parapety a normalni są ci co chcą powiedzieć gdzie tkwi problem i pomóc ,nawet jesli autorka chodzi do podstawówki czy do gimnazjum ,

problem tkwi w robieniu problemu z niczego i obrażaniu sie jak dziecko :)

tak wlasnie myslalam nad komedia, bo lubimy do czasu do czasu obejrzec lecz jestem kiepska w wybieraniu i nie znam za wiele takich komedi, moze wy jakas dobra komedie podpowiecie ? oprocz american pie, i tych takich podobnych, fajnie by bylo z polskich i ze starszych filmow

"spodnie" juz sie wypowiedzialas na tym forum , dziekuje. dobranoc ;)

chorowity, kretynko po co zakładasz n-ty wątek o tym samym?

walentego, znasz stronkę filmweb.pl? Ja tam zawsze szukam inspiracji ;)

:czarna zla dziewczynka: ile watkow wstawiam i oczym to ch**j ciebie to obchodzi :* a po 2 PINDO to mój pierwszy wątek

jak chory to chory - i tyle :) a nie pomyślałaś, że może on inaczej chce po prostu spędzić z tobą te walentynki? Bardziej kameralnie, tylko razem ... może bardziej pikantnie, stąd to domowe zacisze :)

Tylko jedno ciekawe spostrzeżenie z tego wątku: do tej pory wydawało mi się,że Zawsze Szczery i Ike nie szukają swojego towarzystwa :D