starcie z urzędem

Jak myślicie, jak najlepiej przygotować się na starcie z urzędnikiem? Nieważne czy to US, ZUS, UM. Mi się wydaje, że nic nie działa lepiej niż powołanie się na przepis odpowiedni. Ale z tym mam problem, czasem nie mam pojęcia gdzie szukać.. Macie inne pomysły?

wez marfefke i tarke i zapytaj czy masz trzec marfefke czy urzad? ;D

najlepiej jak pójdziesz z nastawieniem, że urzędnik to nie jest twój wróg, tylko osoba, która chce pomóc :-) ale tak na poważnie to o co dokładnie chodzi?

jak ty się nastawiasz na starcie a nie zalatwienie sprawy? To chyba masz problem ze sobą a nie z urzędnikami

Oczywiście, że nie idę na starcie z urzędnikiem. Przecież to by nie miało sensu. Podam przykład. Od tamtego przy zakładaniu działalności gospodarczej nie jest wymagany numer NIP już nadany. Wystarczy pesel przy zgłoszeniu a nr nip jest automatycznie aktualizowany w bazie . A jednak urzędnik w urzędzie miasta uparł się, że muszę go posiadać. Nic nie dało tłumaczenie, że przepisy się zmieniły, a informację posiadam z US. Dopiero przy kolejnej wizycie, po pomocy US ze znalezieniem odpowiedniego przepisu, udało mi się przekonać urzędnika, że to ja mam rację. I właśnie o to chodzi. Z tego problemu wypłynęło moje zapytanie. Gdzie szukać łatwo ewentualnej podstawy w przepisie. Uzyskałam pomoc w US, ale latanie od urzędu do urzędu jest po prostu bardzo męczące i czasochłonne. Fajnie by było samemu móc odnaleźć odpowiedź.

Jak wiesz w jakim akcie prawnym tego szukać to wystarczą google a jak nie to może jakieś systemy informacji prawnej warto sprawdzić?

Gdyby nie pomoc w US nie wiem jak bym znalazła nawet ustawę, która za to odpowiada. Możesz coś więcej napisać o tych systemach prawnych?

Zebrane w jednym serwisie akty prawne, orzecznictwo sądów, komentarze do ustaw, monografie. Przydatne narzędzie. Z takich najważniejszych na rynku to są Lex Polonica, Lex, Legalis, Lexis.pl, ewentualnie ISAP na sejmowej stronie ale on zawiera tylko akty prawne. Domyślam się, że pierwsze spotkanie z takim serwisem może być trudne bo ich obsługa nie należy do najłatwiejszych ;) najłatwiejszy chyba będzie ten Lexis.pl ale to kwestia uznania :) sprawdź i daj znać czy coś takiego Ci odpowiada

Oj, duży wybór :) A ten najłatwiejszy, z nim sobie poradzę?

Najlepiej przygotować 200 kg ładunków wybuchowych, 2 karabiny full-auto i jeden pistolet. Oczywiście do tego mnóstwo amunicji :-)

Faktycznie ciekawy jest ten serwis. Wszystko w jednym miejscu, a do tego po części dostęp jest bezpłatny. Google jest dobre, ale jednak jest tam mnóstwo niesprawdzonych czy nieaktualnych informacji. Dlatego warto korzystać z takiego serwisu, gdzie informacje są na 100% właściwe.

Chyba rzeczywiście mogłam zastanowić się nad nazwą wątku, skoro jest rada uzbroić się po zęby:) Ja się naprawdę chce dogadać:)

Lepiej się dogadać ;) przynajmniej ABW nie odwiedzi o 6 nad ranem :) Co do tego serwisu wydaje mi się, że powinnaś sobie poradzić. W założeniu chyba miał trafiać zarówno do laików jak i do prawników i szczerze mówiąc dość zgrabnie im się to udało. Działa w oparciu o sprawnie działającą wyszukiwarkę i dobrze dobrane podpowiedzi. W tym podstawowym, darmowym zakresie powinna w zupełności wystarczyć :)

Sprawdzę sama jak to wygląda, zgodnie z radą:) Mam nadzieję, że dam rade, skoro serwis jest także dla laików. Ta wyszukiwarka, ma jakieś zasady działania, o których muszę wiedzieć, aby dać sobie rade?:p To jest system jak rozumem płatny, to co jest darmowe?

Nie ma żadnych zasad, jest banalnie prosta a jedyne co powinnaś o niej wiedzieć to to, że wystarczy wpisać nawet potoczną nazwę jakiejś instytucji prawnej, podatku, np. PIT czy becikowe i wyświetli Ci jak to się nazywa w ustawie. Nie trzeba być prawnikiem, żeby z łatwością coś odszukać w ustawach :) System jest częściowo darmowy. Z tego co widzę, to dostęp do tej wyszukiwarki i do aktów prawnych jest darmowy. Dostęp do komentarzy, monografii i innego piśmiennictwa jest płatny ale można skorzystać z tego darmowego okresu próbnego żeby mieć dostęp do całego serwisu. Musisz wejść i zobaczyć sama :)

Aa, tak działa, wyszukiwarka:D Już to jest dla mnie wystarczające. Komentarze, piśmiennictwo, to brzmi już strasznie prawniczo, chyba nie dla mnie.. Ale co tam mi szkodzi, mogę spróbować z tym okresem próbnym.

Na szczęście pomyśleli nie tylko o prawnikach i serwis wydaje się być przyjazny nie tylko dla nich. Piszę tak dlatego, że sam od dłuższego czasu korzystam z systemów informacji prawnej i jak dla mnie ten lexis.pl jest banalny :) Z tym okresem próbnym to warto spróbować, skoro dają za darmo, to dlaczego nie :) A potrzebujesz może czegoś konkretnego do tego "starcia" z urzędnikiem? Może będę w stanie pomóc?

Naprawdę mega prosta w obsłudze jest ta wyszukiwarka. Też z niej sobie skorzystałam. Chyba już w prostszy sposób się nie da :-) Dobrze, że jest nie tylko dla prawników, ale i dla zwykłych osób.

Szczerze mówiąc wyżej opisana sytuacja z własną firmą zainspirowała mnie do pytania tutaj. Na razie nie mam innych problemów w urzędzie, na prawdę:) Bardzo fajnie się korzysta z tej wyszukiwarki, przyda mi się na pewno. A tego dostępu w sumie nie miałam zamawiać, ale przekonałeś mnie. Skoro za darmo...:)

Tyko pamiętaj, że tan bezpłatny dostęp, to tylko 7 dni jest. Wykorzystaj więc go więc jakoś wartościowo, bo później będziesz musiała płacić :-)

Tak zrobię, pomyślę nad ewentualnymi problemami i dopiero wtedy zamówię. Dzięki za pomoc :)