Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wymiotujacaaaa

jestem w ciazy i czuje sie nierozumiana :(

Polecane posty

Gość wymiotujacaaaa

Odkad jestem w ciazy czuje ze inny traktuja mnie poblazliwie, tak jakby z przymruzeniem oka, ze hormony to bredzi ;( Zaczelo sie od mojej pracy, od samego poczatku bardzo zle sie czulam, bylo mi niedobrze, caly czas slabo, zawrotu glowy, moglam spac na stojaco ( to trwa do dzisiaj ) powiedzialam o tym kierowniczce ze musze isc na l4 bo juz sobie nie radze i zwyczajnie jestem wykonczona to strasznie sie zdziwila ze jeszcze brzucha nie widac a ja juz zle sie czuje ze pracowac nie moge i zebym nie symulowala jezeli zalezy mi na pracy , wiecie jak sie poczulam :( Pewnie dopiero jakbym na nia zwymiotowala to by uwierzyla chociaz nie wiem. pozniej stwierdzila ze ona nie chce miec tego dziecka na sumieniu i moge isc JAK CHCE na te l4 :( Cale szczescie bo juz pod koniec pracy zaczely sie dodatkowo calodobowe wymioty. teraz przejde do drugiej sprawy ktora rowniez mnie boli. chodzi o mojego meza ktory wiem ze mnie kocha ale w sytuacji gdzie ja ktorys raz z rzedu probuje zwymiotowac pustym zoladkiem a on sie poblazliwie usmiecha jakby to bylo " normalne" i " naturalne" to czuje jakbym naprawde przestala sie liczyc tylko dziecko wazne . poza tym jak ktos go pyta jak ja sie czuje to wlasnie z takim usmieszkiem na twarzy mowi ze mam " troche mdlosci poranne" , ja lubie nazywac rzeczy po imieniu czyli powinien powiwedziec prawde ze caly dzien nie moge sie podniesc z lozka bo jestem tak oslabiona wymiotami, nic nie jem a on mi tylko wymienia miski do wymiocin. nie lubie takiego koloryzowania rzeczywistosci i jestem teraz na to bardzo wyczulona. wiem ze macie inne zdanie, ze uzalam sie nad soba a te "dolegliwosci" sa "normalne" i "natualne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijammmm
niektorzy nie rozumieją ze mozna się koszmarnie czuc na pocz ciąży tylko myslą swoje ze nie chce ci sie pracowac, nie przejmuj się tak tym, a co do męża to raczej ma racje ze uwaza ze to naturalne bo takie samopoczucie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)r
Spróbuj to ignorować i nie zwracać uwagi. U mogę na szczęście przebiega bez jakichkolwiek objawów. Nie miałam żadnych mdłości itd. Dopiero koło 33tc miałam kilka dni straszna zgage a teraz (37tc) straszny ucisk na pęcherz i co 10 minut do toalety. Ale rozumiem kobiety które źle przechodzą ciążę. Owszem wygląda to jak użalanie sie nad sobą ale czasem ciaza na prawdę wykańcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
ale wiecie o co mi chodzi najbardziej ze moj maz chodzi wszedzie usmiechniety i sie chwali ze bedzie mial dziecko a ja nie moge, nie mam sily sie cieszyc tak jak on dlatego ze to jak sie czuje odbiera mi cala radosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tylko ja......
Nie bądź małą dziewczynką, jesteś kobietą, wkrótce będziesz mamą i już nie czas na łzy. Dorośnij i bierz sprawy w swoje ręce, jeżeli masz olbrzymi problem z wymiotami to pójdź do swojego ginekologa, niech sprawdzi czy wszystko jest w porządku z Tobą, bo być może trzeba będzie poleżeć trochę w szpitalu? Uśmiechnij się, bo ten okres szybko minie, niedługo pojawi się mała istotka na ziemi, która będzie płakała, tak jak ty teraz, codziennie i co wtedy? Będziesz płakała razem z nią? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podbijasz temat sprzed
sorry, ale po tym co napisałaś o swoim mężu, to zaczynam myślec że jesteś jakaś świrnięta, to co on ma robić? siedzieć z toba i wymiotować, czy ci głowę trzymać? ciesz się facet, że ojcem zostanie, a ty masz jakieś ale- to że sie zle czujesz, to niestety tzw. uroki ciaży- nie przeskoczysz ich, ale tez nie popadaj w paranoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejajateatak
ja tez tak non stop wymiotowałam i wcale nie minęło tak szybko... może jak pójdziesz do szpitala z tego powodu to zrozumieją, ja musiałam pojśc na kroplówke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
To tylko ja...... , po co podbijasz temat sprzed - oczywiscie wam nic nie przeszkadza w ciazy tylko ja jestem wariatka. jestem mala dziewczynka ? nie. za to ty jestes wyrafinowana zimna bardzo wredna kobieta mowie to do jednej i drugiej. zero wspolczucia. po co podbijasz temat sprzed - ty wogole przeczytalas dokladnie co napisalam o moim mezu???? watpie. nie powinien sie usmiechac jak ja wymiotuje. do huja kim ty jestes jakims cyborgiem??? posiadasz jakies wyzsze uczucia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
oczywiscie ze bylam z tym u ginekologa. jestem oslabiona ale wyniki mam w normie. i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podbijasz temat sprzed
i ty twierdzisz że jesteś normalna- no po tym co napisałaś- nie sądzę i wiesz co- stuknij się w główę poważnie, bo to że jesteś w ciaży nie upoważnia cię do chamskiego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję ci bardzo
ciążę też przechodzę tak ciężko jak Ty, czuje się okropnie jakby przejechał po mnie walec, a mdłości i wymioty doprowadzają mnie do łez, wiem też jak wygląda wymiotowanie o pustym żołądku i wiem, że to najgorsze co może być. Oprócz tego biorę od groma tabletek i muszę się starać ich nie zwrócić. Też każdy kiwa głową i mówi, że to normalne i tak już w ciąży jest. I często przez to płaczę, bo nikt nie rozumie, że cieszę się z dziecka, ale mam ochotę te 9 miesięcy (teraz już 4) przespać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję ci bardzo
a najgorzej mnie wkurza jak wymiotuję nad kiblem pół godziny, wyszarpie mnie, a za chwile mąż się pyta co na obiad jemy no porażka kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
po co podbijasz temat sprzed - aaa co po twoim wywodzie mam ci podziekowac za rade???? czy czego sie spodziewalas??? nie zachowalam sie po chamsku tylko dosadnie bo inaczej by nie doszlo do ciebie. nie no takie czasy ze kobiete druga kobiete by zatlukla za to ze ma inne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wprost
Ty się pieścisz, a oni nie są w stanie Ci wytłumaczyć, że ciążą i Twoje objawy są w normie. Od tego się nie umiera, po 2-3 miesiącach dochodzisz do siebie. Ot, jeszcze jedna ciężarna dziunia, która nic na temat ciąży nie wie, Klasyka niedouczonych gimnazjalistek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podbijasz temat sprzed
skoro ty jesteś przygłupia i trzeba do ciebie dosadnie żebyś cos zrozumiała, to nie znaczy że pozostali też tak mają, szkoda mi tylko twojego męża który ma taką wredna babę, mającą żal o to, że on sie uśmiecha- nie założy worek pokutny i siedzi w nim do porodu- moze ci razniej będzie- ciąża to stan, w kótrym niewiele kobiet czuje się jak panie z reklam i powinnaś o tym wiedzieć, i nie wytrząsać się na innych, bo to szkodzi- twojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autentyczna sytuacja
moja siostra, mężatka od 8 miesięcy, mieszka na tej samej ulicy i często do nas wpada. Kilka dni temu wpadła do nas z płaczem - żle się czuję, rano mam wymiity, nudności... itd Moja mama zapytała - może jesteś w ciąży córeczko, wszystko na to wskazuje. Na to moja siostra zbulwersowana- nie jestem w ciąży, brzucha nie mam!!!! Dzisiaj potwierdziło się, jest w ciąży, brzucha nie ma:D Moja siostra jest starsza o 8 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
no kurwa jak ja mam sie nie denerwowac?? powiem wprost - wiesz co kurwo???? oby i ciebie dopadla taka choroba to inaczej bedziesz spiewac! myslisz ze ja nie wiedzialam ze w ciazy sa poranne mdlosci? ale nie pomyslalam ze moga trwac caly czas rozumiesz? i huj mnie to obchodzi ze to jest w normie nowiny mi nie powiedzialas! wypierdalaj z takimi radami. zycze ci zygania przez 3 miesiace i tez ci powiem ze nie umrzesz do tego ok?? i nie nazywaj mnie ciezarna dziunia gimnazjalistka! mam 28 lat i do ciazy przygotowywalam sie bardzo dlugo wiec wiem na ten temat wszystko !!! pewnie wiecej od ciebie zarozumiala kurwo a teraz wypierdalaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
autentyczna sytuacja - porownujesz sytuacje twojej siostry do mojej ? ja odrazu wiedzialam ze jestem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podbijasz temat sprzed
hahaha, powiało kulturą od dobrze przygotowanej do ciąży przyszłej mamusi- nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
a co mam sluchac takich glupot jakiejs wrednej baby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
zamiast sie zrelaksowac na kafeterii to jeszcze sie nawkurwiam przez taka dame wszystkowiedzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podbijasz temat sprzed
i sądzisz, że masz powód żeby ją wyzywać od kurwe? znasz znaczenie tego słowa? a znasz autorke tego postu, że tak ja nazywasz? ja pierdole skąd ty wylazłaś, bo rynsztokiem zalatuje jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
nazwala mnie ciezarna dziunia gimnazjalistka widzialas????? i ze o ciazy nic nie wiem , jestem niedouczona itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
wogole nie chce znac autorki tego postu bo chyba siwetnie by sie rozumiala z moja kierowniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podbijasz temat sprzed
i dlatego ty masz prawo wyzywać ją od kurew? przeczytaj to, co do tej pory napisałaś i może wyciagniesz jakieś wnioski konstruktywne, a jeżeli spodziewałaś się relaxu na kafe, to nie z takim językiem- niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tylko ja......
Autorko, jesteś trochę dziecinna. Nie użalaj się nad sobą, tylko bądź dzielna:) Czy gdybyś wiedziała, że będziesz wymiotować w ciąży, cofnęłabyś czas? Postaraj się zrozumieć też swojego faceta, on jest FACETEM, nie miał nigdy okresu, nigdy nie był w ciąży, więc nie wie jak to jest, nie licz na to, że będzie robił także i z siebie męczennicę, płakał razem z Tobą? On ma teraz pokazać jaja i być dla ciebie wsparciem czyli np. podać miskę, zrobić obiad, zakupy i zarabiać na dom:) Myśl pozytywnie i potraktuj "uroki" ciąży jako coś normalnego. Moja jedna koleżanka wymiotowała do 6 miesiąca, więc może zmień nastawienie, bo być może takich gorszych dni będzie więcej?:) Postaraj się jeść małe, dietetyczne posiłki, pij dużo wody niegazowanej, a czasami pozwól sobie na rozgazowaną colę. Głowa do góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty głupia jesteś
:D Zachowujesz się jak rąbnięta histeryczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhy
autorko jesteś jakaś niezrównoważona psychicznie!skoro wiedziałaś jakie są dolegliwości w ciąży to po chuj w nią zachodziłaś..a teraz pretensja do wszystkich-współczuję mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chamska osóbka....
Jestem wyrozumiała, ale takiego chamstwa i niskiego poziomu jaki prezentuje autorka topiku dawno nie widziałam...Nie należy jej współczuć, bo ona tu prostu szuka worka do bicia, oj biedne położne, które spotkają taką królewnę na porodówce...oj biedne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymiotujacaaaa
ta wyzej osoba specjalnie mnie sprowokowala. potraficie tylko krytykowac. co z was za ludzie? matki? ktos powiedzial ze zachowuje sie jak krolewna?? nigdy na nic nie narzekalam. to ta sytuacja obecna mnie dobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×