szukam przyjaciół do korespondencji listowej (papierowej)

@Blond geisha: powiem szczerze,że ten Twój wątek coś mi przypomniał.Widziałem ileś tam czasu temu własnie takie ogłoszenie,w którym laska szukała amatorów tradycyjnych,ręcznie pisanych listów.Coś mi tak niejasno stuka w głowie,że chyba też miała konto mailowe na interii.Myślę,że to jak znalazł znajomosć dla Ciebie,bo jeśli obie lubicie pisać,to to może być długoletnia,bardzo owocna znajomość. Jesli chcesz,to zaraz poszukam i wrzucę Ci linka,a może lepiej od razu jej adres. Co Ty na to? :P

bardzo dziękuję za dotychczasowy odzew! :) podbijam temat, bo może jeszcze ktoś jest chętny! :) x xT: jesteś bardzo uczynny, dziękuję.

To wiesz co? Może wrzucę maila tej dziewczyny do tego wątku?Jestem pewien,że pozostali też chętnie by z nią popisali ;)

Zrobisz jak zechcesz, to wolny kraj.

podbijam. dzisiaj leniwa, wolna niedziela - może ktoś jeszcze zaryzykuje i napisze, bo np mu się nudzi? :)

Nie masz jeszcze dość?

Pewnie że nie! Im więcej przyjaciół listowych tym lepiej! :)

Rozumiem,że komórka i pozostałe konta internetowe Ci padły? :P

witam , a możecie podać swój wiek bo chciałbym wiedzieć iż z dziećmi nie pisuje ...

gdzieś z daleka: jestem przed 30-tką więc nie-dzieć :) pisz śmiało!

Ciekawe,czy już ktoś napisał? ;)

Lubię pisać listy a jeszcze bardziej je dostawać, ale nie miałabym pojęcia o czym pisać z kimś nieznajomym :D

no nie dzieciak ale ja po 40stce jestem więc twój wiek nie jest adekwatny do mojego , powodzenia życzę i pozdrawiam .

@Gdzieś z daleka: ale jej naprawdę niewiele do tej 30-ki brakuje :D

Pancerna Kołdora: to jest właśnie w tym niesamowite, że obie strony nie wiedzą, i się powolutku poznają. tak trochę po omacku :) ja to uwielbiam, ale wiem, że to nie jest rozrywka dla każdego, więc nie zmuszam nikogo :)

Blond geisha,to co: ktoś już Ci odpisał?

xt a może ty masz ochotę z nią pisać ....

Napisałabym z chęcią, ale ponieważ jesteśmy obie z Krakowa, to bez sensu listy pisać :)

Woman: ja już nie jestem z Krakowa, więc jest sens! :)

xT: oczywiście, że ktoś odpisał! coś taki zdziwiony?

W młodości korespondowałem z rówieśnikami z całego świata. Była taka "organizacja" IPF - International Pen Friends. Żeby się do niej zapisać, trzeba było wysłać 8 dolarów i dostawało się 15 adresów ludzi z wybranych krajów, piszących w języku, który Ci odpowiada (ja pisałem po angielsku). Co roku trzeba było ponownie wpłacić 8 dolarów, żeby przedłużyć swoje członkostwo. Większość tamtych listów mam do tej pory, ale szczególnie pamiętam pewną Tajkę, z którą zacząłem pisać, jak miałem ok 10 lat i w pewnym sensie wspólnie dorastaliśmy :) Niestety znajomość się rozmyła, kiedy zaczęliśmy pisać maile, zamiast zwykłych listów, po ponad dziesięciu latach pisania. Ostatnie, co o niej pamiętam, to, że pracowała jako wolontariuszka w Afryce. Najlepsze jest to oczekiwanie na list - dwa, czasem trzy tygodnie. Otwierasz, czytasz kilka razy, czasem dołączone jest jakieś zdjęcie, albo ręcznie zrobiona bransoletka, czy inny drobiazg, wreszcie odpisujesz - najpierw w zeszycie, a następnie starannie przepisujesz na ozdobną papeterię, wkładasz do ładnej koperty, którą z kolei wsuwasz do zwykłej koperty, wysyłasz i znów czekasz kilka tygodni na odpowiedź. Magia!

Gdzieś z daleka: ja już się z nią sporo napisałem; mógłbym nawet śmiało zaryzykować tezę,skąd u niej ten nagły zryw do zdobycia większej ilości papierowych korespondentów,ale to (przynajmniej chwilowo) przemilczę ;) x WomanInTheFog: pisz śmiało ;)

Blond geisha: a wszystkim odpisałaś?

to znaczy że wiesz więcej jak chcesz powiedzieć ... ?

Lomu: dokładnie! czysta magia :) pokolenie ajfonów i gier komputerowych tego nie zrozumie...

Wstyd się przyznać, ale sam nie pamiętam, kiedy ostatnio chociaż pocztówkę wysłałem :o

xXxXxXxTtTtTt Hmm to chyba jednak nie napisze, skoro wiesz po co ma być ta korespondencja i nie mówisz, to znaczy, że jest jakiś inny ukryty cel.

Woman: jak chcesz, nikogo nie będę namawiać. Kolega xT jak zwykle węszy spisek w najbardziej niewinnym poście... nic na to nie poradzę. Nie mam żadnego ukrytego celu w takim pisaniu: uwielbiam taką korespondencję i szukam ludzi z podobnym hobby. Tyle! Jeśli zmienisz zdanie (ale nic na siłę!): mój mail jest na poprzedniej stronie.

Cześć, Podbijam temat - jeśli ktoś jest zainteresowany pisaniem listów na papierze, niechaj się odezwie! gejsza.krakow@interia.pl

Powiedz lepiej,że szukasz kandydata na męża:D. Chyba nikt taki głupi nie jest by się tego nie domyślić;)