czemu jestem taka że wstydzę się chłopaka

Ja tez mam ten problem, niewiem czemu jestem taka głupia.. on mnie kocha widzę to. Ja jego też, ale wstydzę sie go.Gdy jesteśmy razem to jest fajnie, ale gdy gdzieś idziemy to niechce nikogo spotkać znajomego. Gdy do mnie przychodzi zawsze się upewniam czy nikt z rodziny nie przyjdzie w ten dzień kiedy on jest. Może temu tak jest, bo on nie pasuje do moich znajomych. Mam 18 lat on 27, wstydzę się iść z nim gdzieś do znajomych bo myślę że by nie mieli tematów do rozmów. Myśle że przez wiek się wstydze, że nie ma 2 zębów i troche wiecie już łysieje... Kurde gdy jest w czapce i wg to ok mozemy byc przy ludziach ale w kośćiele np gdy musi sciagnac czapke to sie wstydze tego i temu ide w inne miejsce. pomocy czemu taka glupia jestem, on nie zasluguje na mnie bo jest spoko z charakteru i wg kochany, ale jakby wiedzial co o nim mysle to niewiem za kogo by mnie mial... prosze pomocy wiesz ze nie jestem fair wobec mojego chlopaka ale taka jest prawda. wiem ze mnie uznacie za pusta ale nie jestem taka to moj pierwszy chlopak jestsmy ponad rok razem .....

uznany za atrakcyjnego w oczach innych, to w końcu poniekąd świadczy o naszej atrakcyjności brzydkie osoby zarzucają pustotę, ale zauważ, one same mierzą w atrakcyjnych

co masz na mysli, co mam robic

zainwestuj w torbe z dziurami na oczy

czemu nie wstawi sobie zebow?

ejno prosze o powazne odpowiedzi, to nie jest zabawne

niewiem, nie bede mu mowic by wstawil, moze mu to nie przeszkadza i nie widzi ze mi to przeszkadza

zebow tez nie ma? to do torby doloz jeszcze tik taki

piszesz "temu" zamiast "dlatego". nie znasz podstawowych zasad ortografii. wypowiadasz się jak upośledzona gimnazjalistka. nie dziwię się zatem, że masz takie problemy, jakie masz.

nie oceniaj moich zasad ortografi. DObrze je znam, lae pisze tak dlatego bo się śpieszę i szybko pisze, nie zwracam uwagi na to> a ortografia nie ma nic wspólnego z moimi problemami

ma wiele wspólnego. to co piszesz i w jaki sposób piszesz, świadczy o Tobie i Twoim poziomie emocjonalnym. wnioskuję, że jesteś gówniarą i zasługujesz na gówniarza równego sobie. jeżeli Ci się facet nie podoba, to go rzuć i po problemie. znajdź takiego, którego nie będziesz się wstydzić. pomyśl, jak byś się czuła, gdyby okazało się, że Twój facet tak samo mówi o Tobie. trochę empatii, dziewczyno.

juz sie calkiem dziewcze pogubilo :)

Najważniejsza jest atrakcyjnosc wewętrzna nie zewnetrzna. Jesli go kochasz nie powinnas martwic sie tym co mysla inni bo w koncu on poczuje sie odtracony ale przez ciebie, a inni tez nie beda za ciebie zyc. Jak chcesz zobacz sobie filmiki na videoblogu o relacjach damsko-meskich http://jakzdobywac.pl/filmy.php

dzieki artur. wiem ze tak powinno byc ale jakos nie potrafie tak, wiem ze go tym zranic moge ...

Mysle ze to nie ma obecnie znaczenia jak pisze. Nie jestem gówniarą nie zakochuje sie w pierwszym lepszym, jestem stała w uczuciach, pogubiłam się> To jest tak łatwo powiedzieć rzuc go, ale nie jestem w stanie bo nie chce go zranić.. jest za dobry dla mnie...

och och ach och

prowo jak skurwysyn :D