Nie zdałam egzaminu bo nazwałam sadystkę sadystką...

Jestem studentką IV roku psychologii. Na sanologii wykładowca puścił nam film,a potem kazał opisać szczerze co myślimy o tej matce-ona biła swoje dziecko bez powodu np szła z nim po schodach i ot tak kopała a dziecko upadało :O w domu nim szarpała, krzyczała. nagrania pochodziły z ukrytych kamer które założył ojciec dziecka. napisałam,że moim zdaniem ona jest zburzona i przejawia skłonności sadystyczne i ja takiej sadystce zabrałabym dziecko. i co? OBLAŁAM bo nie wykazałam empatii i zrozumienia dla jej ciężkiej sytuacji! ona miala ciężko? moim zdaniem ciężko miało dziecko. jaka jest wasza opinia? czy faktycznie nie nadaję się na psychologa bo zbyt jednostronnie patrzę na sprawę?

Czy dla was postępowanie takiej matki jest normalne?

patrzysz zbyt jednostronnie jak na psychologa

Nooo troche racji w tym jest, bo nie o to chodzi żeby odebrać dziecko tylko żeby poprawić jego sytuację, czyli zrozumieć dlaczego dana osoba sie znęca. Może sama potrzebuje jakiejś formy pomocy i potem byłaby świetną matką, a nie od razu dziecko zabrać a matkę skreślić

no niestety, ale psycholog z Ciebie marny. Dlaczego? A dlatego, ze psychologowie są od usprawiedliwiania tego typu zachowań- co jest niestety chore. Matka zabija niemowlę? biedna miała depresję poporodową. Matka bije dziecko? Jest po prostu nieszczęśliwa. Ojciec siekierą powybijał całą rodzinę? Miał ciężą depresję- to nie jego wina. Ojciec chleje zamiast iść do roboty?- jest biedny i ciężko chory. Napisałam trochę z ironią, ale właśnie tak wyglada praca psychologa. Normalne osoby do tego się nie nadają

Oczywiscie, ze nie nadajesz sie na psychologa, bo w sekundzie oceniasz kto jest winny, czyja to wina itp. Gdyby ta matka z dzieckiem przyszly sie do Ciebie leczyc, to przeciez wlasnie matce mialabys pomoc jako psycholog, a nie dziecku. Nie chce byc zlosliwa, ale uwazam, ze dobrze, ze ie oblali, bo naprawde nie rozumiesz co to znaczy byc psychologiem.

może chodziło o to abyś wniknęła w jej sytuację, przeanalizowała co spowodowało że tak się zachowuje, a później wyciągnęła wnioski. zachowanie takie skądś się bierze i owszem powinno się na to zareagować, ale chyba na psychologii chodzi o coś więcej

niech psycholog wnika, analizuje, przetwarza powody zachowania matki, ale to długotrwały proces, a dziecku w takiej sytuacji trzeba pomóc natychmiast! Psychologiem nie jestem i może dlatego w takiej sytuacji też zabrałabym dziecko takiej mamusi, potem, po terapii ewentualnie moim zdaniem mogłaby się starać o odzyskanie dziecka.

Moim zdaniem nie nadajesz się na psychologa. Zobaczyłaś parę scenek i zareagowałaś jak pierwszy z brzegu widz. Lepiej zostań takim przypadkowym widzem np panią z warzywniaka. To one wydają sądy takie na jaki ciebie było stać po dłuższym czasie nauki w szkole wyższej. I co, teraz szukasz poparcia u takich przypadkowych osób, tak?

a jakbyś zaanalizowała przypadek Madzi z Sosnowca? Jej matka jest sadystką/socjopatką czy zagubioną w życiu kobietą? Pytam z ciekawości. ja nie potrafie jednoznacznie ocenić, a i psychologiem nie jestem z wykształcenia.

A jaką ta matka miała sytuację? Wiesz.. wydaje mi się, że będąc psychologiem nie możesz podchodzić emocjonalnie do sprawy.. W końcu psycholog jest od tego żeby właśnie takiej jednostce pomóc, a nie określić jako sadyste i wpędzić tym w jeszcze większą desperacje (tym samym większy sadyzm). Niestety ale myślę, że profesor miał rację nie zaliczając Ci tego egzaminu.. Przecież psycholog musi być ponad to wszystko.. gdyby nie, to każdy mógłby nim zostać. Chcesz zdać? Pozbądz się emocji i wyobraź sobie jak mogłabyś pomóc takiej sadystce, pedofilowi, czy zabójcy w tym by przestał robić to co robi.

Nie nadajesz sie na psychologa, jestes zbyt trzezwo myslaca, i nie masz zrozumienia do takich typu zachowan, wiedząc, ze nic nie usprawiedliwa takie zachowanie i czyny do wlasnego dziecka,stąd wniosek ze nie myslisz jak psycholog, ale normalny czlowiek, ktory ma swiadomosc,ze takich degeneratow nie mozna usprawiedliwiac...dlatego ja równiez nie jestem psychologiem :) Jak chcesz to pomysl nad pracą w zakladzie karnym jako celnik ,tam nie ma wyrozumialosci do "niewinnych" :D

Toksyczna nie wiem czy Ci to już mówiłam ale... kocham Cię! :D

Katarzyna W. to typowa socjopatka, ale i tak dostanie wyrok w zawieszeniu, będzie się tłumaczyć depresją poporodową no i ta próba samobójcza - to będzie na jej korzyść

psycholodzy to debile. Nie wie po jaką cholerę się kształci kolejnych. Psychiatrzy by wystarczyli.

ale prawda jest taka, ze slusznie oblalas, bo poki co psycholog z Ciebie zadny. Zabraklo analizy zachowania matki, zastanowienia sie nad przyczynami jej postepowania i mozliwosci pomocy.. Sorry, ale jesli bedac na czwartm roku studiow jeszcze nie portafisz ogarnac tego typu sytuacji to nie wroze Ci kariery psychologa...

Pytam tutaj za radą wykładowcy. Ja już swój błąd zrozumiałam,wy swojego nie dojrzycie nigdy. Nie można przeprowadzić pełnej psychoanalizy na podstawie kilku urywków filmów,nie wiedząc nic poza tym że nagrania pochodzą z ukrytej kamery. moim błędem było to,ze stwierdziłam,że ona jest zaburzona. Gdybym napisała że jak najszybciej należy jej odebrać dziecko to bym zdała. nie wiem czy jest osobą zaburzoną czy nie bo widziałam jedynie film. prawdziwy psycholog nie szuka usprawiedliwienia dla sadystów i morderców. jeśli można komuś pomóc to mu się pomaga ale w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć osoby które w wyniku np depresji są narażone czyli umieścić dzieci w bezpiecznym miejscu do czasu aż matka nie poradzi sobie z chorobą-ale tutaj już pole do popisu dla psychiatry.

żaden psycholog nie ocenia sytuacji tylko pod jednym katem, trzeba rozpatrzyć każdy aspekt, nawet jeśli wydaje on się absurdalny, często sa sytuacje kontrowersje i nie ma jednoznacznej odwiedzi, moja odpowiedź byłaby zupełnie inna:)

Co do Katarzyny W. - każdy kto buduje jej profil na podstawie doniesień medialnych jest pajacem a nie psychologiem. Nie można kogos oceniać na podstawie takich gierek-wiadomo są takie kwestie jak mimika którą można oceniać, wszelkie inne sygnały niewerbalne, ale do stwierdzenia czy jest osobą o skłonnościach psychopatycznych może stwierdzić jedynie ktoś kto z nią osobiście rozmawiał. i sądzę że przydałoby się w jej przypadku zastosować obserwację psychiatryczną min 4 tygodniową w szpitalu i wtedy można stwierdzić co w jej głowie się dzieje. ale ona jest przypadkiem dla psychiatrów a nie psychologów ale niektórzy chcą po prostu zrobić karierę w mediach.

Women in black było wiele zupełnie różnych ale poprawnych odpowiedzi. mój wykładowca kazał mi napisać o tym na jakimś forum i zobaczyć reakcję. i błyskawicznie zrozumiałam błąd-oceniłam i zaszufladkowałam tą kobietę,a tego psychologowi nie wolno robić. znajomi pisali że należy ją poddać leczeniu-też oblali-bo należy sprawdzić czy ona wymaga leczenia. takie niuanse,ale robią różnicę.

A jakbym napisala ,na elektrowstrząsy z nią?? to ??oblalabym czy mnie by skierowali na badania psychiatryczne ?bo zapewne bym tak napisala, dlatego nigdy na psychologie sie nie wybieralam :p

ToksycznaKobito zapewne profesor by się uśmiał i miałby zagwostkę czy Ty tak na serio :) Teksty masz po prostu kapitalne. Pozdrawiam!

studentko:) alez oczywiście, bo zachowanie tej matki niekoniecznie związane jest z jakimiś zaburzeniami, trzeba ocenić też jej sytuację i rolę w rodzinie oraz ogóle relacje domowe, a przede wszystkim prześledzić jej dzieciństwo, bo to ma najważniejsze znaczenie w późniejszym życiu:)

ta matka szła po schodach i biła dziecko...biła...a wy szukacie dla niej usprawiedliwienia???dobrze się czujecie???znęcania się nad dzieckiem nie usprawiedliwia nic...i co z tego, że ma ciężką syt. mat. czy depresję to ją niby usprawiedliwia do bicia i kopania dziecka???a potem są takie tragedie jak się często słyszy w tv...powinno się natychmiast odebrać jej prawa rodzicielskie, żeby potem nie było jak w sprawie katarzyny w., brawo za odwagę autorko...

Nie nadajesz się na psychologa bo jesteś normalna :D Każdy trzeźwo myślący człowiek zareagowałby podobnie, psychologia to bzdury, psychologów nie potrzebujemy, to sztucznie stworzony zawód.

KingaStefankaFanka, jak dla mnie to Ty potrzebujesz pomocy psychologa, cytuję cię: "Może sama potrzebuje jakiejś formy pomocy i potem byłaby świetną matką, a nie od razu dziecko zabrać a matkę skreślić" Kobieto, ktoś kto się znęca nad żywym stworzeniem, nie powinien mieć nawet chomika, a co dopiero dziecka! Bicie, szarpanie, jakakolwiek przemoc skreśla takie coś jako rodzica. To jest niepopularne podejście u nas, ale tak jest - każdy, kto bije dzieci, to psychopata, i powinien być izolowany od społeczeństwa.