Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anusia_1982

Depresja... jak sobie z nią radzć?????

Polecane posty

Gość anusia_1982

Witajcie, czy jest ktoś tutaj kto ma depresję albo sobie z nią poradził? Spojrzałam prawdzie w oczy... od pół roku mój stan psychiczny bardzo sie pogorszyl. Od malego dziecka bylam gnebiona przez matkę, potem rozwód rozłąka z dzieckiem to wszystko wpakowalo mnie w depresję. W tej chwili moje zycie ustabilizowalo sie, mam kochanego mężczyznę ktorego kocham nad zycie ale mimo to gdy wyjezdza trace cala radosc zycia, nie mam sily wstac rano z lozka, ugotowac obiadu. Nie potrafie opisac jak zle sie czuje. Gdy wraca do domu walcze z moim stanem, staram sie usmiechac i tak w kolko. Najgorsze jest to ze za 8 mcy wyjezdza do afganistanu na wiele miesiecy.Nie wiem jak przetrwam ten czas bo on i synek sa dla mnie wszystkim. Z matka od roku nie utrzymuje kontaktu bo zniszczyla mnie psychicznie ale nie umiem uwolnic sie od przeszlosci. Nie wiem co robic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia... ja też miałam, własciwie nadal mam takie dni ale już coraz rzadziej, przeszło z czasem, moze tez dlatego ze w otoczeniu kilka osob wiedzialo i wspierało mnie jak moglo, nie zmuszałam sie do niczego, z czasem jakos mi sie ustabilizowało, ale to strasznie zatruwa psychike, moze nie czekaj tylko idz do psychologa, tez troche chodzilam i mi rozjaśnił wszystko, jakos otworzyłam sie na zycie w pewnym sensie,pozniej powoli doszlam do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki....
Jak podam maila, napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia_1982
jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia_1982
Nikt nie chce pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu raczej fachowej pomocy nie uzyskasz ani nikt chyba nie bedzie chcial wywlekac swoich brudow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibiba
Ja jestem DDA i 2 lata temu chorowałam na depresję. Robiłaś coś z depresją? Byłaś u psychiatry? Ja też po latach nabawiłam się depresji. Ale po skończonym leczeniu uświadomiłam sobie że problem jest głębiej i poszłam na terapię DDA. Dzisiaj jestem innym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia_1982
Jezeli jestem DDD to czy moge isc na terapie dla DDA bo u nas w miescie nie ma terapii dla DDD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×