Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelinak91

Locacid czy kwasy?

Polecane posty

Gość ewelinak91

Cześć. Moja sytuacja jest następująca: Mam 21 lat, leczę się na trądzik, z przerwami, kilka lat. Po ostatniej terapii "Tetracyklinum TZF" na mojej buzii już nie ma żadnych krostek (mam nadzieję, że na stałe, odpukać w niemalowane), lekarz na ostatniej wizycie zapisał mi Locacid (retinoidy 0,05%) na moje głównie male nierówności skóry i stwierdził, że na tym możemy się pożegnać. Stosuję maść już prawie 2 tygodnie - jakiejś superpoprawy nie ma, ale to tylko 2 tyg . Ostatnio byłam u kosmetyczki (przy zupełnie innej okazji) i ta zachwalała mi dobroczynne działanie kuracji kwasami. Ja coś już kiedyś słyszałam o kwasach, problem w tym, że niewiele... ale zaczęłam się zastanawiać, ponieważ zależy mi na gładkiej skórze, najlepiej we w miarę szybkim czasie. Czy warto zamienić leczenie locacidem na kwasy? Czy mogę to zrobić na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem? I ostatnie nurtujące mnie pytanie: czy jest możliwe, że stan mojej skóry po kwasach się pogorszy? Czasu na zastanowienie nie jest znowu tak dużo, bo słyszałam, że kwasy robi się w raczej w okresie zimowym, by uniknąć działania słońca. Proszę o radę osoby, które mają w tym temacie jakieś doświadczenie. Z góry dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinak91
up! proszę o jakieś rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nheaven
Hej :) Miałam robione kwasy 3 razy, ale te lekkie - pirogronowe i migdałowe. Kwasy są bardzo fajne, jednakże radzę dobrze poczytać o tym, który będzie Ci je wykonywał, bo mi jedna dermatolog oparzyła kawałek twarzy (dobre parę miesięcy pudrowałam to miejsce zanim znikło zaczerwienienie). Jeśli chcesz jednak szybkich efektów, to nie bierz tych, które ja - są to kwasy bardzo leciutkie, które wykonuje się nawet latem. Bardzo dobrze działają na przebarwienia, niestety nie na blizny. Do takich rzeczy polecam laser, ale musisz się przygotować, że tydzień-dwa będziesz miała niewyjściową twarz i nawet pudry Ci nie pomogą (trzeba siedzieć w domu, niestety). Niestety ten też nie gwarantuje Ci cudów. Zabieg trzeba powtórzyć parę razy w zależności od potrzeby. No i zabieg relaksacyjny to to raczej nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinak91
ale ja słyszałam, że ten laser bardzo drogi... a te moje nierówności naprawdę są minimalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nheaven
Wiesz, zależy gdzie :) Centrum Warszawy jest faktycznie drogie, ale wystarczy wybrać inne miasto/dzielnicę i ceny niemalże spadają o połowę. Tylko znaleźć dobrego chirurga jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nheaven
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3326215 Pewnie już go widziałaś, śmiem twierdzić, że jest to najpopularniejszy wątek o tej tematyce w Polskim internecie (uwierz, czas, który spędziłam szperając w sieci na ten temat można liczyć w tygodniach). Tylko dobrze przesiewaj informacje! Niestety na takich forach, aż roi się od marketingu szeptanego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×