czy facet ma prawo uderzyc kobiete jesli ona zacznie?

:(

co znaczy zacznie ?

hitlerowcom było wszystko jedno

Tak. Mamy równouprawnienie

a po co go bijesz? ty go mozesz bic?

niech nie zaczyna to nie będzie problemu

tak,ma prawo oddać...przecież nie będzie stał spokojnie i czekał aż ona przestanie go tłuc...

Większość pewnie powie, że nie, ale ja uważam, że jak najbardziej. Co to w ogóle za głupie podejście, że kobieta może mężczyznę uderzyć w twarz, szarpać itd., ale mężczyzna nie może na nią w żaden sposób podnieść ręki? Przemoc to przemoc.

Ani kobieta ani facet nie ma prawa uderzyć drugiej osoby! ale nie oczekuj, że będziesz mogła go bezkarnie obijać,a on w imie zasad nawet kwiatkiem Cię nie uderzy. Uderzając go, sama ściągasz na siebie dalsze konsekwencje. To nie jest tak, że kobieta może, a facet nie ma prawa.

Nikt nie ma prawa bic ale bylam bardzo pijana i zla na niego dostal ode mnie w twarz i mi oddal bardzo mocno w nos.Strasznie mnie bolal i glowa myslalam ze mi peknie ale to te poalkoholu pewnie.

Nie jestem taka tylko to przez alkohol,obsciskiwal inna laske obok mnie i co.mialam na to patrzec?

Nie wiem czy nie mam nosa zlamanego,bardzo mnie bolal ale jestem na silnych lekach.Jest opuchniety i zawalony,nie moge przez niego oddychac a najgorsze jest to,ze dwa miesiace temu mialam operacje na zatoki i teraz sie boje strasznie :(

nie ważne kto zaczął, nie powinien nikt nikogo uderzyć, ale skoro raz ktoś uderzył, to zrobi top ponownie, a to dotyczy zarówno Ciebie jak i jego.

na prawde jest mi bardzo glupio i wstyd.Nie musicie mnie dobijac :(

nigdy na trezwo czegos takiego nie robie,po prostu mam problem ktory sie nie da rozwiazac :(

wlasnu facet Ci oddal? powiem Ci, ze to przesada rozumiem oddac jakiejs obcej lub naswet swojej co leci z lapami bez powodu nagminnie ale oddac wlasnej kobiecie ktora uderzyla za cos? nie wyobvrazam sobie tego nigdy zaden facet mnie nie uderzyl,mi sie zdarzylo uderzyc nie raz nie jestem z tego dumna, nieraz przesadzalam, ale jezeli zaden mi nie oddal tzn ze da sie powstrzymac facet powinien byc opanowany a nie walic wlasna kobiete w nos co jak co ale reke i sile mamy rozna

Nie tłumacz się. Źle zrobiłaś bijąc swojego faceta. Też kiedyś kogoś uderzyłam po pijaku i chociaż nawet tego nie pamiętałam, to do tej pory jest mi wstyd i przeprosiłam tę osobę z 10 razy.

trudne stalo sie,ale walic po nosie po przebytej operacji? mogl mnie zlapaz ze rece i uspokoic a nie takie cos.Jest mi bardzo wstyd ale co sie stalo to sie nie odstanie.Nie bylam nawet u lekarza bo mi zabronil :( nie jestem pierwsza lepsza znamy sie 10 lat i takie ciosy?

Facet jest idiotą, ale powiem szczerze - jesteście siebie warci. Bez urazy. On pewnie nie myślał o tym, że miałaś operację, tak jak Ty nie myślałaś o tym, co robisz.

Tak? ciekawe czy Ty bys spokojnie siedziala jak Twoj facet by sie migdalil z inna Twoich oczach...wiec nie oceniaj.

Zapytałaś, a ja wyrażam swoją opinię. Możliwe, że zachowałabym się tak jak Ty, ale oceniam obiektywnie - chyba o to Ci chodziło.

"facet powinien byc opanowany a nie walic wlasna kobiete w nos" to samo dotyczy kobiet! Chciałyście równouprawnienia to macie. Jak przyłozysz facetowi to nie masz prawa miec mu za złe, ze oddał :P

zabronil>? a jak kaze Ci wsadzic leb do wanny pelnej wody i trzymac 10 min to tez posluchasz?:-O

Tak dziękuję :)

Zle sie wyrazilam,nie ze zabronil tylko odwiodl od tego pomyslu.

Idź z tym nosem na pogotowie, bo powikłania mogą być poważne. Najważniejsze jest zdrowie, więc się rusz od tego kompa. Co najgorsze chyba temu chłopakowi nie zależy, skoro przylał w twarz i broni pójść do lekarza, jakiś niepoważny. Jak ktoś napisał, jesteście siebie warci, on zaczął, ale można było to inaczej rozwiązać.

potraktowal cie jak najgorsze gowno, mizdrzyl sie z inna na twoich oczach, jak mu liscia sprzedalas za to on ci zlamal nos i w dodatku zabronil isc do lekarza :D :D :D ty szmato, inaczej nie mozna nazwac kogos kto nie ma szacunku do siebie :D

I co mi na pogotowiu zrobia? to samo co teraz robie,czyli lod i mocne leki.Musze isc do swojego lekarza prowadzacego

odpowiedzialam na Twoim innym temacie, ale widze, ze Ty tez oberwalaś od faceta. Mój były mąż tez mi złamał nos wiec lepiej idz do lekarza. Ja jestem juz po operacji. Co do bicia to uwazam, ze miałaś powód i rozumiem, ze to był impuls, ale nie dziwi mnie, ze Ci oddał.

Lepiej nadal z nim siedź, jeszcze masz ręce, nogi do połamania. Mogło się wdać zakażenie, rany pooperacyjne mogły się otworzyć itp, ale lepiej siedzieć w domku z ukochanym niż się sobą zainteresować. Jak można siebie aż tak nie szanować?