zakochana w egipcjaninie

Witam dziewczyny, zakochalam sie w chlopaku z Egiptu,mamy kontakt telefoniczny i na internetowy , znamy się dopiero kilka miesięcy, ale muszę wiedzieć, czy to co on do mnie pisze to prawda. Nie chcę wrnąć w coś, co nie ma sensu. Dlatego jesli któraś z was ma ten sam problem, mogę pomoc to sprawdzic, czy waszwybranek jest uczciwy w zamian za drobna przysługę. Proszę, niech się jakas odezwie

znowu ten sam problem? ile jeszcze takich tematow bedzie?

A jeśli Ahmet zdradza mnie z Ajatollahem?

pytam poważnie, niech odezwą sie osoby ktore rozumieją moj problem

bylam w Egipcie i wiem jacy są Egipcjanie. chcą się wyrwać stamtąd i szukają naiwnych Europejek. moją koleżankę zostawi w ciąży taki jeden egipski Romeo i sluch o nim zaginąl

poszukaj na YouTube darling i lowe ju

Faraona ci się zachciewa. Pewnie, przyjedzie do Polski zbałamuci cię, porzuci i zniknie gdzieś w Europie. Drugi scenariusz to taki, że będzie ci słodził a po ślubie okaże się że jesteś jego 4 żoną i będziesz krową rozpłodową

halo, prosze o pomoc,nie o ocenianie mnie

ale w czym ci pomoc?

poszukaj chlopaka miejscowego

Skarbie..nie brnij w to, ten związek nie ma przyszłości. Pomijając różnice kulturowe (jako kobieta będziesz po prawnym usankcjonowaniu małżeństwa 'udupiona' na całe życie, przyszłe dzieci, szczególnie córki będą miały przegrane życie), po drugie jemu prawdopodobnie chodzi po prostu o bramkę na świat, na Europę. Egipcjanie itp są znani z dobrej bajerki, na którą naiwne europejki lecą, bo nie ma co tu kryć, większość polaków nie jest zbyt szarmancka ;), a oni są mistrzami w tej dziedzinie. Także..reasumując nie brnij w to, nic dobrego z tego nie będzie, wiele dziewczyn się o tym przekonało, niestety zbyt późno.

halo, prosze o pomoc,nie o ocenianie mnie

chodzi mi o pomoc, a dokladnie o sprawdzenie go, prosze mnie nei oceniac, ktora mi pomoze go sprawdzic?

to moze podaj jego dane?

jejku, nikt Cię nie ocenia, tylko tą sytuację :o dziewczyno weź się opanuj nie sprawdzisz go, tam u niego w okolicy wszyscy są po jego stronie i chcą mu pomóc wyjechać :o

eeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam provokęszynnnnnnnnnnnnnnn

to co mamy lecieć do Egiptu? opanuj się kobieto

jak chcesz czarne mięcho to idz do biedronki i kup se kaszankę...zapier... w kakauuuuuuuuuuuuuuiiici przejdzie......

ej serio, żeby lecieć na bajerkę araba i w to wierzyć, że kocha, sratatatata to trzeba być naprawdę zdesperowaną dziewczyną :o

Obrzydzaja mnie czarnuchy!

"mogę pomoc to sprawdzic, czy waszwybranek jest uczciwy w zamian za drobna przysługę." a swojego nie mozesz sprawdzic?

widzę ze nikt tu nie pomoze, nie jestem desperatką, chodzi mi tylko o sprawdzenie go, a jak, to ja juz wiem, tylko musi sie znalezc chętna dziewczyna do pomocy,

może dziewczyna jest zdesperowana

Szyszka- niestety dla niej, ale chyba tak :o