Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marieeee.,.,

ojciec alkoholik niebezpieczny

Polecane posty

Gość marieeee.,.,

Pomóżcie, co mogę zrobić. Ojciec alkoholik pije od 30 lat. Ciągi 3 tyg z przerwami ok 2 tyg. Obecnie krótsze ciągi. Ma rente i wiem że od dobrych kilku lat leczy się u psychiatry. Nawet jeśli jest trzeźwy to jest niebezpieczny. Np ostatnio źle ułożyłam duże talerze na suszarce to wpadł w taką wściekłość że najpierw mnie szarpał a potem rzucał za mną nożami ale udało mi się na szczęście uciec. Po tym chciał podpalić dom ale brat wrócił i i jakoś go uspokoił. W napadzie szału ma tyle siły że nawet oboje z dorosłym bratem nie mamy przy nim najmniejszych szans. O tym jak jesr pijany to nie wspomnę bo większość nocy spędzam pod jego oknem czekając jak tylko zaśnie. Przed wigilią obudziłam się w nocy o ojciec stał nade mną z siekierą. Tylko cudem udało mi się uciec. Ze strony rodziny nie mamy żadnej pomocy bo to cholerni katole i jak twierdzą "muszę dźwigać swój krzyż" "ojciec jest chory i trzeba mu współczuc". W ogóle to aż wstyd mi za taką rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
kończę liceum i muszę uciekać od tego wszystkiego ale co mogę zrobić na dzień dzisiejszy? Boję sięże tego skurwiela po prostu zabiję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
w czasie jego ataku szału dzwoń do psychiatryka i powiedz jak jest , że stanowi zagrożenie dla siebie i innych , nie panuje nad swoimi reakcjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
chciałam go nawet otruć ale nie dałam rady. Zniszczył mi dzieciństwo, psychikę .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
raz tylko kilka lat temu zadzwoniłam na policje toi przyjechali po 40 minutach a ojciec w momencie się uspokaja i udaj że nie wie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cała prawda o
Odstrzelcie wściekłego psa i będzie po kłopocie 🖐️ Ubezwłasnowolnijcie go i wyślijcie do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
ale jak to zrobić , poradźcie. Jak on się dowie o tym to nawet minuty nie będę mogla spędzic w domu albo mnie w końcu zabije .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
czasami mam taką ochotę go zabić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
a z drugiej strony jest mi go szkoda bo od dzeicka miałam wpajane że biedny chory ojciec, trzeba prze nim uciekać i udawać jakby nic sienie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
on ciągle powtarza, że zabije mnie i nic mu nie zrobą bo sam zdąży sie powiesić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
jak go wezmą do psychiatryka to go zaraz nie wypuszczą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłowa Gośka
"on ciągle powtarza, że zabije mnie i nic mu nie zrobą bo sam zdąży sie powiesić" NAGRYWAJ TE JEGO PIEPRZENIE OD RZECZY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
dzięki Gośka. O nagrywaniu nie pomyślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieeee.,.,
najgorsze jest to że męczymy sięz tym *ujem sami bo mama nie żyje od 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×