suknia z trenem, a taniec????

Podobają mi się suknie z trenem, tylko nie wiem czy w takiej sukni da się tańczyć? W takim walcu jak partnerka idzie do tyłu to chyba można sobie samej nadepnąć na taki tren?

Tren zazwyczaj się podpina.

Jak napisała poprzedniczka - tren się albo podpina albo całkiem odpina (zależnie od sukni i jak jest długi). Ja miałam podpinany na jeden guzik i dwa zatrzaski (nie było to długi tren).

Istnieje też ryzyko odpięcie się trenu, co prawda niewielkie, ale znam przypadki, czy urwania guziczka od trenu. Ponadto nie wszystkie suknie wyglądają ładnie z podpiętym trenem.

Niestety, to prawda że jest takie ryzyko. U mnie tak było, ale nie rozpaczałam, bo w sumie wyszło na dobre. Podczas tańca w kółku osoba za mną nadepnęła mi na końcówkę sukni i urwała się pętelka i przez to ten kawałek materiału zawieszony na guziku sunął po ziemi. Ale po prostu podczas tańca/chodzenia trzymałam w jednej ręce suknię i tyle. Okazało się, że ani to nie przeszkadza, a na zdjęcia ładnie wygląda i dlatego nie robiłam drugiej pętelki żeby to naprawić.

Trzeba zwracać uwagę przy wyborze, jak jest z tym trenem. Moja suknia ma tren podpinany na trzy guziczki i ukryty pod koronkową falbanką, więc w ogóle go nie widać. Była to jedna z rzeczy, która mnie w tym modelu urzekła :) Wydaje mi się, że w kostiumowych filmach damy podczas tańca trzymają końcówkę trenu w dłoni. Czyli tak też można.

Bardzo stresowaliśmy się przed ślubem. Ogromnie stresowała nas konieczność załatwienia tak wielu spraw. Nie pomyśleliśmy o dekoracjach. Zdecydowaliśmy część obowiązków przekażemy osobom bardziej doświadczonym , było warto. Całość wyglądała przecudnie, świece, kwiaty stroiki- marzenie Polecamy http://www.dekoracjetorun.pl/dekoracje-weselne-sal-kosciolow-torun/.