dziwny_związek

jesteśmy razem już prawie rok... spędzamy razem naprawdę dużo czasu, choc jesteśmy studentami. uczucie jest nadal,opiekuńczość, chemia i te sprawy,ale zachowujemy się jak stare małżeństwo... nie wiem dlaczego, ostatnio zaczęłam zastanawiać się czy tak naprawdę go znam i czy kocham w nim wszystko... on bywa dziecinny, przeuparty, często nie możemy się dogadać bo każde nie rozumie wzajemnie wypowiedzi czy myśli... mimo to jesteśmy wciąż razem. czy jeśli denerwują mnie jego niektóre konkretne zachowania, miny może to oznaczać że z moimi uczuciami jest coś nie tak?w momencie, kiedy tak robi, uczucia naprawdę słabną. ale później wracają. albo z psychiką jest coś nie tak u mnie...

Mam tak samo...

tak już niestety mamy ja juz jestem w zwiazku 7 lat i nadal mam takie myśli. My baby tak po prostu mamy

kobiety zwracają uwagę na drobnostki, szczegóły. w nich tkwi diabeł i jakoś się tego trzymamy. a facetom, jeśli ogólnie jest dobrze z kobietą, nie super, nie bosko, nie przecudownie (choć i tak może być), to jest dobrze i tyle, nie wnikają. jak poznają inną i zechcą się ze związku wymiksować, dopiero zauważają nasze jakieś tam wady i wtedy zaczyna się jazda z ich strony.

ale czy to nie świadczy o tym, że może nie do końca kochamy... jak można się tak wkurzać o jakieś zachowania czy wkurzające miny, gesty? :P nieraz mam tak, że czuję że go wręcz wtedy nie lubię, ale po jakiejś kłótni np.później sama rzucam się na niego z równą siłą :P