Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OldTimesGaragex

Czy wg was trzeba dużo gadać, żeby być lubianym?

Polecane posty

Gość OldTimesGaragex

Czy osoba, która mówi niewiele, może cieszyć się sympatią, podobać się innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t5fy6gu
Oczywiście, że może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sderftyhujklyhjkm,
jesli sie kogos nie lubi to sie nie mówi do niego a ni przy nim ,proste ja tak czynię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gożrdzik malik
a lubianym to zupełnie inna bajka któa nie ma z gadaniem czy niegadaniem nic wspolnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka qpagi
lepiej miec usta zamkniete i wydawac sie glupim, niz je otworzyc i rozwiac wszelkie watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OldTimesGaragex
Tak z ciekawości pytam. Zawsze zastanawiałam się co ludzie sądzę o takich miłych, ale niezbyt rozmownych osobach. Zwłaszcza ciekawi mnie opinia panów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
nie trzeba wiem z doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OldTimesGaragex
Jeśli chodzi o mnie, to odkąd sięgam pamięcią, zawsze byłam dość małomówna i zamknięta w sobie. Więcej myślałam, niż mówiłam, odzywając się tylko wtedy, gdy byłam do tego zmuszona ewentualnie gdy coś mnie zainteresowało. Nie wynikało to z niechęci do otoczenia ani strachu przed nim, a raczej z tego, że po prostu tak mam. Wolę mówić niewiele, za to w ten sposób, aby było przemyślane, z sensem. Mówiąc zbyt dużo, na siłę zwyczajnie bym się męczyła, nie czuła sobą. Niestety mam wrażenie, że chyba będę musiała się zmuszać, bo praktycznie w każdym środowisku, na jakie trafiam, ludzie z taką osobowością jak ja należą do rzadkości. Nie powiem, na ogół ludzie są dla mnie mili, ale też raczej są osoby, które są znacznie bardziej lubiane, z którymi dąży się do kontaktu. To samo faceci. Niby są mili, czasem spoglądają, ale czy mogłabym się komuś podobać? Nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123Chlopak.
Up Mam tak samo-mowie malo mysle duzo tylko ja chlopak i ciezko z dziewczynami mi sie rozmawia,bo one wola wygadanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×