Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinowamalina

Narzeczony / jego eks / slub / dziecko

Polecane posty

Gość malinowamalina

Zazdrosc o byla, ciagle mysli o to co on czuje a czego nie. Jestesmy juz ze soba troche czasu mamy dziecko ale slubu nie, sama nie chcialam brac w ciazy i jestem zdania ze nie bierze sie slubu ze wzgledu na dziecko. Ale po jakims czasie i rowniez przez wypytywanie kolezanek kiedy slub ... i takie tam zaczelo mi byc przykro, ze jednak nawet nie jestesmy zareczeni a mieszkamy ze soba mamy pol roczne dziecko - wszystko sie uklada jestem szczesliwa. Pewnego dnia jednak stwierdzilam, ze chcialabym juz stabilizacji i zapewnic dziecku normalna rodzine. W nerwach powiedzialam, ze wiecznie czekac na niego nie bede. Ok 2 tyg w koncu mi sie oswiadczyl. Dodam, ze w wieku 21 planowal slub z inna lecz go zostawila. Wiedzialam to przed dzieckiem na poczatku tym zapomnialam ale od kiedy mamy dziecko nie moge sie z tym pogodzic, ze planowal z nia slub bez niczego dziecka itp po prostu z milosci a ze mna zwlekal. Mam wrazenie, ze wymusilam na nim zareczyny, bo nawet jego rodzice nie pogratulowali po prostu tematu nie ma. Nie wiem co o tym myslec, zapewnia mnie ze mnie kocha ale ja jednak wciaz mam wyrzuty i jestem po prostu zazdrosna o ta dziewczyne chciaz ma juz meza i swoje zycie kontaktu nie utrzymuja... Jesli ktos mial podobne doswiadczenia prosze o rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly 42
skoro nie chciałaś brać ślubu w ciąży to może myślał że wogóle ślubu nie chcesz i odpuścił temat... rozmawialiście wogóle kiedykolwiek o ślubie czy dopiero teraz cie ak wzięło jak sama piszesz pod wpływem pytań koleżanek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowamalina
Moze troche zle wytlumaczylam, rozmawialismy juz od dawna ale ciagle zwlekal bo slub to wydatek a nie chce brac cywilnego tylko koscielny z weselem wieczne tlumaczenie byly takie ze nie mamy tyle kasy. I raz w koncu po tym jak kolezanki zaczely gadac takie glupoty wszystko skumulowalo sie i wybuchlam, ze widocznie mnie nie kocha tak jak ja a mamy ze soba dziecko i ze wiecznie nie bede czekac. Oswiadczyl sie ale nadal mysle o niej to takie chore nie chce o tym myslec ale to jest silniejsze. I dzis zdalam sobie sprawe z tego, ze moglam na nim te oswiadczyny wymusic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly 42
myślę że powinnaś z nim to sobie na spokojnie wyjaśnić tylko może nie teraz, daj sobie kilka dni, przemyśl to jeszcze poobserwuj jak on się zachowuje w stosunku do cieie i do dziecka... ślub to ważna sprawa ale nie radzę brać go tylko dlatego że koleżanki pytają, to bardzo zła motywacja... poczytaj ile tu jest postów o tym jak wygląda życie po ślubie... najważniejsze żebyś czuła się szanowana i kochana, żeby dbał o ciebie i o dziecko, żebyście się lubili i chcieli być razem... pewnie że każda z nas chciała bym przeżyć ten swój dzień ale pamiętaj że to ma być w razie czego wasza uroczystość a nie pokazówka "zastaw się a postaw się"... za kilka dni przygotuj jakąś kolację, dziecko może zaprowadź do dziadków i poproś żeby się nim zajęli a wy sobie porozmawiajcie.. i życzę żebyś zrozumiała co jest w życiu najważniejsze :) a mówi ci to rozwódka z dwójką dzieci od 5 lat na nowo w szczęśliwym i nieformalnym związku :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly 42
jeszcze jedno - mój facet też ma byłą żonę, mają wspólne dzieci i często ona do niego wydzwania pod byle pretekstem... teraz już się uodporniłam ale bardzo długo to trwało... ale teraz już wiem i czuję że on kocha mnie a nie ją, mają wspólne dzieci i dla ich dobra muszą mieć kontakt.. twój mężczyna jak sama piszesz nie ma kontaktu z eks być może już dawno o niej nie myśli a to co cię dręczy to jedynie twoje wyobrażenie sytuacji... pewnie dlaego że nie czujesz się do końca kochana - porozmawiaj z nim o tym i wyjaśnijcie to sobie... rozmowa to podstawa udanego związku :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowamalina
Chce wziac slub dla siebie, kiedys nie mialo to dla mnie wiekszego znaczenia nawet bedac w ciazy ale teraz od kiedy mam maluszka wszystko sie zmienilo chce miec normalna rodzine. Pewnie w wiekszosci to moje wyobrazenia dziwne, ale jednak meczy mnie to i wiem , ze musze z nim o tym porozmawaic ale to bardzo ciezki temat przynajmniej dla mnie. Wiem, ze on tez chce wziac slub ale boje sie o to ze za szybko na nim to wymusilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×