wstyd przed własnym mężem

mam wiele kompleksów , jestem młodą osobą mam 25 lat i 4 letniego syna , w ciązy dużo przytyłam , choć po porodzie szybko pozbyłam się zbędnych kilogramów moje ciało wyglada wręcz odrażająco . na początku mi to nie przeszkadzało do puki nie przyłapałam męza jak oglada się za tymi wszystkimi zgrabnymi dziewczynami . wstydzą się rozebrać przed własnym mężem , robię mu awanture gdy wejdzie do łazienki gdy ja biorę prysznic , nie widuję mnie w bieliznie czy czymś co odsłaniało by moje nogi brzuch czy piersi . wczoraj pokłócilismy się i mąż poszedł spać do drugiego pokoju ponieważ podczas zbliżenia dotknął moich piersi a ja byłam bez biustonosza ( biust mam duży ale obwisły , brak jędrności takie dwa wiszące flaczki ) on twierdzi że tego nie widzi że mnie kocha bez wzgladu czy mam rozstepy czy nie ale tylko szkoda że mówi tak tylko kiedy chce sexu ... czuje się nieatrakcyjna po prostu .

Moze usiadz i szczerze porozmawiaj z mezem ? Domyslam sie tylko co czujesz w tej sytuacji ja sie sama boje swojego wygladu po ciazy... ale mysle ze w waszym przypadku pomoze tylko i wylacznie szczera rozmowa :)

rozmowa z moim mężem wygląda nastepująco , mówi mu o co chodzi on robi minę zdziwionego żółwia , dla swietego spokoju przytula mnie i mówi że tak nie jest a po chwile mówi zebym sie zwieła w garść i nie użalała się nad sobą bo to nic nie pomoże że jest wiele gorszych rzeczy niż moje rozstepy a najważniejsze że syn jest zdrowy i na tym temat się kończy

rozmowa z moim mężem wygląda nastepująco , mówi mu o co chodzi on robi minę zdziwionego żółwia , dla swietego spokoju przytula mnie i mówi że tak nie jest a po chwile mówi zebym sie zwieła w garść i nie użalała się nad sobą bo to nic nie pomoże że jest wiele gorszych rzeczy niż moje rozstepy a najważniejsze że syn jest zdrowy i na tym temat się kończy

hmmm... no to faktycznie nie zaciekawie. rada aby przelamac wlasne opory nic tu nie da. to moze dla lepszego sampoczcia jakis basen albo zumba ? swietnie wplywa na sylwetke :D

nawet jak byś wygladała na miss świata, to chłop i tak będzie ogladał sie za innymi OBCYMI babami, taka jest po prostu samcza natura, oni nad tym nie panują

tu nie chodzi o sylwetkę bo jestem szczupła , zgrabna ale jak zdejmę ubranie czuję się jak poparzona

na basenie trzeba się ubrać w strój ... przed własnym męzem sie wstydzę a co dopiero gdy obcy ludzie mieli by patrzec