zauwazylam ze mezczyzni gardza grubszymi kobietami

:o

To zależy od gustu mężczyzny jedni wolą niskie drudzy wysokie, tak samo jest z figurą jeden mężczyzna ogląda się za szczupłymi , a drugi jest zainteresowany kobietą przy kości :)

prawdziwi mężczyźni nie - zmanipulowane przez gazetki i porno filmiki ćwoki tak

Bo prawdziwy facet wykpi wieloryba, tylko laluś będzie się roztkliwiał, udawał współczucie i takie tam. Ostatnio wyśmiałem kaszalota, co kupowała: 3 litry lodów, dwa duże koktaile i kilkanaście batonów. Oczy walczyły o miejsce na twarzy, tak od niej zalatywało tą chemią, że gdy stała przy kasie to ja niezwykle demonstracyjnie (upewniwszy się, że ona też to widzi) odsunąłem się jakieś 10 metrów, aż na początek taśmy. Jeszcze na pół sklepu do kasjerki powiedziałem "a potem to narzeka na przemianę materii" :) Otyłość to chory wybór a ja nienawidzę ludzi, którzy dokonują takich chorych wyborów. Ja mogę być szczupły a nawet wysportowany to inni też. I jak mam pracować z takim grubasem? "Ciężka d...a ciężki umysł" - głosi stare przysłowie. Dlatego prawie w żadnej firmie nie ma grubasów i dobrze - bo co oni mogliby niby robić? Chyba tylko jako testerzy czipsów i innego szitu by się sprawdzili :)

Wszystko kwestia gustu. Fakt faktem ale tych naprawdę spasionych to (prawie) nikt nie lubi. Te, które są poprostu krągłe, przy kości etc mają wbrew pozorom całkiem spore grono fanów. Cześć wreszcie lubi szczupłe a nawet chuda. Ja no lubię chude, a mój kolega takie przy kości. Każdy ma trochę inne preferencje. Pozatym są też inne chce wyglądy, na które też się zwraca uwagę. I tyle w temacie.

Gust przeważnie jest jeden rzadko zdążają się mężczyźni preferujący grubsze kobiety.

ich pogarda swiadczy przeciw nim... nikt nie każe takiemu panu żenić sie z grubszą kobietą, ale gdzie tu miejsce na pogardę?