Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość włuczykij melancholik

czyżby dusza melancholika ?

Polecane posty

Gość włuczykij melancholik

Kiedyś myślałem ,że jak się w końcu ma swoją kobietę którą się kocha to nie myśli się o innych ,że tylko ta jedna istnieje. Tymczasem tak NIE jest. Owszem jak jestem z nią to wszystko zajebiści ,ale czasem mam różne pragnienia , fantazje , marzenia np podróży i poznanie inną kobietę gdzieś na krańcu świata tu już nawet nie chodzi o seks ,a o grę wyobraźni którą mam bardzo rozbudowaną. Mam trochę taką duszę romantyka i np jak sobie puszczę jakiś kawałem to go kojarzę z różnymi laskami i różnymi sytuacjami w życiu. przeżyłem w życiu różne momenty np spontaniczny wypad do innego miasta w celu poznania koleżanki poznanej w necie. Sama podróż była już ekscytująca czułem się jak młody bóg podbijający świat. Takich przygód miałem w życiu kilka ,albo różne wspomnienia z młodości. ...czy ktoś też tak ma ,że przeplata mu/jej się teraźniejszość ze wspomnieniami i sentymentem z przeszłości ...aa i czasami tez myślę o byłej dziewczynie i naszej burzliwej znajomości ...z jejdnej strony jestem szczęsliwy ,że znalazłem osobe z ktorą mi dobrze ,ale z drugiej strony jakoś brakuje mi tej adrenaliny w poznawaniu innych kobiet.... nawet zwykły taniec z obcą kobieta ,gdzie czuć w powietrzu iskry jest dla mnie ekscytujacy ..resztę dopowie sobie wyobraźnia. ..ktoś tak ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ta Twoja Kobieta n
nawet nie wie jakiego gnoja w domku trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włuczykij melancholik
no ,ale co ja poradzę ,że niektóre kobiety tez mnie ekscytują ..raz na pół roku , kwartał spotkam taką bratnią duszę z którą coś mnie mocniej łączy ..zawsze tak miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej zebys był sam z ta
swoją melancholią pod przykrywką romantyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest skomplikowane
Tak, spotykałam się z takim. Ciągle spragniony wrażeń i adrenaliny. Ktoś taki nie nadaje się do związku. Zawsze będzie marzył o czymś więcej, więc nie doceni kochającej kobiety u boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×