Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AltGr

Boje się

Polecane posty

witam. ostatnią misiączkę dostałam 13 stycznia, trwała 5 dni. po tym czasie seks uprawiałam 3 razy z prezerwatywą i mój chłopak nie doszedł we mnie mimo gumki (nigdy nie dochodzi we mnie mimo gumki...). 26 stycznia wróciłam do polski i od tamtej pory seksu nie uprawiałam. po jakimś czasie zaczęło ze mnie lecieć dużo śluzu, aż byłam w szoku że takie ilości ze mnie lecą. w niedziele powinnam dostać okres, ale nadal go nie ma. Ciążę wykluczam przez wyż.wym. powód, czy może to być jakaś infekcja? Caly zeszly tydzien byłam chora a teraz mam dużo stresów. Nie bolą mnie piersi, ani jajniki, ani brzuch - nic. nie mam zawrotów głowy, nie wymiotowałam itd. Boje się bo na ciążę nie jestem przygotowana (brak warunków, a nadal się uczę) a infekcja to tez nie najlepiej. w piatek zamierzam umowic sie do ginekologa ale chce pierw poznac wasze opinie na ten temat, licze na odpowiedzi: AltGr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
No moze być. Równie dobrze może to efekt zaburzeń hormonalnych. Bez gina to można tylko gdybać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę się po prostu uspokoić, może któraś miała podobną sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
A czemu jeszcze się nie zapisałaś na wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbndkcid
Niepokalane poczęcie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie miałam 100 % regularnej miesiaczki, zawsze miałam kolejny okres tak... 23-26 dni po okresie wiec tak jak mi mineło 25 dni to nie panikowalam jeszcze ze nie dostałam miesiączki, ale wg. moich najpozniejszych terminow to spoznia mi sie 2 dzien, poczekam do jutra, jak jutro nie dostanę to umówienie sie do ginekologa bedzie konieczne wg. mnie :P coprawda jestem nerwowa na wszystko (jak zawsze bywalam przed okresem) i jak zawsze przed okresem, dostalam rozwolnienia, ale okresu brak i to mnie martwi choć minęły dopiero 2 dni od najpóźniejszego terminu w jakim mogłabym dostać okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym wiedzieć bo boję się że to faktycznie może ze mną być coś w środku, a u mnie w rodzinie 2 kobiety wylosował rak naszych czulych okolic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupip upuou u
x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, że przyleciałaś do Polski. Może to po prostu wina zmiany klimatu? Czasem z tego powodu miesiączka może się przesunąć, lub nawet wcale jej nie być. Ja tak kiedyś miałam, kilka lat temu i potem było już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale jej nie być, w sensie, że jeden miesiąc, nie że trzeba było przywracać, bo w następnym była już normalnie (tylko bolesna, co u mnie nie jest normą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko że wiesz... w polsce byłam 27 stycznia, to trochę czasu już od powrotu minęło, z zimy po kolana przyjechałam do polski gdzie już ciepło było, coś w tym jest ale to było na koniec stycznia to tak trochę mnie dziwi że miałoby powodować opóźnienie okresu nawet po takim czasie, możliwe możliwe ale jakoś mnie to też nie przekonuję, myślę że rozumiesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rozumiem. Podpowiadam Ci tylko możliwość, bo różnie bywa. Ja wtedy byłam w innym miejscu ok pół miesiąca zanim powinnam dostać okres (ten, którego nie było) i dostałam go dopiero miesiąc później (na zasadzie, w lipcu w ogóle nie miałam, a w sierpniu dostałam w takim terminie, jakby wszystko było normalnie - pamiętam, bo to wakacje i stąd zmiana klimatu). Koleżanka jak nie miała okresu to poszła do ginekologa i jej wyszło, że może przez stres (a miała go wtedy trochę), ale też coś z hormonami i dostałą tabletki na wywołanie okresu. Niedrogie, mniej niż 10,-.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie to uspokoiło, jestem jeszcze też trochę chora z zeszłego tygodnia mnie trzyma i boli mnie pęcherz więc chłopak się boi że jednak ciąża, ale narazie nie będę wydawać pieniędzy na test, lepiej najpierw odwiedzę ginekologa. Kiedyś jak mi się z jakiś powodów spóźniał okres to gorąca długa kąpiel pomagała, to też muszę sobie sprawdzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginekolog to dobre rozwiązanie, ale jeśli chodzi o Twój drugi pomysł, to ujmę to tak: Długa, gorąca kąpiel chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziła :D Bo nawet jeśli nic nie da w sprawie okresu, to jak uspakaja :D A jak dołączyć do tego muzyczkę i jakieś olejki/ sole... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a że ja mam dużo stresu teraz (dom, szkoła, wydatki, itd.) to uspokajająca relaksująca kąpiel jest chyba idealnym pomysłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×