kocham jeść - dieta dużo jeść, ale niskokalorycznie

Dziewczyny, próbowałam już chyba wszystkich diet, z różnym skutkiem. Raz chudłam, później waga się utrzymywała, później znowu tyłam i tak w koło. Postanowiłam stworzyć swoją właśną dietę. Coś w stylu diety niskokalorycznej , ale tak, żeby było dużo. Całe menu mam w pracy. Jutro podam szczegóły. Czy ktoś ma ochotę ze mną spróbować?

Podam jadłospis na jutrzejsze śniadanie. Godz. ok 8:00 3 jajka 3 plasterki wędliny drobiowej 1/2szt. papryki 3 plasterki sera żółtego "piórko" 3 % tłuszczu Wszysto razem wymieszać, wylać na rozgrzaną patelnię (bez tłuszczu) i smażyć. Przewrócić na drugą stronę i jeszcze przez chwilę smażyć.

Może kilka słów o sobie. Mam 30 lat. Ważę ok 60 kg. Mam 165 cm wzrostu. Chciałąbym ważyć 55 kg. Wiem, że zaraz będzie milion osób, które powiedzą, że jest dobrze. Niestety nie jest. Mam budowę gruszki i wszystkie nadprogramowe kilogramy znajdują się w biodrach i udach.

Wiem, że powinnam zacząć ćwiczyć. Niestety... Tu prawdododobieństwo = 0. Po pierwsze mam 3 dzeci, czyli brak czasu. Po drugię - dużo prqcuję więc mało czasu. Po trzecie - to chyba najważniejsze. Mam chore biodra (zwyrodnienie bioder)

Hej. Jest ktoś kto ma ochotę zgubić kilka do kilkanaścier kilogramów? Obiecuję, że będę pisać aż do osiągnięcia celu, a nawet później. Wiem, że może nie ma wielu osób, które chcą osiągną cel tylko kilka kg mniej. Ja schudłam już prawie 20 kg i wiem co znaczy ostatnie 5 kg. Zapraszam. Obiecuję, że wytrwam

jest ktoś chętny? Jutro po 10 napiszę jadłospis na kilka dni. A póki co rano można zjeść to co pisałam lub coś co lubcie innego Np serek wiejski z 3 kromeczkai chlewna Wasa lub podobnymi do tego pomidorkia, kawkę lub herbatkę

Nawet jeżeli nikt nie będzie chętny jak będę tu pisać. Może pomoże to komuś, kto chce zgubić tylko kilka kg

a jak u ciebie w wypróżnianiem ? polecam na czczo picie nasionek babki płesznik oraz całkowite wykluczenie z diety pszenicy (glutenu) tu wywiad: http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/

do posiłków dodaję otręby i jest ok

ja moge dolaczyc bo dzis koncze diete tylk ze nie chce juz chudnac ale tez bede jesc niskokaloryczne potrawy do tego jestem na diecie 8 godzinnej

powiedz na czym polega dieta osimiogodzinna? Ja muszę jeść co 3 godziny (mam chory żóładek) więc ostatni posiłek powinnam ieć ok godz 18

aronka czy 34 to Twój wiek? Ja mam 30 lat

próbuję się zaczernić, ale coś mi nie wychodzi

chyba się udało

jest ktoś jeszcze chętny?

Hej dziewczyny i co macie ochotę się ze mną odchudzać?

czesc , godz 10--- 2 małe kromki razowca z pomidorem , ogorkiem cebulka godz 12-- kisiel słodka chwila godz 14 -warzywa na patelnie z soczewica i bakłazanem (mała porcja) godz 16---pomarancza godz 18 -- serek wiejski ze szczypiorkiem, jajko zagładne tu pozniej , bo musze zjesc posiłek i podjechac do centrum za chwilke

napiszę przykładowe menu na 1 dzień śniadanie (ok8-9) 4 x wasa = 4x32 kcal=128 kcal 4 plasterki mozzarelli light (ok 1/2 szt.) - 100 kcal 1 pomidor - 15 kcal 6 plasterków ogórka - 5 kcal razem 248 kcal 2 śniadanie (ok 12) 1 jogurt pitny 0% 160 kcal 1 pomarańcz - 106 kcal razem 266 kcal obiad ok 15 1 puszka tuńczyka w sosie własnym - 131 kcal + 1 łyżka koncentratu pomid + przyprawy 23 kcal 2 wasy - 2x32 = 64 kcal razem 218 kcal kolacja ok 18 ciemny ryż ok 200 g (1 1/2 szklanki) - 260 kcal sos z pomidorów - 1 szklanka 55 kcal i 100g mięsa mielonego z szynki 128 kcal + przyprawy ulubione razem 443 kcal Na cały dzień daje to ok 1175 kcal Pozostałe dni też oscylują w granicach takiej normy kalorycznej. Robiłam to pod swoje upodobanie, biorąc pod uwagę, aby było dosyć dużo w porównaniu do innych głodowych diet. Chciałam żeby były wszystkie potrzebne składniki i no smakowo to co lubię. Można zamieniać produkty, ale trzeba trzymać się porcji kalorycznej i zapotrzebowania na składniki odżywcze przez nasz organizm Myślę, że jeśli ktoś dołącz do tego ruch efekt murowany

Dzień 1 śniadanie ok 8:00-9:00 (227 kcal) 4 wasy 4x27=108 4 plasterki polędwicy 4x9=72 pomidor 1 szt - 15 kcal papryka 1/2 szt. - 12 kcal 2 śniadanie ok 12:00 (290 kcal) jogurt nat 0% - 160 śliwki suszone ok 3 szt. - 80 otręby 2 łyżki - 50 3 śniadanie/obiad ok 15:00 (189 kcal) 2 wasy - 2x32=64 sałata - 10 pomidor 1 szt. - 15 1/2 mozzarelli light - 100 kolacja ok 18:00 (403 kcal) makaron 1 szklanka (nieugotowanego) - 260 pierś z kurczaka 1/2 szt ok 100g - 100 szpinak - 4 jogurt nat typu grckiego light 3 łyżki - 3x13=29 czosnek Po godzinie 18 dowolna ilość ogórków korniszonych razem 1109 kcal Dzień 2 śniadanie: (248 kcal) 4 wasy - 4x32=128 4 plasterki mozzarelli light (ok 1/2 szt.) - 100 1 pomidor - 15 6 plasterkow ogórka - 5 2 śniadanie: (266 kcal) 1 kefir owocowy 0% - 160 1 pomarańcza - 106 3 śniadanie/obiad: (218 kcal) 1 puszka tuńczyka w sosie własnym - 131 1 łyżka koncentratu pomidorowego - 23 przyprawy Zrobić sałatkę i zjeść z wasą 2 wazy - 2x32=64 kolacja (443 kcal) ciemny ryż (2szklanki - ugotowanego ok 260 sos z pomidorków z puszki 1 szklanka - 55 i 100 g mięsa mielonego z szynki - 128 zioła razem przez cały dzień 1175 kcal Dzień 3 śniadanie: (282 kcal) jajecznica lub omlet z 2 jaj - 2x78=156 3 wasy - 3x32=96 2 pomidory - 2x15=30 2 śniadanie (198 kcal) kefir naturalny 0% + słodzik + cynamon - 148 2 łyżki otrąb owsianych 2x25=50 3 śniadanie/obiad (362 kcal) gotowane brokuły 1/2 szt. - ok 200g - 54 papryka zielona 1/2 szt. - 12 pomidor - 15 gotowany kalafior 1/2 szt. - ok 200 g - 44 ser typu feta 1/2 opakowania 237 kolacja (263 kcal) 2 cebule - 60 1 łyżeczka oliwy z oliwek - 41 1 łyżeczka mąki - 41 4 wasy - 4 x 27= 108 pieprz, tymianek, sól Razem1122 Dzień 4 śniadanie (353 kcal) ser biały chudy ok 150g - 170 jogyrt nat 0% ok 200 g - 90 kcal 1/2 cebuli - 15 1 jajko - 78 2 śniadanie (160 kcal) 1 kefir owocowy 0% - 160 3 śniadanie/obiad (168 kcal) 3 ciasteczka otrębowe 3x56=168 kolacja (445 kcal) makaron pełnoziarnisty (1 szklanka) - 260 1 puszka tuńczyka w sosie własnym - 130 1 szklanka pomidorów z puszki - 55 Razem - 1126 5 dzień śniadanie (189 kcal) wasa 4 szt - 4x32=128 4 plasterki polędwicy z kurczaka 9x4=36 1 pomidor - 15 6 plasterków ogórka - 10 2 śniadanie (269 kcal) 1 jogurt owocowy 0% - 160 1 grapefruit - 109 3śniadanie/obiad (218 kcal ) 1 puszka tuńczyka w sosie własnym - 131 1 łyżka koncentratu + przyprawy - 23 2 wasy 2x32=64 kolacja (360 kcal) ryba po grecku bez tłuszczu ok 300 g (ryba, marchewka, seler, pietruszka, koncentrat pomidorowy, sól, pieprz) - 360 kcal Razem - 1035

to ja bym proponowała przerzucić się na dania jakie sewują w barach wegetriańskich. Pożywne, w sensownej ilości, nietłuczące. Myślałam,że znajde tu właśnie pare ciekawych,a co ważniejsze łatwych przepisów a tu znowu : chlebek wasa, ogórek,otręby. NUDA. Niestety większość ludzi na dietach w ten sposób sie katuje :)

Chętnie posłucham Twoich rad. Nie chce się katować. Chciałabym zacząć jeść tyle ile potrzebuję, ale żeby chudnąć, a przynajmniej nie tyć. Podaj chociaż przykład na jeden dzień dalej pójdę tą drogą i spróbuję pomyśleć nad kolejnymi dniami

toć mówie kochana,że myślałam,że ty mi podasz.. ale skoro liczysz na mnie. Przepisów wegetariańskich w necie sporo, ale szukałam dla ciebie strony z liczbą kalorii przy każdym posiłku. Trafiłam na tego bloga http://tysiackalorii.blogspot.com/search/label/Dania%20Jarskie strona zaczyna się dość kalorycznymi pierogami,ale potem jest lepiej :)

Strona ciekawa. Nawetr te pierogi ujdą. Nigdy takich nie jadłam Czytałąm ostatnio o diecie ośmiogodzinnej i myślę, że jest ciekawa. Je się tylko przez wybrane 8 godzin w ciągu dnia. Później już nic. Dzisiaj tak zjadłam i powiem, że naprawdę nie jestem głodna. Zazwyczaj o tej porze myślałam tylko o jedzeniu. Czyli niby wszyscy wiedzą (w tym ja), że je się w dzień a nie w nocy, ale gorzej z wykonaniem. Jednak jak wiem, że to dieta to jakoś łatwiej się z tym zmierzyć :) Dzięki za linka :)

Wg mnie to najlepszy sposów nie ma nic gorszego jak głodzenie się albo zjedzenie małego kawałeczka czegoś słodkiego i zaprzestanie natym :O Schudłam w ubiegłym roku kilkanaście kg jedząc dużo, to co chcę i kiedy chcę ale tylko w ramach warzyw i białek + najwyżej 1 owoc dziennie. Dla mnie to najlepszy sposób - po prostu zero węglowodanó cukru i tluszczu - reszte można jesc do woli. Czasami dosłownie objadałam się - np. sałatkami w pracy, nie ma jojo, nawet nie zauważyłam kiedy schudłąm.

jarzębina gratuluję. Mam też taki plan. Jeść dużo i chudnąć. Nie cierpię być głodna

to ja zabrakło c :)

hej no bez przesady na obiad jeść pieczywo chrupkie..