Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O co chodzi takiej kobiecie?

O co chodzi takiej kobiecie?

Polecane posty

Gość O co chodzi takiej kobiecie?

Powoli rozkochuje, przytula całuje, jest oparciem a później proponuje przyjaźń, choć i nawet to po czasie jakby umierało śmiercią naturalną.... Pech w tym, że na milion kobiet z którymi nie chcę się wiązać, akurat w niej się zadurzyłem po uszy... Los mi nie sprzyja chyba... Od dziś znów jestem zimnym gościem bez serca.... A później kobiety się dziwią czemu faceci się nimi bawią lub nie chcą angażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisssssssiiiiiiiiiiaaaaa
ona sama nie wie o co chodzi i sama się z tym męczy - jest popieprzona - tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakas głupia, a ile
ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
Ale ja postanowiłem, że nic już nie odpowiem nawet jeśli cos napisze :( Nie wiem co mi się stało... Pierwszy raz po prostu czuje, że jestem podłamany... a nie jest to pierwsza porażka z kobitą, być może sposób w jaki do tego doszło tak boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
własnie nie jakaś gówniara, bo prawie 25.... Nagle zaczęła się dystansować, a jak podjąłem otwartą rozmowę usłyszałem że nie chce się teraz wiazać... To na chooj się bawiła... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vjcndbhc
I Ty urwales kontakt czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
No wlaśnie na chwilę się urwał, ale jakoś znów zaczęliśmy gadać i się spotkaliśmy nawet, ale to już tak po "koleżeńsku" Chociaż teraz widzę, że nawet i te relacje olewa, mimo zapewnień jak to ceni sobie moją osobę... Ale tak jak pisałem, że nawet jak sama napiszę to bede milczał i chyba bedzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssaaaasssssssa
Jakaś księżniczka pewnie... olej ją ! Wiem, że to nie takie proste, ale taki jest jej typ więc może nosek jej utrzesz jak urwiesz kontakt zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssaaaasssssssa
Fakt... nie umiałem się wczuć w rolę kochanego partnera, ale NIGDY nie dawałem komuś złudnych znaków... tzn że zanim podjąłem jakieś kroki, wiedziałem czy coś z tego będzie, czy też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
To chyba nie do Ciebie było sasasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj jednak, ze wszystko dziala w dwie strony i ona moze tak postepuje, bo ktos kiedys ja zranil. Bardzo niefajne, ale prawdziwe. To, ze Ty bedziesz od teraz zimnym draniem nie uleczy Twego serca a skrzywdzi niewinne osoby... Mysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssaaaasssssssa
Bo to ja jestem tą złą kobieeeetą ! hcem cie sjeźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
Bede zimny uczuciowo... chcociaż jak widać nie da się czasem nad tym panować... Tak, to wiem, że została chyba z 2 razy olana przez faceta, ale co ja jej zrobiłem ? Starałem się jak mogłem a ona się na mnie odegrała za swoją przeszłość...? Aż taka płytka to chyba by nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyslales o tym, ze ma kogos innego na boku i w taki sposob probuje zakonczyc to co bylo miedzy Wami? Ja raczej w tym kierunku bym szla, choc moge sie przeciez mylic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
No własnie tez miałem taki tok rozumowania, ale w tym przypadku musiałaby być wyjątkowo dwulicowa, żeby jeszcze utrzymywać ze mną kontakt a nawet mówić że to absolutnie nie o to chodzi.... Chociaż możliwe to niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie są niestety baby, z reszta faceci rowniez. Tacy sa niektorzy ludzie i nic na to nie poradzisz. Jakos trzeba zyc dalej, ale to nie znaczy, ze trzeba sie odplacac tym samym, bo skrzywdzisz niewinna osobe. Nie utrzymuj z nia kontaktu i tyle. Gdy napisze, nie odpisuj, nie odbieraj telefonow. Wiem, ze latwo mi sie to pisze, ale to jedynie wyjscie. Chyba nie chcesz zeby pomyslala, ze jestes na jej kazde zawolanie i skinienie palca...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
Właśnie chyba tak sobie pomyślała, ale trzeba to zmienić... Zależało mi na niej wieć nie umiałem zerwać całkiem kontaktu, ale to chyba jeszcze gorsze wyjscie... Że też ludzie nie umieją dobrze ulokować uczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to juz czasem bywa. Pamietaj, ze znajdzie sie jeszcze taka osoba, ktory wywroci Twoje zycie do gory nogami ( w pozytywnym znaczeniu ) i bedziesz szczesliwy ;) Sama tez kiedys zapieralam sie, ze to nigdy nie nastapi a stalo sie nawet nie wiem kiedy ;) Jest jednak jedna zasada... za cholere, nie mozna szukac na sile, bo nic z tego nie bedzie ;) Olej panne, bo mysli, ze jest jedyna ksiezniczka na swiecie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
Miejmy nadzieję, że tak... Może częśc winy leży po mojej stronie... może nie powinienem jej okazywać, że jestem dośc mocno zafascynowany. Smutno i tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A możeeeeee
jest rozdarta... boi się zaangażować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może zwyczajnie nie jest
w Tobie zakochana, tylko darzy uczuciem inna osobę? nie przeszło Ci przez myśl? może chciała spróbować Tobą, ale tamto uczucie wygrało i postanowiła nie angażowac sie w coś, gdzie nie ma uczuc PROSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
Hmmm, a jest to bardzo możliwe... W takim razie szkoda, że zaczęła to od tyłka strony tzn pierw się zbliżyła, a później wycofała... Ale myślę, że i nawet w tej sytuacji wyjsciem bedzie milczeć, momo iż powiedziałem, że możemy kontynuować nasz kontakt... Do dupy to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
znaczy, że można wciąż kochać kogoś kto ją zostawił prawie 2 lata temu ? ;/ To chyba bedzie czekać wiecznośc... trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisssssssiiiiiiiiiiaaaaa
ostatni trop jest niezły - ja jestem w takie własnie sytuacji - ciągle kkogoś kocham chyba i w sumie bardzo chcę sobie już ułożyć życie, dac sobie i komyuś szansę i nie wychodzi :( jestem ładna i zawsze ktoś sie kręci i ja daje szansę bo sama już widze ze czas cos zmienić, że nie można żyć przeszlością, ze może warto zaryzykować, ale nic z tego nie wychodzi i uwierz mi ja nie robię nic z premedytacją, męcze się cholernie z tym i nie mam już siły... nie złość się tak mocno na nią, może rzeczywiście urywaj powoli kontakt, tak żeby było officjalnie uprzejmiee ale bez bliskości - to dla ciebie chyba najlepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisssssssiiiiiiiiiiaaaaa
wiesz nawet ostatnio mialam taka sytuację - ktoś mnie zaintrygował, złapaliśmy kontakt, powoli fajnie sie rozwijało z tym, ze on dosyć szybko się odkrył, powiedział, że bardzo mu zalezy, zaczął nalegac na spotkania i ja wtedy jakos tak sie trochę tego temppa przestraszyłam, tego że zaczyna być poważnie, że jak jednak sie rozmyślę to ten fcet będzie już mocno zaangażowany jak to idzie w takim tempie i mnie znienawidzi, że będzie to dla niego trudne no i zaczełam się wycofywać...źle mi z tym jest strasznie i sama na siebie jestem zła bo czuje , że marnuje życie...mam nadzieję, że jak urwieesz z nia kontakt to szybko przejdzie i że spotkasz piękną i fajna normalna dziewczynę z którą będziesz szczęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
Jak tak czytam Twoje wypowiedzi, to mam wrażenie, że to właśnie z Tobą się spotykałem...:) Kontakt chyba urwę tak na całej lini... bo próbowałem być kolegą ale i tak na spotkaniu nie czułem granicy. Natomiast widzę że chyba ona nawet kontakt koleżeński dystansuje wiec "papa" A gdybyś dała szanse temu panu... kto wie czy nie odkryłabyś 'tych' stron... tych za którymi tęsknisz, choć nie u tej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
A jak sie ostatecznie zachował Twój adorator po Twoim wycofaniu z bliższych relacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co chodzi takiej kobiecie?
yyyy jesteś koleżanko z góry ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×