Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana :(:(

Jakie studia wybrać? Rzucić obecne?

Polecane posty

Gość niezdecydowana :(:(

Jakie studia wybrać? Obecnie jestem na pierwszym roku prawa. Półrocze za mną, a ja mam 2 poprawki, które da się zaliczyć-trzeba tylko porządnie nad tym przysiąść. Pozostałe oceny-bardzo dobre. Tylko tu nie chodzi o zaliczenia tylko o chęć wykonywania tego zawodu, wiem, że będę się meczyć, nie sprawia mi to frajdy. Mam możliwość porzucenie tych studiów i od następnego roku zacząć filologię francuską. Zawsze byłam dobra z rzeczy humanistycznych, po prostu taki dar. I teraz nie wiem co zrobić. Zaprzepaścić szansę na dogodne życie na rzecz robienia czegoś innego? Jestem pomiędzy młotem, a kowadłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvhbj
A masz jakiś plan, co robić po filologii francuskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Język zawsze się przydaje wiadomo-praca tłumacza, dawanie korepetycji, praca w szkole-to jest mało prawdopodobna opcja. Bardziej chodzi mi o tłumacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nheaven
Co to za "dogodne" życie, jeśli będziesz codziennie się męczyć w zawodzie. A jeśli się będziesz męczyć to niczego nie osiągniesz, bo będziesz zawód wykonywać na odwal, byle szybko, a nie z pasji (czy chociaż częściowego lubienia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie zmieniała, żeby skończyć prawo masz tylko jedną szansę, a języków możesz sie uczyć na wlasną rękę i zostać tlumaczem też jest w miarę łatwo bez kończenia filologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nheaven
Wiesz, ja miałam podobny dylemat, rzuciłam perspektywiczne studia, bo męczyłam się na nich okrutnie, teraz studiuje mniej prestiżowo, ale na prawdę to uwielbiam i wiem, że rzucenie poprzedniego kierunku, było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvhbj
Jak nie chcesz być prawnikiem, to po co w ogóle poszłaś na te studia? Bo rodzice nalegali? Bo chciałaś się popisać, że taka jesteś zdolna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Tak samo uważam. Nie mówię o robieniu aplikacji. Ale po studiach prawniczych można pracować w urzędach, biurach. Tylko, no właśnie.. Przecież później firma to weryfikuje. Jeżeli nie sprawia mi to przyjemności nie wkładam w swoją pracę serca to nie będę dobrym pracownikiem. Wiem, że jeśli je rzucę powrotu nie będzie. Rodzice mówią, abym się dobrze nad tym zastanowiła, bo to moja decyzja. A czy filologia francuska jest naprawdę aż tak zła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaa123123
zdolnosci do nauki jak nie masz to do szwalni idz. tylko osobniki o dysfunkcji umyslowej maja dzis problem ze skonczeniem studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Być może dlatego. Bo chciałam coś w życiu wyżej osiągnąć, było to cholernie nieprzemyślane i wcale nie chcę się wybielać. Teraz mam dylemat, rzucić to na rzecz francuskiego? Nie chcę żałować swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Nheaven- no właśnie, nauka nauką-da się wszystko ogarnąć, a ile się przy tym męczę to moje. Mam parę dni na to. I coraz więcej wątpliwości. Zrobić po swojemu, iść do pracy, na jakieś kursy dodatkowe przez te pół roku czy dalej siedzieć w tym prawie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeejay
niestety widac ze nie masz uwarunkowan by cos wyzej osiagnac w zyciu. mozesz myc okna w wysokich biurowcach choc to tez zbyt skomplikowane jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby do wiosny
Jeśli nie masz w rodzinie lub wśród dobrych znajomych prawników to lepiej nie marnuj czasu. Bez pleców będzie ci ciężko znaleźć dobrą prace w zawodzie. To rodzinna branża w naszym kraju i bardzo ciężko się wybić ludziom bez znajomości. A co do 'studiuj to co lubisz' to nie zgodzę się. Jak byłam w twoim wieku tez mi wmawiali, że najważniejsze to robić to co lubisz. W naszym kraju wiele jest branży rodzinnych ja, nieświadoma studiowałam też taki kierunek i co mam teraz z tego? uczyłam się dla mnie ciekawych rzeczy, pracy w zawodzie nie mogłam znaleźć, więc pracowałam w czym innym, czego nie lubiłam. A po urodzeniu dziecka od pół roku nie mogę znaleźć żadnej pracy..ale to już inna historia. Wybierz kierunek po którym będą realne szanse na pracę. Z moich obserwacji medycyna i pokrewne jeszcze mają sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvhbj
Ja bym na Twoim miejscu przerzuciła się na tę filologię, jeśli naprawdę tak to lubisz. Po kierunkach humanistycznych trzeba mieć wielką siłę przebicia, żeby znaleźć dobrą robotę, ale co Ci ją zapewni jeśli nie pasja do danego języka i chęć pracowania z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Ale mi nie chodzi podkreślam o zdolności, naukę. Bo to się da zrobić, chodzi o to, że czuję w głębi, że to nie to, nie interesuję się tym. Czy tylko po prawie możesz coś wyżej osiągnąć? Nie sądzę. Chciałam poznać opinie innych ludzi, którzy mieli być może podobną sytuację. Jak z tego wyszli, czy nie żałowali po posłuchaniu głosu serca, a nie zostać na studiach bo to przyszłość, bo rodzina, bo znajomi, bo duma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Nie mam tzw. pleców. Niestety. Ogólnie wiem, że w rzeczach humanistycznych jestem dobra. Tylko waham się. Czy nie zaprzepaszczam danej mi szansy? Powrotu nie będzie.. Ale jak pomyślę, że miałabym tam studiować to mnie obrzydzenie bierze. Nie lubię tego kierunku, nie cieszy mnie w żaden możliwy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvhbj
To tak jakbyś miała do wyboru dwóch facetów: jednego nieziemsko przystojnego, bogatego itd., a drugiego niby przeciętnego, ale takiego, którego byś kochała z całego serca. Co byś wolała? Dla mnie odpowiedź jest oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby do wiosny
to idź na filologie, będziesz miała przynajmniej język i możliwość pracy w innym kraju niż ta parszywa polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana :(:(
Tak, masz rację. Najlepiej nie patrzeć na to. Prawo prestiżowe, perspektywistyczne jednak robienie czegoś na siłę, czytanie bez zrozumienia, bez radości jest bez sensu. I nigdy nie będę w tym dobra, szczęśliwa, a co najważniejsze-efektywna w pracy. Mam nadzieję, że podjęłam słuszną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elegantDW19
Stanowczo odradzam jakąkolwiek filologię!!! Otóż, filologia to ,,(...) nauka badająca język i literaturę kręgu cywilizacyjnego bądź narodu. Głównym przedmiotem jej badań jest tekst, a celem jego komentarz i interpretacja(...)". Wielu ludzi myśli stereotypowo- pójdę na filologię to i nauczę się perfekt języka. Filologia to niestety nie kurs językowy. Owszem zdarzają się wydziały filologiczne jak np. iberystyka czy niderlandystyka we Wroc, gdzie na 1 roku masz naukę języka. Ale to tylko przez rok, później musisz się doszkalać sama na dodatkowych odpłatnych kursach! A na kolejnych latach studiów musisz juz umieć biegle porozumiewać się w tymże języku. Z własnego doświadczenia wiem z czym to się je. Tutaj masz linka gdzie znajdziesz więcej info co myślę nt. filologii: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4717969 Pozdro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×