Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TaCoKochaUsta

Czy to tylko moja wyobraźnia?

Polecane posty

Od 3 dni dzieją się dziwne rzeczy. Mianowicie chodzi o to że 2 dni temu poszłam spać no około godziny 21 od tych 3 dni zaczęłam się bać spać sama, a nigdy sie nie bałam... Czyli te 2 dni tmu obudziłam się w nocy równo o 3:00 nie o 2:59 czy o 3: 01 tylko o 3:00 i nagle przypomniało mi się że gdy ktos budzi się w nocy bez żadnej przyczyny, żadnego dźwięku czy budzika, to znaczy że ktoś Cię obserwuje i chce nawiązać z Tobą kontakt. Miałam takie wrażenie że nie jestem sama w pokoju że ktoś nade mną stoi. I próbowałam szybko zasnąć aż nagle poczułam żę ktoś wchodzi na moje łóżku i kładzie się obok mnie koło ściany. Bardzo się przestraszyłam. po jakiś 10 minutach poczułam żę takie hm.. jakbym leżała pod 5 kilogramową kołdrą!! Opowiedziałam wszystko babci i bratu oni mi wierzyli bo moja babcia ma dużo takich przygód i potrafi nawiązać kontakt. Powiedziała że to może jest dusza osoby która mieszkała w tym domu. Bo takie juz strasze małżeństwo mieszkało i miely syna który miał wyjść za mąż ale zginął w wypadku i ta małżeństwo od razu chciało sie stąd wyprowadzić byli dość przestraszeni. Później wieczorami działy sie też r.óżne rzeczy widziłam czarne postacie ale tylko w jakimś odbicu np. w telewizorze( gdy był wyłączony) widziałam że jakaś czarna postać stoi koło drzwi. A dzisiaj zeszłam na dół zjeśc zupe i siedzę tak sama w kuchni i nagle miska sama mi sie przesunęła o jakiś 5 cm do przodu! i było takie pukanie w okno bo siedziałam pod oknem akurat... ja nie wiem co robić mama mi nie wierzy wygląda jakby cos ukrywała. Czy to ja jestem jakaś chora... to ze mną cos nie tak? Codzinnie budze się w nocy i nie mogę juz zasnąć bo mam uczucie że ktos jest w moim pokoju. Cały czas nawet i w dzień czuje czyjąś obecność. Prosze pomóżcie ! Mam dopiero 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny nie przejmujcie
przestań sobie wkrecac, chociaz jak bylam w twoim wieku to noca balam sie isc nawet to lazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaWalentynka
Może jesteś po prostu przemęczona? Ja gdy dużo rzeczy mam na głowie też się budzę w nocy bez wyraźnego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie sama juz nie wiem nie jestem przemęczona, śpie bardzo dużo bo mam ferie i w ogóle... Nie wiem co robić ja sie boje tej nocy :9 boje sie iść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhnoqhweo
Zaraz Ciebie będą wyśmiewać,że masz 14 lat i wmawiasz albo wkręcasz sobie różne rzeczy. Jednak ja Ci wierzę o ile napisałaś prawdę. W swoim życiu ( mam 19 ) lat spotkałam się z różnymi zjawiskami paranormalnymi. Jednak znajomi i rodzina wierzy mi bo oni również mieli dziwne przeżycia. Godzina 03.00 jest godziną szatana,dlatego że diabeł drwi z trójcy świętej. Jeżeli chodzi o tą zjawę,która Cię nawiedza jest to pewnie duch osoby która z jakiegoś powody nie przeszła po śmierci na drugą stronę życia. Pewnie w dniu śmierci była bardzo nieszczęśliwa albo pełna nienawiści lub zostawiła coś na ziemi i nie miała szansy tego naprawić albo się z tym rozstać. Może być również tak ze sposób jej odwiedzin ma odnieść się do tego że musi dać Ci jakąś wskazówkę w celu ostrzeżenia albo po prostu chce Cie wystraszyć. Mnie zwykle przytrafiały się takie zjawiska po śmierci najbliższych osób,które umarły niespodziewanie i ich odczuwalna obecność była formą odwiedzin.Ostatnio jednak miałam dziwną sytuację,nie byłam sama w domu a jednak ktoś (duch ) utwierdził mnie w tym że naprawdę istnieje.Oczywiście wystraszyłam się bo nie zawsze ma się z czymś takim do czynienia.Ta sytuacja jednak wzmocniła moje przekonanie na ich temat.Wiem sporo.Zawsze jakoś byłam ostrożna w tym co komuś mówię,nie chciałam aby ludzie myśleli że jestem dziwna.Jeżeli ktoś wieży w zjawiska nadprzyrodzone,jest większa gwarancja na to że w życiu spotka się z dziwnymi i niewytłumaczalnymi sytuacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhnoqhweo
wierzy*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lhnoqhweo Dziękuję Ci za to że mnie rozumiesz i mi wierzysz, a mogę coś zrobić żeby ta dzusza dała mi spokój? Ja sie boje tej nocy która lada moment nadejdzie... po prostu sie boje bo rzadko mam doczynienia z takimi rzeczami. Rok temu poszłam z koleżanką na bunkry, to takie miejsce koło Naszego gimnazjum gdzie umarło duzo osób bo tam wojny byłu i wgl bardzo stare ruiny tam są i poszłyśmy tam przed dyskoteką w zimę i od tamtego czasu budziłam się o godzienie 3:00 lub o 3:15 ale to nie wszytsko, gdy tam byłyśmy zaczęłysmy uciekać bo słyszałysmy jakby jakiś człowiek szedł z piłą to był dźwięk taki zbliżający się w naszą stronę i wtedy uciekałysmy i przebiegałysmy koło takiego domku w którym nagle drzwi zaczęły trzaskać. Biegłysmy dalej i ujrzałam ... nie wiem jak to nazwać... ujrzałam jakby mężczyzne w czarnych okularach cały był ubrany na czarno i obracał sie on wokół własnej osi. Moja koleżanka go nie widziała. Ja widziałam go potem ciagle gdy byłysmy na dyskotece przez okno jak wyglądałam. I to tylko to... nie bałam sie wtedy tak bardzo bo wiedziałam że nie mam urojeń co do tych drzwi i tej piły a na pewno nikogo tam nie było bo to opuszczone miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie spróbuję się uspokoić mama siedzi ze mną w pokoju i jest w porządku. Zobaczę co będzie dalej, czy dzisja się coś stanie... Będę dalej pisała gdyby cos się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhnoqhweo
Trochę to dziwne. Czasami nie można odwiedzać miejsc takich cmentarze,ruiny czy parki w nocy. Znam park,kiedyś był tam cmentarz i jeszcze dzisiaj prawdopodobnie szczątki nie zostały przeniesione.Jest troche straszny,zawsze na drzewach siedzą tam kruki a sam park sprawia wrażenie nawiedzonego. Pewnie w dniu w którym byłaś z koleżanka na tych ruinach naruszyłyście swoją obecnością ich spokój (może powiedziałaś coś niewłaściwego) i duch,albo duchy bo moze być ich kilka chce teraz naruszyć Twoją sferę życia.Dzisiejszą noc powinnaś spędzić w innym pokoju albo powinien ktoś z Tobą spać. Myślę,że modlitwa wystarczy. Okaże się w nocy.Jeżeli będziesz czuć czyjąś obecność zacznij przeklinać.Jeżeli będzie to zły duch nie odejdzie jeżeli taki który nie chce Cię wystraszyć to powinien zniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie! Moja babcia do której zawsze przychodziły jakieś duchy lub zmory, przeklinała. Bo kiedyś gdy przychodziła do niej zmora i gdy zasypiała ona dusiła ją. babcia się modliła ciagle i nic to nie pomagało i zaczęła przeklinać i później miała spokój. To spróbuję jesli coś się takiego wydarzy, dzisiaj wieczorem pomodlę się jeszcze. Mama powiedziała żę spałaby ze mną dzisiaj, ale się nie wyśpi na innym miejscu a rano do pracy musi wstać, do babci nie pójde bo pewnie to nic nie da moja babcia jest "nawiedzona" że tak to ujmę. A gdy byłam z koleżanką na tych bunkrach to to było rok temu, więc wydaje mi się że to już minęło i ż to nie ma z tym niec wspólnego... chociaż może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam wrażenie takie jakby miało cos złego się stać że piszę to publicznie, nie wiem czemu... zupełnie nie wiem. Może ja sobie po prostu to jakos wyobrażam... może sobie coś wmówiłam? Ale nigdy czegos takiego nie miałam nie bałam się a teraz boje sie gdy jest ciemno! To jest dla mnie dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhnoqhweo
Skoro byłyście tam rok temu to pewnie to nie ma znaczenia.Często tak jest że w życiu osoby wierzącej brakuje lub nie ma miejsca na wiarę.Dlatego mogą dziać się takie rzeczy.Powinnaś częściej się modlić i dowiedzieć się więcej na temat duchów bo niewiedza też dodaje nam strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wierzącą przygotowywuje się do bierzmowania. Do kościoła chodzę w piątki i niedziele... nie ominęłam żadnego różańca w tym roku.... na roraty tez chodziłam. Właśnie tak zaczęłam sobie czytać o tych duchach i takich innych zjawiskach. Mam nadzieję że to przejdzie, a ja w końcu będe mogła odważnie kłaść się spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radziłabym Tobie pójść do egzorcysty. Takie objawy co ty masz mają osoby opętane albo zniewolone. We wspólnocie mamre w Częstochowie są msze o uzdrowienie wraz z modlitwą o uwolnienie. Albo poszukaj gdzieś u siebie w diecezji jakiegoś egzorcysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalna odpowiedź
Wyobraźnia jest potężnym narzędziem umysłu. Potęga wyobraźni niekontrolowanej przez racjonalny odbiór jest w stanie wymknąć się spod kontroli i przyćmić. Wyobraźnie należy pielęgnować ale i trzymać ją na wodzy. Coś jak psa na smyczy gdy bywa niebezpieczny. Pamiętaj! To ty jesteś Panią sytuacji. Żyjemy w czasach złożonych do tego stopnia, że owszem, ludzie miewają przejawy hiper-wyobrażeń. Jest to całkowicie wytłumaczalne gdyż cywilizacja ewoluuje a my wraz z nią się zmieniamy. Podobnie nasz odbiór. Czy należy się tym przejmować? Myślę, że nie aż nadto. Środowiska wyłapie gdy coś jest zaburzone i da ewentualne poszlaki aby się ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×