Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siedzę i myślę myślę i siedzę

związałybyście się z byłym waszej przyjaciółki?

Polecane posty

Gość siedzę i myślę myślę i siedzę

czy takie coś może się udać? gubię się w wątpliwościach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudzi mi sie:-)
Pewnie :D mozecie sie wymieniac doswiadczeniami z owym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafhit
a jak dlugo byli razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dziecko
dlaczego nie ? Ale to mimo wszystko troche niesmaczne ble ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsrnkm
Lol ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LA;SW
raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzę i myślę myślę i siedzę
byli razem 3,5 roku... rozstali się wiosną zeszłego roku, latem jeszcze próbowali do siebie wrócić, koleżanka ma z nim dobre relacje, koleżeńskie... mamy wszyscy wspólnych znajomych... a ja od jakiegoś czasu z nim pracuję i przez to zbliżyliśmy się do siebie, masa czasu razem. zawsze go lubiłam, to fajny facet... a teraz się zakochałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgvhj
piszesz że się zakochałaś a on? też si e w tobie zakochał, jeśli tak i czujecie że to może być coś więcej niż romans to dlaczego nie;) no jak ta twoja przyjaciółka jej uczucie do niego wygasło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzę i myślę myślę i siedzę
on nie powiedział mi tego wprost, ale ostatnio powiedział, że jestem dla niego kimś więcej niż koleżanką z pracy... i w ogóle zachowuje się jakby coś do mnie czuł, wszyscy wokół zwracają na to uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak znowu będzie chciał to byłej wrócić skoro raz już próbował? Nie będziesz o tym myśleć? a jak koleżanka będzie jeszcze chciała do niego wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kol. Burakis
w życiu ! To hańbiońce i poniżające !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzę i myślę myślę i siedzę
trochę się boję tego, że może coś między nimi być. ale z drugiej str koleżanka już mi się zwierzała jakiś czas temu, że definitywnie stwierdziła że to facet nie dla niej i traktuje go już tylko koleżeńsko. poza tym on miał w międzyczasie dziewczynę - w sumie krótki romans... ale widziała go z nią, obściskiwali się i całowali przy niej (na imprezie) i nie była zazdrosna, w ogóle ją to nie ruszało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DożywotniaKondomiara
nie łudź się, życie jest pokręcone a jeśli była bliskość to w każdej chwili może natychmiast być odbudowana. Poza tym biorąc byłego przyjaciólki godzisz się na jej dominację w waszych relacjach i na ryzyko parmanentnych zdrad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
Jesli chcielibyscie byc ze sobą niestety bedziesz musiała zakonczyc przyjaźń. Widziała go z inną, ale widząc byłego ze swoją przyjaciółką... hm. Ona bedzie cierpiec. Ja bym nie mogła być z byłym przyjaciółki. Choć jestem w nieco podobnej sytuacji:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poookręcona
były koleżanki jest ochłapem faceta a nie facetem i jako taki nie powinien być brany pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaśkaMrowiec
racja, były przyjaciółki jest jakby padliną !!! A ty chyba nie jesteś padlinożerna ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow jakie wnioski, padlina :O
serio tak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzę i myślę myślę i siedzę
spoko loko, jesteś w podobnej sytuacji? opowiedz coś więcej nie no zdrad raczej nie biorę pod uwagę, myślę że gdyby chcieli być razem to by po prostu byli bardziej boję się tego, że będzie jakoś dziwnie, mamy wszyscy wspólnych znajomych i właściwie od lat jesteśmy w jednej paczce, no i teraz będzie dziwnie jeśli on był najpierw z nią a teraz będzie ze mną... i jak pomyślę o jego mieszkaniu, w którym ona mieszkała, w którym zostały rzeczy które ona wybrała i kupili razem albo zostawiła swoje... echh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tam mam zamiar zabrać się
za obecnego przyjaciółki bo niezłe ciacho jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
Nie ma za bardzo o czym pisać ;) ot, strzała amora, która połaczyła uczuciem dwie osoby, które nie mogą (póki co) ze sobą być. Trwa to już u mnie 4 lata. Nie mogę o nim zapomnieć. Ale wybacz, nie chce się wdawać w szczegóły. Teskonota za nim jest wielkim cierpieniem, tymbardziej wiedząc, że idealnie do siebie pasujemy. Cóż, życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny układ, ja bym nie
pakowała się w coś takiego i jeszcze ci wspólni znajomi, nie no, odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9r48juifh
w zyciu! i tym sie roznia faceci od bab: kumple w zyciu nie obracaja tej samej panny, chyba, ze jest tylko do ruchania. mozesz sobie myslec co chcesz, ale po zwiazkach zawsze jest jakis sentyment i przywiazanie. bedziecie razem w meiszkaniu, w ktorym ona kiedys mieszkala i co? zaprosisz ja? PROSZE, CZUJ SIE JAK U SIEBIE W DOMU. jesli bedziesz z tym chlopakiem - uwierz mi, twoja relacja z przyjaciolka (w ogole skoro ona jest ci tak bliska osoba, dlaczego nie zapytasz jej o zdanie?) nigdy nie bedzie taka sama. a chlopacy przychodza i odchodza, a PRAWDZIWI przyjaciele zostaja na zawsze. i ta przyjazn chyba niewiele dla ciebie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ona ma ją pytać o zdanie?
przecież to dorośli ludzie to chyba wiedzą co robią. moim zdaniem autorko brakuje Ci... hmm... klasy? bo niby nic złego nie zrobisz będąc z tym facetem, ale jest to jakieś takie... niesmaczne. a jeśli ten facet też Cię podrywa, no to moim zdaniem po prostu jesteście siebie warci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzę i myślę myślę i siedzę
pytać przyjaciółkę o zdanie? przecież były nie jest jej własnością... ona już nie ma do niego żadnych praw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciusiowek
ja się związałam, co więcej, on rzucił ją dla mnie. Poznalismy sie przypadkiem- ja sie zakochałam, ale nie robiłam nic, nie szukałąm z nim kontaktu. On zostawił moja przyjaciółkę i zaczał sie do mnie "dobijać". Przyjaciółki juz nie mam, on został moim męzem i mamy dziecko. Nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffwsv
Mnie się to nie podoba. Mówimy tu o przyjaciółkach, o przyjaźni. Nie o pierwszej mało znanej koleżance. Ja sobie nie wyobrażam. Nie, nie, nie. I do swojej przyjaciółki miałabym żal i przyjaciółką już by nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×