Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespacerowaaa

Co robić, kiedy dziecko nie lubi spacerów?

Polecane posty

Gość niespacerowaaa

Jak w temacie, moja 9 mies. córka nie lubi spacerów przy tej pogodzie. Jest zimno, więc nie wyciąga rączek spod kocyka, nie wychyla się prawie spod budki wózka, minę ma jak niezadowolony mops, marudzi po 15 minutach drogi, na spacerze nie zaśnie bo za zimno, a jak wracamy do domu to jest marudna, rozbita i też nie śpi za dobrze. Wczoraj nie wyszłyśmy w ogóle i przespała 1,5 godziny, była pogodna i wesoła. Co mam robić>? Trzymać ją w domu całą zimę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dowcipny Johnny
wystaw ją na balkon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespacerowaaa
nie mam balkonu :P a poważnie, ma/miała któraś mamusia taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobnie zamiast zwykłego łażenia idę nad staw, pokazuje jej kaczki, psa, gołębie jak jest cieplej (ok 0st) bujam ją chwilę na huśtawce na placu zabaw, takiej dla najmniejszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to było nie pamiętam
tu na kafe wszystkie dzieci uwielbiają spacery nawet w deszczu meteorytów, więc nie oczekuj że ktoś ci poradzi żeby nie wychodzić :P tu wszystkie matki spacerują po 8 godzin dziennie dla dobra dziecka, czy ono tego chce czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespacerowaaa
Barbiotka, dzięki za odpowiedź. No właśnie moja jest tak marudna, jak jest zimno, że zaraz zrzędzi, nawet na huśtawce czy jak oglądamy pieski albo karmimy gołębie... Zaraz ma usta w podkówkę i buczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespacerowaaa
Kołdora, chyba tak zrobię, odpuszczę spacery w te chłodniejsze dni, mieszkanie i tak wietrzę kilka razy dziennie (babcia ma silną astmę i musimy dbać o świeże powietrze w domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksjdkljs
to chyba dziewczyny takie ksiezniczki... mojemu synowi zadna pogoda nie straszna, a corka sasiadki z ktora zawsze na spcery sie umawiamy - histeria, tupanie, walki i efekt jest taki ze nie wychodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijaczk!
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespacerowaaa
Coś w tym jest, kobiety wolą ciepełko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym może i chętnie została bo od tego marudzenia i płaczu to się odechciewa spacerów, ale muszę starsze dziecko zaprowadzić i odebrać ze szkoły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbytuhjtrj
haha, mój synek uwielbia spacery, a siostrzenica zimą najchętniej w ogóle nie wychodziłaby z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×