czy ktoś poznany w necie wydawał się fajny ale gdy go poznałyście...

was rozczarował? poznałam faceta, fajnie się nam rozmawia, ale boję się, ze jak się spotkamy to się mną rozczaruje... zdjęcie zawsze sie wstawia korzystne...

Zazwyczaj osoba okazywała sie kompletnie inna:) raz nawet rozczarowalam sie pozytywnie. BARZOO POZYTYWNIE do tego stoopnia ze sie zakochalam;p

Ostatnim palantem,kutasem,podłym facetem... któremu zależy tylko na jednym:) Chcesz się bawić w złamane serce to ryzykuj:)Polecam:)

Liczy się charakter a nie tylko uroda

to mnie pocieszylaś, ja w końcu postanowilam wziąć sprawy w swoje ręce i się tu i tam zalogowałam... koleś jest sympatyczny, w sumie nawet nie spodziewałam się, ze mozna tak milo rozmawiac przez neta ...spotkac m ożemy się dopiweo za tydzień bo jestem w delegacji...

no uroda to wiadomo, ze tylko jeden z elementów... ale się boję, ze się rozczarujemy nawzajem - swoim zachowaniem, stylem bycia,., nie mam za dużego doświadczenia w randkach z neta, bo za sobą mam tylko jedną (nawiasem mowiąc było nieciekawie)

do "i zapewne okaże..." - ta możliwość dotyczy każdego faceta, nie tylko tych poznanych z neta, zaryzykuję zlamane serce albo miłość ... wolę to niż wypranie z uczuć

tak poznawanie netowe jest do dupy, chcąc nie chcąc tworzysz sobie jakąś iluzję, i nie mówię nawet o wyglądzie bo to mniejsza, po prostu pisząc trochę inne wrażenie się tworzy. intelekt, błyskotliwość itd widać dopiero na żywo, jak szybko ktoś reaguje, czy udaje, czy gra, czy jest szczery

no i poznając w necie większe prawdopodobieństwo że trafisz na świra (niekoniecznie takiego z siekierą:P) który po prostu nie nadaje się za bardzo do relacji. chociaż też zalezy czy poznajesz przypadkiem, na jakimś forum tematycznym itp czy na ludzkim markecie pokroju sympatii

no własnie tej iluzji się boję ....

nie przeciągaj, spotkajcie się jak już masz taką znajomość i wyjdzie w praniu ale ogólnie nie polecam :P