Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca o radę

co zabrać do szpitala?

Polecane posty

Gość pytająca o radę

Pizamy, kapcie, szlafrok, bielizna, podkłady poporodowe i kosmetyki dla siebie A dla dziecka: pampersy, chusteczki nawilżane, oliwka, gaziki do pępka I co jeszcze? Ubranek dla maluszka nie muszę bo oni dają szpitalne. Na na wyjście ze szpitala mi przywioza w dniu wypisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawendowa87
zapytaj w szpitalu w ktrym ebdziesz rodzic. Czasem trzeba miec nawet sztucce i papier toaletowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź sobie rolkę ręczników papierowych - przyda się do osuszania krocza po myciu. podkłady na łóżko i te wielkie podpachy bella mama, majtki najlepiej jednorazowe. no i faktycznie u mnie trzeba kubek, talerzyk i sztućce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o radę
W naszym szpitalu ze sztućców trzeba tylko nóż. No i kubek. Nic więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
u nas potrzebny był i kubek i sztućce ,po za ty w wc nie było wiecznie papieru toaletowego dobrze miałam swój ,ubranka wzięłam nie chciałam szpitalnych ,zresztą sami mówili że jak ktoś może niech weźmie swoje ,u nas gazików się używa tylko octenisept,zresztą faktycznie lepsze to niż gaziki bo używałam ich przy pierwszym dziecku ,kup sobie a moze juz masz tantum rosa ,ja miałam butelkę irygatorem ale można rozrobić w butelce z dziubkiem ,a na sama porodówkę weź małą butelkę wody też z dziubkiem bo pić się chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaksa
odciągacz do pokarmu jak przyszedł nawał bardzo się przydał bo mały nie nadążał z odciąganiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laktatorów u nas nie trzeba - szpital ma na wyposażeniu ;) olk - u nas jak ktoś ma kilka kompletów ubranek na zbyciu to mozna wziać swoje... bo one do ciebie nie wrócą :P jak biorą dzieci do kąpieli to przebierają i wrzucają ubranka do wspólnego kosza, który jedzie do pralki. slad po ubrankach ginie :P dlatego nie opłaca sie swoich przynosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Mimba
Dokładnie weź sobie rolkę ręcznika kuchennego - świetny do wycierania po podmyciu, zamiast normalnego ręcznika...w trakcie samego porodu niestety u mnie nie można było pić wody - ale położna przynosiła mi kubek z lodem....oprócz kosmetyków, szlafroka,koszul nocnych i podpasek wielgachnych, przydał się kubek, talerzyk i sztućce - wolałam te moje niż szpitalne plastikowe :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o radę
Ja z chęcią bym wzięła swoje ubranka dla dziecka ale w naszym szpitalu nie można. Pytałam położnej to powiedziała że są szpitalne i swoich sie nie daje bo oni później jak przebierają dziecko itd to nie wiedzą które są szpitala a które nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
Mea niezłe z tymi ubrankami! :) u mnie trzeba było mieć swoje, ale co rano po kąpieli jak mi dziecko przywozili w kołysce szpitalnej, to były ubranka z przebrania w nóżkach położone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe sie yebye
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
natomiast pieluchy i kosmetyki do pępka i inne dostarczał szpital / zresztą przebierało się dziecko w sali położonych i tam to wszystko było na przewijaku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamma
Do podcierania się wystarczy zwykły papier toaletowy, byle się nie rozwalał, wycieranie tyłka ręcznikiem kuchennym jest co najmniej dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maamma - nie chodzi o podcieranie tyłka bo od tego jest papier toaletowy, ale o OSUSZANIE KROCZA PO MYCIU. po porodzie nierzadko masz pozszywane nacięcie lub pęknięcie - wycieranie go ręcznikiem bawełnianym bywa bolesne. a ręcznikiem papierowym dotkniesz i pięknie wchłania wilgoć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
dziwne? co w tym dziwnego? używa się tego ręcznika właśnie dlatego że nei rwie się i nie rozmaka jak papier toaletowy....nie wiem jak mozna wytrzeć się papierem toaletowy, zaraz się roluje w małe wilgotne kawałeczki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamma
Ale przecież jak sie załatwiasz to też potem papierem toaletowym osuszasz okolice krocza i tyłka. Nie wiem, dlaczego po porodzie nie używać tego tylko szukac na siłe jakichś zamienników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamma
Zależy jaki papier kupujecie, toż pisałam byle sie nie rozwalał będzie odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po załatwianiu się nie jestes tak mokra jak po myciu a papier toaletowy jest cienszy i rozmaka szybciej niz ręcznik papierowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
tak, ale w przypadku załatwienia się z raną, to od razu się podmywam, i osuszam dobrze - to ulatwia proces gojenia. Nie wyobrażam sobie iść do toalety i nie podmyć rany od razu....tylko wytrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
i stąd to używanie ręcznika - my myjemy po prostu krocze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamma
To źle robicie bo mocz jest sterylny i ma dobroczynny wpływ na skórę. No ale jak ktoś woli używac chemii to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca o radę
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.. Co prawda do terminu mam jeszcze ponad 3 tygodnie ale czuje że mogę urodzić szybciej. Po za tym wolę mieć wszystko gotowe żeby nic nie zapomnieć. Jak coś jeszcze wam sie przypomni to piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvcxzsdfcv
zapalniczke i papierosy bo ludzie teraz niechętnie dają papierosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamma
Ręczniki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
maama podmywanie się wodą to chemia? Nie jestem przekonana co do dobroczynnego wpływu okładów z moczu na ranę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululi
u mnie trzeba było mieć jeszcze termometr (takjakby w szpitalu nie mieli )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Autorko ja rzeczy małego dawałam mężowi do domu te brudne ,nie dałabym ich do prania w szpitalu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
sorki to nie do autorki tylko do meaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w szpitalu nie ma wyboru. przychodzi siostra zabiera dzieciaka, nie ma gadania, że sama chcesz rozebrać. dzieciak wraca umyty w innym ubranku - twoje znika co szpital to obyczaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Meaaa piszesz że biorą dzieci do kąpieli a gdzie oni te dzieci Wam biora ,bo ja bym dziecka gdzieś tam nie dala tylko bym przy tym ,nawet żeby popatrzeć ja kąpią malucha ,moje dzieci zawsze były myte na sali pod kranem nikt dziecka po szpitalnych łazienkach z przeciągami nie ciągał . Autorko właśnie weź laktator ,jak masz zamiar karmić piersią u nas w szpitalu również maja dostępny ale akurat zepsuł im sie sterylizator i już był problem ,ja miałam zwykły TT ręczny ale bardzo mi się przydał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×