rozstanie z dziewczyna

Rozstalem sie dwa tygodnie temu z dziewczyna,traktowala mnie zle,ale nie moge o niej zapomniec,bylismy ze soba dwa lata,macie jakies sposoby na poradzenie sobie w takiej sytuacji?dziekuje za wszystkie opinie

Nie myśl o przeszłości, bo ona była, mineła i nie da się jej zmienić. Na rozstanie najlepsza rada - podogadzac sobie, robic to, na co ma się ochotę i nie myslec o byłej. Zacząć nowy rozdział w życiu.

dzieki za rade,ona juz kogos poznala a ja ciagle mysle co robi,czy jest z tym facetem czy nie,przeciez to jest chore,chce przestac o tym myslec

to znajdź sobie kogoś i po sprawie

staram sie o tym nie myslec,zajac sie czym,ale to ciagle do mnie wraca

chce znalezc,spotkalem sie z dziewczyna,ale porownuje ja do bylej i wydaje mi sie ze tamta byla lepsza i atrakcyjniejsza,chociaz to pewnie nieprawda

widze ze komus brakuje tu zajecia,przestancie sie podszywac pod innych

nie porównuj bo to nie ma sensu

Dwa tygodnie to krótki okres czasu - trudno nie mysleć o byłej. Ale żeby zapomnieć to musisz przestać mysleć o niej. Ty sobie o niej myslisz, że właśnie miło spędza walentynki i cierpisz z tego powodu, a ona właśnie kłóci się z nowym chłopakiem. Myslenie o niej nie ma sensu.

wiesz co, jeśli po 2 tyg. od rozstania masz inną dziewczynę to chyba nie byla to miłość......

czas leczy rany. serio. ja jak rozstałąm sie z facetem po 6 latach myslalalm ze mi sie swiat wali. płakałam, deprecha.. mysli ze moze do niego jednak wrócic i wybaczyc i to i to i tamto. organizowałam sobie czas by nie siedziec w domu, wieczory były najgorsze, znajomi byli, ale kazdy miał tez swoje zycie wiec nie mogli mnie wspierac 24h na dobę. chodziłam przez pól roku do psychologa,. poszłą na to spora czesc moich oszczednposci. dzis... 3 lata po tym wydarzeniu.. od 2 lat jestem szczesliwa jak nigdy dotad i za chiny ludowe nie wróciłabym do byłego.nigdy nigdy. denerwowało mnie gadanie ze czas leczy rany ale tak jest. zajmij sie sobą, zorganizuj sobie czas.

w poprzednim zwiazku bylem przez cztery lata,rozstanie przezywalem przez poltora roku i przeplacilem to nerwica,zalezy mi na opiniach ludzi ktorzy przez to przeszli,nie chcialbym znowu przezywac cos takiego

jestem autorem tylko zmienilem nick