Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robrojek

Pies wyskoczyl mi dzisiaj pod samochod

Polecane posty

Gość Robrojek

Na szczescie sluzbowy bo blotnik skasowany. Szkoda ze nie byl to jakis zajac bo przynajmniej miesko by bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na bank
Spierdalaj z tym durnym prowo :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
nie lubisz psów? w sensie nie do jedzenia tylko czy nie uważasz że to przyjaciel człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
Jestem wobec nich neutralny. Uwazam ze najlepszym przyjaciele czlowieka jest...czlowiek;) Generalnie wiadomo szkoda go ale takie jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
trochę cię staram się zrozumieć choć sama mam psa. Ale jest wielu ludzi którym bardziej szkoda auta niż zwierzaka. Takich czasów w polsce naszej dożyliśmy. Zdziczenie obyczajów. gdyby zarabiało się więcej to nie założyłbyś tego tematu. spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasss
Pewno nie miałeś nigdy psa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
Nawzajem dobranoc. To nie kwestia kasy, po prostu psy sie na tyle mnoza, ze nie grozi im wyginiecie tak wiec sie nie przejmuje jego smiercia. Za to ostatnio mysliwy (bez powodu) zastrzelil 2 wili, to mnie powaznie wnerwilo. I mimo ze tematyka polowan jest mi bliska to trzeba robic to z glowa... Ta para wilkow mogla zalozyc watahe, ogolnie w polsce wilkom grozi wyginiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasss
Cieszy mnie że przynajmniej wilki nie są Ci obojętne....jednak jesteś dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
masz rację, rysiom też grozi :-) gdyby w ten sposób rozpatrywać to długo by trzeba było pisać. Spiąca jestem, ale napisze tak- pomyśl że dla niektórych ludzi którzy potencjalnie mogliby być twoimi przyjaciólmi właśnie ten pies jest ich jedynym przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
Tzn. nie jestem milosnikiem wilkow ale trzeba je chronic przed wyginieciem a to im na naszych terenach grozi. Wlasnie co do psow, sa one bardzo powaznym problemem teraz w lasach, coraz czesciej slyszy sie o pogryzionych ludziach, czesto widuje w lesie zameczone przez nie sarny i inna zwierzyne bo sfora psow doslownie zjada zwierze zywcem zamiast rozgryzc mu tetnice jak to robi wiekszosc drapieznikow. Skad ten problem? Otoz minister ugial sie pod naciskami nawiedzonych milosnikow psow i jest zakaz odstrzalu przez caly rok zdziczalych psow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasss
Nooo,a Ty go przejechałeś i piszesz o....błotniku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasss
A czego jesteś miłośnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
to też co innego. Nie jestem w żadnym wypadku za męczeniem jakiejkolwiek zwierzyny czy to pies czy sarna. W takim wypadku humanitarnie i bezstresowo powinno się usypiać te zdziczałe biedne psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
Lubie kazde zwierzeta, nie podchodze do nich z niechecia bo zabijaja inne, robia to by zdobyc pokarm, ale czasem trzeba je wyeliminowac w pewnej ilosci dla zachowania rownowagi. A najbardziej lubie slonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
Nawet nie tyle usypiac co strzelac co odpowiedniego kalibru i zwierze pada prakyczne bez bolu jak dostanie strzal w komore... Ale oczywiscie ktos madry wprowadzil zakaz i sarny powoli robia sie rzadkoscia, malo tego, takie sfory psow potrafia dogonic zajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
już mi się nawet spać odechciało. A co jak taki niby celny strzał akurat trafi w nogę psa czy w pysk ale nie w głowę. i on ucieknie i będzie jeszcze gorzej cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasss
To dobrze,chociaż tyle....a co do zdziczałych psów to masz rację też bym je wystrzelił choć to nie jest ich wina tylko ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak/ bylam mała
a skąd nick szóstoklasisto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podolanka
kocham zwierzęta bardziej niż ludzi! Zwłaszcza psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
W pysk smierc na miejsu, w noge pies pada i otrzymuje kolejny postrzal. Generalnie uzywa sie duzych kalibrow. Wbrew pozoro lowiectwo jest bardzo humanitarne, taki dzik zanim zostanie zastrzelony cieszy sie wolnoscia czego nie mozna powiedziec o swini zakladow miesnych... Chyba ze ktos nie jada miesa to go problem nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
aasss psa jest trudniej zabic niz sarne. Nie dlatego ze to "przyjaciel" ale dlatego ze zabijasz i nic z tego nie bedziesz miec. Sarne zabijasz zeby ja zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasss
A co powiesz na zastawiane przez ludzi wnyki....złapane w nie zwierze kona parę dni w mękach? Szkoda że nie można wystrzelać ....ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też lubię
nienawidze ludzi , tu na kafe moja nienawiść rośnie , nie piję do autopra a w ogóle do imbecyli i życiowych ignorantów , ludzi w najlepszym wypadku toleruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
może masz rację. Nie znam się na łowiectwie. za to w rodzinie miałam takich co hodowali trzodę i też nie jest mi z tym dobrze, gdyby nie było popytu to i podaży też nie. A co do psów, ja mieszkam teraz w mieście i mam psa którego wyprowadzam na smyczy nawet do lasku pobliskiego. Raz wpadł pod samochód bo mi się wyrwał(duży jest) samochód zniszczony ja na kolegium dostałam najniższą karę 200 zł. za niedopilnowanie zwierzęcia. Ale to nic w porównaniu z tym jak bym się czuła gdyby mu się coś stało bo to mój i mojego męża najlepszy przyjaciel, mimo że mamy traz dzidziusia ale był czas że myśleliśmy że nie uda się to trochę tak go uczłowieczyliśmy. Głupie to może ale tak jest i już. Co innego zdziczałe agresywne psy. Stanowią zagrożenie i dlatego uważam że powinno je się humanitarnie eliminować, tak żeby nie cierpiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala i As
Ja tam nikogo nienawidzę, ŻYJ I POZWÓL ŻYĆ INNYM...i dzięki Bogu jak jestem glodna to idę do sklepu a nie do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×