Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a l i c j a .

czy to jest normalne?? ma tak ktos z was?

Polecane posty

Gość a l i c j a .

Mam 21 lat,siostre o 3 lata mlodsza. Odkad Oliwia sie urodzila jestesmy nierozlaczne. Trwa to juz 18 lat. Mieszkamy z rodzicami w bloku i mamy wspolny pokoj. Moj ''problem'' polega na tym,ze chyba zbyt mocno kocham swoja siostre, nie wyobrazam sobie dnia kiedy nie moglabym z nia przebywac,rozmawiac,smiac sie. Gdy wychodzimy na imprezy,praktycznie zawsze razem.wszystko robimy razem...mamy mnostwo wspolnych ciuchow ( wymieniamy sie), kosmetykow, czuje,ze ona jest mna tylko w mlodszym wydaniu. ...rozumie: my sie bez slow,nawet z wygladu jestesmy niemal identyczne, ten sam wzrost,roznica wagi 4 kg, wiele osob bierze nas za blizniaczki. Ja od kilku lat mam faceta,niedawno zareczylismy sie i planujemy wynajac wspolnie mieszkanie ALE mi na sama mysl,ze nie bedzie tam Oliwii lzy cisna sie do oczu. Mam czesto wrazenie,ze wolalabym zostac z siostra.... to z nia tak naprawde laczy mnie wiecej niz z moim facetem... wpadlam chyba w jakas obsesje... niedawno siostra miala maly wypadek i byla chospitalizowana 5 dni. Caly czas,dzien i noc bylam przy niej, teraz nawet gdy ona idzie do sklepu i dluzej jej nie ma potrafie stac w oknie i jej wypatrywac,tak bardzo sie martwie aby nic jej sie nie stalo. Rozmawialam z nia o tym i wiem,ze ona czuje to samo. Jestesmy pewne,ze nigdy z nikim nie bedziemy tak emocjonalnie zwiazane jak ze soba. Czy mozna kochac za mocno? Ma ktos z was podobne relacje z rodzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkonji
Chcialabym miec taka siostre...ja z moja sie nienawidzimy,skaczemy sobie do gardel.autorko zazdroszcze wam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zajebiscie!!!
Ja nie mam rodzenstwa ;( ale z tego co zauwazylam rzadko rodzenstwo jest az tak zzyte ze soba. Fajnie macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już takie trochę obsesyjne. Musisz coś z tym zrobić, bo fajnie, że się dogadujecie, ale kiedyś założycie własne rodziny i co wtedy? Zamieszkacie razem (nie koniecznie mężowie to zaakceptują)? Czy może nie założycie rodzin, tylko będziecie do końca życia żyć tylko dla siebie? Jesteście przyjaciółkami - to super, ale wszystko musi mieć umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow:-)
Pierwszy raz spotykam sie z czyms takim:-) z jednej strony super a z drugiej troche glupio bo bedzie wam w przyszlosci ciezko 'sie rozstac' ale jestem pelen podziwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikująąca ona
moim zdaniem trochę to nienormlne, zachowujesz sie jak jakis obsesyjny psychopata. Tez kocham swoja siostrę i zawsze byłyscmy rpzyjaciólkami ale bez przesady.. Moim zdaniem przydał by ci sie psycholog i to mówie całkiem powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfi;222
Nie dojrzałaś do małżeństwa...pobądź jeszcze dzieckiem i baw się z siostrą, jak podrośniesz to zdecyduj się na poważne kroki jak małżeństwo. Masę postów tu na kafe o tęskniących za mamą młodych mężatkach....żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowciaczek
Ja mialam podobnie:-) tyke ze z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×