MAM 23 LATA, MOJE 3 KOLEZANKI WYCHODZA ZA MAZ , A JA MAM CHŁOPAKA, ALE TO NIE T

ale to nie to... czuje do niego serdecznosc i wielka przyjazn, bo fascnacja minela dawno... choc jestesmy razem 3 lata... jest fajnie, ale brakuje mi tego czegos... wiekszosc moich kolezanek wychodzi za maz, rodzi dzieci, ja czuje presje,że tez tak powinnam... nawet moja 22letnia kolezanka powiedziala" wychodze za maz bo juz mam odpowiednie lata, nie chce byc stara panna"... dobija mnie to wszystko...

ja mam 30 lat i taką sytuację jak Ty ale masz rację zalezy w jakim gronie się człowiek porusza moje najbliższe koleżanki nie mają mężów, a też 30 na karku nie dziwie Ci się, bo jak w około same śluby a ty nic to można się dziwnie poczuć

Dziewczyno jesteś młoda! Szalej i nie zwracaj uwagi na gadanie koleżanek szczególnie, że nie jesteś go pewna! Ja mam 30 lat i dopiero w przyszłym roku wychodzę za mąż. Zdążysz jeszce! W tym wieku moje kumpele wychodziły za mąż bo wpadły :)

dziewczyno... akurat te, co biorą ślub w wieku 22 lat są żałosne... bo trzeba się popisać przed koleżankami, że mają już męża i słitaśnego bobo :/:/ a za rok rozwód.. wrzuć na luz

W życiu nie wyszłabym za mąż przed trzydziestką. Zgroza. I tekst dwudziestodwulatki, że ma swoje lata... :D:D:D

Anulka ma racje..dziewczyno taka mloda jestes,uzywaj zycia,tak ci spieszno do rozwodu?matko tutaj gdzie mieszkam ,zadna laska w tym wieku nie wychodzi za maz.

20pare lat to zbyt gówniarski wiek na ślub i dziecko... takie rzeczy zdarzają się w polsce - na zachodzie kobiety bawią sie do 30stki a później sie hajtają