Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filolilo

czy naprawdę juz nie widzicie różnicy pomiędzy

Polecane posty

Gość filolilo

"także" a "tak że" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarboo
nie wysilaj się, to forume zasiedlają same bezmózgi i nieuki, więc nie dostrzegą tego. Skoro potrafią napisać " z kąd", albo "mam 50 złotych na kącie", to naprawdę nie licz na to, że zrozumieją, że to co napisałeś/aś ma kompletnie różne znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
nie zpiskuj autorze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkhjkghujgu
GretaBarboo teraz ludzie po studiach to bezmozgi, co piszą: na prawdę, poprostu, zarabiam 5000 tysiecy, znaleść pracę itp :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarboo
bo i tyle warte ich studia. A potem się dziwią, że z dyplomem nie mogą znaleźć pracy. Skoro ten "dyplom" wart jest tyle co papier na nim wydrukowany. Tęsknię za swoimi szkolnymi czasami, kiedy nieuki zostawały w klasie na kolejny rok, a nauczyciele nie przepychali na siłę z klasy do klasy. I to był wstyd "kiblować" drugi rok. Do liceum szli najlepsi, a i maturę potem nie wszyscy zdawali. Taka matura już coś znaczyła. A żeby dostać się na studia trzeba było zdać egzaminy wstępne, a nie mieć tylko dzisiejszą pseudo-maturę. Cóż, w takich czasach przyszło żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
i wogóle to szkoda klawiatury szczępić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
za moich czasów to główną rozrywką pomijając tv i zabawy na polu /dworze , było właśnie czytanie książek ,a teraz ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
Widziałam też "po woli" Jak oglądałam film "Idiokracja" to się poryczałam, bo "nie stety" idziemy w tą stronę :-( I to nie chodzi tylko o kafe - znajomi, radio, telewizja... masakra jakaś. Ostatnio nagminne jest używanie "także" w obu kontestach - trafia mnie coś normalnie to "na razie"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
ula - jest jeszcze "dworzu" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
ale oczywiście nie form świeżego powietrza się czepiam, bo są poprawne. Faktycznie, obecnie studia to papierek a pokolenie "kopiuj - wklej" wszystko tylko bezmyslnie powiela, żeby nie powiedzieć "małpuje". Słowo to też jest niezwykle trudne w zapisie, bowiem należy sie zastanowić, przez jakie "u" piszemy słowo Małpa. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
jest też ze zamiast z i poszłem zamiast poszedłem " poszłem z Jolą na dicho ,pacze ,a tam marta ze kamilem lecą w śline" Czytam sporo książek ,nowości TAKŻE ( :p ) i w tychże nowościach kilka razy w znalazłam błąd w druku , oczywiście przekład z j.obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
i całkiem niedawno piłam nałenczowiankę ze sklepu kaufland , w promocji była !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
No jest ciężko, tak że polecam - więcej czytać (nie tylko w necie) :-D Ostatnio przeczytałam na WP: gdzieś tam doszło do "codziennego ślubu". Codzienny czy niecodzienny... co za różnica. O każdym można napisać. X lat temu przepisywałam gościowi pracę magisterską (szkoła prywatna). Nie dał się przekonać co do naniesienia poprawki w zwrocie "nie było tajemnicą poliszynela". Sugerowałam maleńkie "nie" skreślić, ale uparł się gość, że wszyscy o tym wiedzieli, więc tajemnicą nie było i koniec :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxdcfgvbhnj
Jest jeszcze uzywanie "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
teraz studia to jak za moich czasów technikum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
a magisterka nie wiem czy nie łatwiejsza od mojej matury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
z tym bynajmniej to była tu na kafe kłótnia na kilka stron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek ZW
To chyba studiowaliście filozofie lub język polski, skończyłem kierunek na wydziale chemicznym polwro i obecnie zajmuję się projektowaniem urządzeń do laboratoriów farmaceutycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
Jedno bynajmniej to wręcz ze mna sypia :-P Za Boga nie mogę go oduczyć. Ostatnio spotykam się TAKŻE z używaniem formy zaimków np. "te piwo", "te auto". Brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxdcfgvbhnj
Jak czytam wypociny kogoś, kto używa słów, których znaczenia nie rozumie, to od razu wiadomo, ze to głąb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
zgadza się ,mój ex mąż jest świetnym inżynierem ,skończył budownictwo morskie ,ale głupiego pisma do urzędu napisać nie potrafi, nie chodzi o władanie językiem ojczystym na najwyższym poziomie ala Mickiewicz , a o podstawowe zasady gramatyki ,ortografii i interpunkcji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
"robiliśmy dwa drzwi" - tak dziś mój ex napisał do syna na FB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarboo
człowiek, który "walnął" kilka byków w maturze pisemnej z jęz. polskiego zwyczajnie jej nie zdawał i nie było ważne jak mu poszły inne przedmioty. Tym samym miał zamkniętą drogę do uczelni wyższych. A dzisiaj... Połowa abiturientów ma zaświadczenie o tzw. dysortografii, dysleksji czy innym dysmóżdżu i pisze takie brednie, że szczerze współczuję polonistom, którzy muszą to sprawdzać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
a na obrazku upamiętniającym chrzest " kochanemu synkowi z okazji chrzestu św"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdcdcdcdcaa
no haha nawieksi "szpanerzy" np na moim fb daja mega maczowskie zdj z tekstem "także tego" hahaha kurwa caly sens jest w tym TAK, ŻE tego :D a nie także tego, burakii nawet nie widza roznicy fuck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
Jasiek - pomyłka :-) Informatyka. I do tego zrezygnowałam na 3 roku, więc śmiało możesz nazywać mnie nieukiem :-P Nie jestem Miodkiem. Sama robię błędy. Ale niektóre nagminnie spotykane błędny językowe są tak rażące, że aż uszy bolą. A wyplenić tego nie można. I nawet do końca nie rozumiem z czego się biorą, bo sama walczę z synami (od kiedy zaczęłi gadać) z opcja "poszłem". Nikt ich tego nie uczył a swoje wiedzą. Hehe Choć np. do momentu pójścia do przedszkola zwracali sią do obcych "proszę pani". Potem pojawiło się moje ulubione "proszę panią". No i liczenie "raz, dwa, trzy" zamiast "jeden, dwa". Ciało pedagogiczne samo wszak często naucza, że "tam pisze" a nie, że jest napisane. Hmm... To juz chyba sobie odpowiedziałam sama na zagwozdkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś_ktoś mi podjebał
Naprawdę to straszne jest. Nastąpiło jednak jakieś przewartościowanie niektórych postaw ludzkich. Przykładem jest egzamin na prawo jazdy, który od kilkunastu lat wstecz jest niemiłosiernie śrubowany. Pojawiają się głosy gdzie stwierdza się, że jeśli komuś tam kilka razy się nie powiodło to powinien odpuścić. Argumentują to np. że prawo jazdy powinno być dla bardzo inteligentnych ludzi i takie tam. Wyobrażacie sobie, w tym kontekście, wracając kilka naście do kilkudziesięciu lat wstecz. Zawód kierowcy był przeznaczony głównie dla ludzi po zawodówkach. Przy każdych nowych zmianach utrudniających zdobycie uprawnień część ludzi wtóruje, że to dobrze. Dochodzi do jakiegoś kuriozum, gdzie żeby zostać zawodowym kierowcą trzeba by było legitymować się studiami wyższymi. Statystki dotyczące wypadków spowodowanych przez młodych kierowców nie kłamią. Przykręcanie śruby nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filolilo
Przypomniałam sobie właśnie historyjkę opowiedzianą przez znajomą :-D Spotkała na imprezie nowe towarzystwo. Dość młode swoją drogą. Jedna laseczka: studia pedagogiczne, praktyki w zerówce. Znajoma zagaja o szkołę, czy faktycznia to ją tak bardzo interesuje. No i padła odpowiedź (tak całkiem na poważnie): "jara mnie to w h*j! " a może powiedziała "w ch*j" ? W sumie już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś_ktoś mi podjebał
Może ta dziewczyna, to jakieś dziecko samotnej matki z kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
zachowaj boże od takich pedagogów . Autorko u mnie to samo z synem , nie zrobiłem zajca bo w książce nic nie pisze więc po szkole poszłem na pole . A takie fajne ma lektury -obecnie "ten obcy" , leży odłogiem a młody chce szukać filmu na zalukaj .tv ( nie ma uff)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×