3,5latek u dentysty

Chcę poznać Wasze doświadczenia z dziećmi w tym wieku. Jak znosiły pierwszą wizytę? Mój idzie dziś. Najpierw ja załatwię swojego zęba a potem on ma usiąść na fotel. Od paru dni Mu opowiadam o pani dentystce, o fotelu, o lampie, o wiertarce z małym czymś do wyczyszczenia ząbka i o plombie. Syn jest wyraźnie zachwycony tą wizytą, cieszy się :) Ale boje się, że jak dojdzie co do czego to będzie histeria :(

Mój co prawda pierwszy raz był wcześniej ale nie było żadnych problemów- ani jak miał 2, ani jak 3 ani jak 4 lata :) Jeśli dziecko nie boi się lekarzy, współpracuje to powinno być ok. To my mamy nieprzyjemne wspomnienia od dentysty stąd nastawiamy się, że i dziecko będzie panikować. Jęśli dziecko nie reaguje lękiem na gabinety lekarskie i na obcych to zwykły przegląd powinien wyjść chyba spokojnie :)

Hmm, kiedyś płakał u lekarzy ale od jakiegoś czasu daje się zbadać, miał usg, ortopeda i nie płakał, patrzył zaciekawiony :) Przegląd zakończy się borowaniem bo ma dziurę w zębie i go boli :( I tego się boje :o

Pierwsza wizyta to tylko kontrolna, aby syn zapoznal sie z gabinetem, z dentysta. Wszystko zalezy od dziecka, niektore histeryzuja ze nie chca nawet buzi otworzyc a niektore maja znieczulenie, plomby i nawet nie pisna na fotelu. Dobrzeze opowiadasz dziecku o dentyscie, mozesz pokazac jakies zdjecia z google dzieci na fotelach dentystycznych. No i tak jak napisalam pierwsza wizyta tylko kontrola zeby dziecku dobrze sie kojarzylo

No chyba, ze idziecie już na leczenie- to nie wiem. Syn stan uzębienia ma idealny więc pierwsza dziura dopiero przed nami :)

i chodzi co pół roku.

No jak dziura jest to gorzej :( No ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Grunt, ze dziecko wie co może je tam spotkać. A jak zareaguje na leczenie- trudno powiedzieć.

nie widzę postów

Oj to ciezko. Mam nadzieje ze obejdzie sie chociaz bez znieczulenia.

Zdjęcia oglądamy, nawet jakieś filmy na yt i ciągle pyta kiedy idziemy do dentystki ;) Pani dentystka tez jest bardzo miła. Boże drogi żeby tylko moje dziecko się nie zraziło bo będzie mogiła na lata :( Moje po roku poszło od razu -> a ile ma lat? Miał borowanie?

kluska_serowa też mam taką nadzieję :( Odwlekałam tą wizytę, ale kiedyś trzeba :)

Pracuje w gabinecie i powiem Ci ze naprawde dzieci sa rozne. Niektore wchodza i juz w drzwiach otwieraja buzie i tak ida przez pol gabinetu z otwarta buzia :D ladnie siedza na fotelu i nawet przy znieczuleniu co najwyzej sie skrzywia a niektore zaczynaja plakac siadajac juz na fotel. Nawet nie moge powiedziec ze kwestia zapoznania sie z gabinetem bo moj syn chodzil i na wizyty i ze mna nie raz byl i zna gabinet i dentyste a ostatnio histeryzowal na fotelu jak mialam mu zrobic przeswietlenie. Mam nadzieje ze Twoj syn bedzie z tej pierwszej grupy. Powodzenia

Dziękuję klusko za słowa otuchy :) Tą buzią otwartą mnie rozbawiłaś :D Bo mój też ciągle pokazuje jak długo trzeba buzię mieć otwartą, że nie krótko, tylko długo ;) Napiszę wieczorem jak nam poszło, trzymajcie kciuki ;)