Szczerze to jestem w szoku...

Szlam sobie ulica i szedl pewnien barman z pubu i przywital sie ze mna, nie sadzilam ze w ogloe mogl mnie pamietac, moze i dosc czesto bywam w tym barze, ale nawet z nim nie rozmawialam! To bardzo mile z jedo strony nie sadzicie?

up

tak to sympatyczne :) może warto go lepiej poznać? najwyraźniej cię lubi skoro się uklonil

Tak sadzisz? ;) Nawet z nim nie zamienilam jednego slowa, wiec troche sie zdziwilam ze mnie zapamietam, a juz w ogole ze sie przywital :) Moze faktycznie warto zamienic z nim pare slow ? :)

Wczesniej nic Cie nie ruszal a jak sie uklonil to moze warto sie zainteresowac Nie rozumiem kobiet

stałych klientów nigdy się nie zapomina :P

ale byłaś tak najebana, ze nie pamiętasz?

jesli sie z toba przywitał i Cię rozpoznał to z nim zagadaj. Niektórzy ludzie nawiązują z sobą kontakty po wielu latach. up ?

Aj zacheciliscie mnie ;) W takim razie zagdam do niego nastepnym razem :)

nie zapomnij się przywitać z nim jak będziesz go widziała. Powiedz do niego cześć słoneczko

A moze po prostu to mily chlopak i sie uklonil bo jest wychowany, a ja sie jak glupia jaral i pewnie idiotke z siebie zrobie jak do niego zagadam..

od razu widac ze ci sie podoba i chcesz abysmy potwierdzili ze ON te zcie ma na oku;). calkiem mozliwe skoro zapamietal cie. POWODZENIA:)

stylish29- oj tak no, spodobal mi sie :D Dzieki! :)

no to chodz czesciej do tego baru w ktorym on pracuje. bo rozumiem ze jest ci glupio podjac rozmowe na ulicy;).idz tam przy najblizszej mozliwej okazji i zobaczysz co sie bedzie dzialo- moze sam cos zagada/

up ?:P

ale wiecie co, to chyba jednak nie ma sensu, bo.. po tym co sie ze ma przywitaj ja poszlam do tego baru z kolezanka i w sumie nic, nawet sie nie gapil specjalnie, wiec sama juz nie wiem..

up

jakby Cie mial w doopiye to by nic nie powiedzial tylko Cie olał. zagadaj ale tak niezobowiazujaco, luźno. uśmiechnij sie sympatycznie jak go zobaczysz.

Dzieki wielkie wszystkim, jestescie wspaniali ! Dodaliscie mi otuchy i nadziei!

bardzo prosze :) 100 zł

Wiecie co nie wiem co mnie naszlo ale wyslalam mu zapro do znajomych, niby sie nie znamy i nie gadalismy ze soba, ale no skoro sie ze mna przywitaj i mnie kojarzy, to pomyslalam ze moze by i przyjal, no i oczywiscie nie przyjal. Miely juz dwa dni dzis wchodze na jego profil patrze a tam kilka godzin temu jako ostatnia aktywnosc ilus tam znajomych dodanych, a mnie oczywiscie nie przyjal, wiec mowie pierdole to i anulowalam zapro, chcialam tylko zobaczyc czy przyjmie... I widzicie? Czy nie przyznacie mi racji ? Ze ja zawsze odnosze porazki?? mam dosc :(

upup

Słabe prowo, gdy miałem facebooka wysłałem około 50 zaproszeń do ludzi których znałem z widzenia i kilku osobom losowo wybranych z ich znajomych. 4! osoby odrzuciły moje zaproszenie :) I wtedy pożegnałem się z tym dziadostwem. :) ps. http://niebezpiecznik.pl/post/riot-rzadowy-system-inwigilacji-przez-serwisy-spolecznosciowe/?more

Jakie znowu prowo? Zadne prowo, ale masz racje smiesznie to sie zapewne czyta.. takie niedorzeczne.. :(

paranoiczny marian napisałeś że pożegnałeś się z facebookiem w jaki sposób go zlikwidowałeś ?

czy ja zawsze musze odnosic porazki? poza tym i tak nie rozumiem twojej wypowiedzi...

up

i jeszcze w dodatku ma ponad tysiac znajomych, wiec mysle, no kurde to na pewno przyjmie, a tu chooj :\ Ciekawe dlaczego..

na slodkum ananasie

yhbn