Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olka aaaaa

kobieta vs facet

Polecane posty

Gość Olka aaaaa

co takiego złego ma w sobie placenie za kobiete że faceci wzbraniają się przed tym rękami czy nogami? zauważam, że współcześnie mężczyźni twierdzą iż nawet w związku każdy powienien płacić za siebie i gest płacenia za swoją kobiete jest zbędny i jakim cudem taki gest, który mi osobiście kojarzy się z byciem szarmanckim został utożsamiony z wyzyskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo zawsze tych których kochamy
zależy jakie masz poglądy dla mnie jak mają podobną sytuację płacą po równo (ale bez rozliczania głupiego, po prostu raz jedno coś kupi, raz drugie, są razem więc liczenie co do złotówki jest bezsensem), a jak nie to częściej stawia te w lepszej sytuacji materialnej ;) a jestem kobietą, owszem płacenie za mnie może i fajnie się kojarzyć, ale nie rozumiem w czym mam być lepsza by to on płacił? a może on płaci za coś więcej niż tylko posiłek? w początkowej fazie znajomości wolę po równo, obojętnie jaka jest sytuacja materialna, nie mam wtedy głupiego poczucia że jestem komuś coś winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrrd
Jakbyś była mężczyzną to byś widziała dlaczego. Bycie szarmanckim to coś innego niż utrzymywanie i płacenie za zachcianki kobiety. Szarmanckość to zasady i zachowanie nie związane z sprawami finansowymi. A związek to dwoje "dorosłych" ludzi a nie jedna i dziecko. Za jakość seksu zwalacie odpowiedzialność na mężczyzn a jakość jego zależy od oby partnerów tak samo inne kwestie w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka aaaaa
jestem niestety albo stety zdania, że facet powienien od casu do czasu zapłacić za kobiete, ot tak po prostu, jak kobieta jest domyślna to nastęonym razem to ona zapłaci ( zeby było w miare po równo), mi raczej chodzi o gest, taki raz na jakiś czas, bez okazji, żeby sie wyrwał i powiedział "ja place" i nie jestem facetem ale gdybym była to wiedzIałabym że czasem takie zachowanie jest wręcz na miejscu tylko po to, żeby kobieta poczuła się fajnie bo utrzymywanie kogoś i spełnianie zachcianek a zapłacenie raz w miesiącu za dwoje to zupełnie coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmialem sieeee
ALe rownouprawnienia bys chciala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 98okuy76
Ja mogę płacić ale oczekuje wzamian seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestem niestety albo stety zdania, że facet powienien od casu do czasu zapłacić za kobiete, ot tak po prostu" A ja z kolei jestem niestety, albo stety zdania, ze koieta powinna od czasu do czasu zaplacic za faceta. O tak po prostu. Just like that🖐️ Jak chce, to oczywiscie moze placic zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×