Odwyk od słodkiego, czipsów...

Witajcie, Chcę rzucić słodycze. Ale tak na serio i na poważnie, bo jestem bardzo uzależniona. Chociaż ostatnio powiem Wam, że widzę zmiany w ciele i samopoczuciu gdy nie jem słodkiego - schupleje, inny posmak w ustach, duuużo lepsze samopoczucie, lekkość. A gdy zjem słodkie, czipsy, pizze etc to niby przez chwilę fajnie, a potem ogromne wyrzuty sumienia i złe samopoczucie. Chcę sprzeprowadzić totalny odwyk od słodkiego i nauczyć sie nie jeśc tego gówna. Wiele rzeczy odrzuciłam automatycznie - jogurty (jeśli już to naturalny), owoce (nie lubię), soki, gazowane napoje słodzone cukrem, chleb (pieke ten dukana i on mi smakuje), makaron i ryż może nie istnieć, ziemniaki tak samo, mam problem tylko ze słodkim. Obiecuję sobie ze nie jem, a potem coś mnie poniesie i lece do sklepu.... :( ile trwa takie odzwyczajenie się, czy da się wogóle?

do góry

schupleje-co to za słowo?

jw

da się. wszystko się da. wystarczy silna wola.

Polecam dużo ćwiczen fizycznych m.in takie zestawy jak są prezentowane na http://toster.pl a ze zmęczenia nie bnędzie Ci sie chciało wsuwać takiego śmieciowego jedzenia, gwarantuje :D

Na początku silna wola i unikanie pokusy - nie kupuj słodyczy, nie patrz nawet na nie. Jak już masz z nimi kontakt, to po prostu staraj się o nich nie myśleć, zajmij się czymś. Później sama wyczujesz moment, w którym przestanie Cię kusić ciastko leżące przed samym Twoim nosem. Swoją drogą to nie zrezygnowałaś ze zbyt wielu rzeczy? Musisz swojemu organizmowi dostarczać wszystkich wartości odżywczych, także tych, które uważa się za "niezdrowe", bo stają się one takimi tylko, gdy spożywamy je w nadmiarze.

początki są najtrudniejsze, ale dasz radę :) powodzenia życzę