chora z zazdrości czy jak?

Mam ciotkę. Która dzis opowiadała mi troche o sobie. Czy to normalne sie tak mścić jak ona ? Powiedziała mi że wymierza sprawiedliwość wcześniej niż Bóg. np. Jej mąż miał kochanke , rozwiodła się pozwała o alimenty itd A na kochance co wydzwaniała po nocach i truła jej dupe zemściła sie 4 lata później de fakto młodej dziewczynie. Powiedziała mi że przy okazji zasłyszanej od innych ( wspólnych znajomych) o jej życiu skrzętnie notowała i zbierała informacje po czym po 4 latach poinformowała poł małego miasteczka kim ona jest , jak puszcza się z żonatymi podając ich dane personalne itd generalnie małe piekło dla dziewczyny. Oczywiście informacje wyciekły nie od cioci. Konkluzja - robicie tak ? można , ciocia mi dziś powiedziała że jak ktoś żałuje za to co zrobił to ok - odpuszcza ale jeśli pyszni sie złem to niestety jest u niej przegrany i ona w spokoju czeka sobie na odpowiedni moment i uderza jak wróg śpi. i to był tylko przykład jeden z wielu jak ona postepuje z ludźmi - jak wy to odbieracie ?

nie jest głupia msciwa krowa o zerowej wartości i zadzy mordu

a dlaczego msciwa krowa? kobieta dobrze robi nie popuszcza! i dobrze moze takie gnidy naucza sie szacunku do ludzi i zycia! i nie mowie tu tylko o kochankach ale o drugim czlowieku ktory swiadomie robi zle dla drugiego! nie zyje tymi zemstami po prostu jak nadazy sie okazja to trafia wiec w czym problem ja tez bym tak zrobiła dla zasady ! niech zobaczy jak to jest !

ja też bym tak zrobił a co niech cierpią

nikt sie wiecej nie wypowie ?