Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczonamłoda

Chcę oddać 3,5 letniego chlopca do Domu Dziecka

Polecane posty

Gość Jozef i na
Prawda, maly wie ze zle robi i chowa zebyscie nie byli na niego zli. Moim zdaniem na niego jeszcze za wczesnie na taka samodzielnosc. Jakradzi sobie w tym przedszkolu? Czy nie rozwazalas sytuacjii by miec opiekunke dla niego? Zamiast oddawac go do przedszkola niech ma taka przyszywana babcie, ktora sie nim zajmie? Chocby przez jakis czas? Nic nie robisz zle, jestes mloda, niedoswiadczona z dziecmi, na raz masz cala czworke i jeszcze w ciazy. Obniz wymagania co do malego, nie kaz mu byc od razu samodzielnym, a starszym wytlumacz ze jestescie rodzina wszyscy, mlody tez, i musza sie mlodym opiekowac bo inaczej sobie nie poradzicie. Przemysl sprawe opiekunki dl a malego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz lece123
Być może masz rację odnosnie psychologa,tylko gdzie ja napisałam ,ze dużo wymagam od tak małego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonamłoda
Każdy kto zna nas z rwala, uczestniczy w moim zyciu ma te same zdanie na temat chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Jakie jest to ich zdanie na temat chlopca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już lecę to drugie było skierowane do autorki :) autorko, jak mały zachowuje się w przedszkolu? Kto z otoczenia ma o nim negatywne zdanie (oprócz Ciebie,partnera, rodzeństwa)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokolica777787
Autorko, dla mnie już jesteś bohaterką, podziwiam Cię, musisz być wspaniałą kobietą:). Chciałam nawiązać do twojego problemu z chłopcem. Nie będę Ci mówić jak masz postąpić, bo to Twoje życie i Twoje decyzje. Natomiast pisałaś, że próbowałaś kontaktu z psychologiem. To bardzo dobrze, bo ten chłopiec wymaga już terapii , ale i też diagnozy funkcjonowania intelektualnego i społecznego, bo tu może być kłopot (poczytaj o FAS - alkoholowy zespół płodowy). Żebyś nie musiała chodzić prywatnie, to poszukaj w swoim rejonie poradni psychologiczno - pedagogicznej, tam nie musisz płacić za diagnozę i ewentualną terapię, kwestia kolejki. Proponowałabym Ci udać się do takiej placówki i poprosić o rozmowę z Dyrektorem Poradni, żebyś mogła porozmawiać o całej sytuacji, być moze to przyspieszy dostanie się do dobrego psychologa w krótkim czasie. Nie musisz mieć do takiej Poradni żadnego skierowania, ewentualnie zgoda Twojej matki na badanie będzie potrzebna, to na pewno. Narazie kończę, pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz lece123
Wnioskuję ,ze ten mały to dla Ciebie kula u nogi i jakbyśmy Ci nie radzili,to Ty już masz wyrobione zdanie na ten temat i po prostu go nie chcesz,a w necie szukasz poparcia. Moze faktycznie tak jak już ktoś wczesniej napisał oddaj małego ,do adopcji ze wskazaniem(tak to się chyba nazywa),do rodziny ,ktora go pokocha,będzie miał szansę wyrosnąć na człowieka,a nie czuć się jak odpad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonamłoda
Właśnie naplułam mu w twarz bo sie do mnie usmiecha!!!!!! Mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz lece123
Laura*** ok:) Mnie po prostu wkurza ,że na tym świecie istnieją tak nieodpowiedzialni ludzie jak matka autorki.Jak mozna narażać SWOJE własne dzieci na stres,tułaczkę ,brak miłości,cierpienie???Tyle osób nie może miec dzieci,a takie tylko sobie robią następne,ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz lece123
Oczywiście chodzi mi o matkę autorki,że ma 4 i nie chce jej się nimi zająć,bo woli się "nawalić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhup
11:21 [zgłoś do usunięcia] zrozpaczonamłoda Każdy kto zna nas z rwala, uczestniczy w moim zyciu ma te same zdanie na temat chłopca. :( Nie wiem, czy się nadajesz na ich rodzinę zastępczą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhup
aha, czyli już się pojawiły podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonamłoda
Dzwonilam do sądu sprawa zostala wyznaczona az na Kwiecien, więc zrobie jak mi radzicie , zostawie go i będe dalej z nim pracowac. Jesli do kwietnia nic nie wskóram będe zmuszona go oddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhup
w sądzie nie podają takich informacji przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutne lecz prawdziwe
Może zabrzmi to brutalnie, ale na Twoim miejscu bym go oddała. Wszak jesteś w ciąży i absolutnie nie powinnaś się tak stresować. Przez to możesz stracić dziecko lub też może ono bardzo ucierpieć przez te wielkie pokłady stresu jakie mu dajesz. Twoje samopoczucie podczas ciąży jest dla rozwoju płodu bardzo ważne. Poza tym pomyśl, co będzie gdy już urodzisz, maluszek pojawi się w domu a ten 3,5-latek mu coś zrobi? Co jeśli będzie sikał lub wrzucał majtki z kupą do kołyski? Jeśli chowa odchody po domu to równie dobrze może zrobić Twojemu dziecku coś znacznie gorszego. Przez niego cała atmosfera w domu jest chora, nerwowa, bardzo napięta. Nim powinni zająć się prawdziwi specjaliści i najlepiej będzie jeśli zajmie się nim ktoś inny, a nie 21-latka z trójką dzieci i jednym w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonamłoda
Jeśli masz sygnature akt to udzielą Ci takiej informacji telefonicznie w Sekretariacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonamłoda
Dzis już przeszedł samego siebie. Rezygnuję z opieki nad nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ............
takiego się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuuuumkacz
to nie klikaj na kafeterii tylko zajmij się dzieckiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka z kalendarza
Jak łatwo niektórym tutaj pisać, że zrozpaczona jest nieodpowiednią osobą do opieki nad przyrodnim rodzeństwem, że krzywdzi małego, że jest złą osobą, bo chce go oddać. Ciekawe co by powiedziały wszystkie przeświadczone o "sile tłumaczenia dzieciom, że robią źle", gdyby same były w podobnej sytuacji. Zrozpaczona ma jeszcze troje dzieci i własne w drodze, o których musi myśleć, o które musi zadbać. Ile czasu może poświęcić najmłodszemu tak, żeby reszta nie odczuła tego znacząco? Czasami nie można mieć wszystkiego. Już i tak autorka wiele zrobiła, bo będąc osobą bardzo młodą, spodziewającą się dziecka, wzięła na siebie odpowiedzialność przekraczającą możliwości kobiet starszych i bardziej doświadczonych. Jesli coś by miało pomóc, to chyba tylko psycholog, ale nie taki, który mówi, że nie ma problemu. Nie po to się idzie po pomoc do lekarza, żeby ten stwierdził, że wszystko jest w porządku. Jesli ktoś się decyduje na psychologa, to raczej już w ostateczności, kiedy wszystkie inne sposoby zawiodły. Zrozpaczona, nie poddawaj się jeszcze, ale szukaj pilnie pomocy innego psychologa, ktoś wyżej tutaj już podał radę, gdzie można się udać. Jeśli się teraz poddasz, to jak się wytłumaczysz za 15-20 lat, kiedy posypia się pytania rodzeństwa, gdzie jest brat i dlaczego go z Wami nie ma? I wtedy to może się okazać trudniejsze niż teraz opieka nad małym złośnikiem. A do tych, którzy piszą tylko po to, żeby skrytykować - więcej empatii, albo wylewajcie swoje frustracje gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuuuumkacz
skoro nie daje rady, niech odda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×