Jak znaleźliście Swój sens życia? Czy szukacie dalej?

Czy zrobiliście coś wbrew swojej woli?

zapewne się zdziwisz ,ale w moim wypadku był to ...pies , wywrócił moje życie do góry nogami , nie nie mam 15 lat a 2x tyle :|)

No nie powiem, bo takiej odpowiedzi spodziewałem się chyba najmniej :D Jednak to chyba prawda, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka

Myślę, że życie polega i mija na szukaniu sensu. Pewnie gdzieś tam u schyłku życia będę mogła sobie odpowiedzieć co było sensem mojego życia.

ja dalej szukam. Latem będę szukał pod wodą

h ttp://www.astro.eco.pl/reinkarnacja.html

moim sensem zycia jest moj mezczyzna i wcale nie musialam go szukac bo to on mnie znalazl .. W sumie nawet poza podworko nie musialam wychodzic gdy go poznalam bo wlasnie w tym miejscu zjawil sie i zobaczylam go pierwszy raz;)) przyjezdzal codziennie przez tydzzien az wkoncu zrodzilo sie uczucie i stal sie moim najwiekszym sensem zycia . Dawniej nawet bym nie pomyslala ze milosc spotkam na swoim podworku;)

Jeśli zdecydujesz jakie ZNACZENIE MA DLA CIEBIE twoje życie to ,,sens., jest małym pikÓsiem...

Jeśli ,,sens,, przenosisz na kogoś innego to tak jak gdyby ciebie nie było i uzależniasz się w ten sposób.Jednocześnie oddajesz władzę nad sobą... o po jakimś czasie zaowocuje buntem podświadomości......

oj, dobre

mysle ze sensem i celem mojego zycia jest bycie dobra, kochajaca matka.. i dobra zona. Meza juz mam, na dzieci czekamy. nie zadna praca, kariera, kasa. Dzieci. Dtwirzenie idealnego ogniska domowego gdzie panuje cieplo, zrozumienie, milosc i bezpieczenstwo.

..Znaczenie MOJEGO Życia.....egoizm to dobre słowo ..jeśli umiesz kochać siebie więc tylko wtedy docenisz wartość życia bliźniego... ....tz. ,,poświęcająca SIEBIE,,altruistka nigdy nie stworzy dobrego związku opartego na wewnętrznej wolności...nie wolno na sobie wisieć i przywierać bo do życia jest potrzebna przestrzeń do zaczerpnięcia oddechu...

wczoraj wieczorem straciłam właśnie swoj sens życia

Weź przestań, jak to straciłaś ?

nie musiałem szukać