wypada napisać meila do wykladowcy?

W sobote miałam egzamin - pisalismy poprawkę. Profesor obiecał nam wyniki na środę. To nasz ostatni egzamin i koniec sesji. Dzisiaj jest piatek a wyników nadal nie ma. Nie wiemy czy mamy sesje za soba czy nie. Totalna olewka. Moje pytanie jest takie: czy wypada napisac do niego meila z pytaniem o wyniki ? Czy mamy nadal czekać ? Nikt nie chce go poganiać ale obiecał nam wynik na środę, każdy chce wiedzieć czy zdał czy ma się uczyć dalej ?

wypada

Oczywiście że wypada

a co to wykladowca to jakas swieta krowa ze nie mozna do niego sie zwrocic nawet? to on zawinil nie Wy

Dziękuje za wypowiedzi, to napiszę :)

Oni mają swoj swiat, więc czasem wolę z nimi nie zadzierać :-O Jeszcze powie ze go poganiam :D

przesadzasz

jasne ze wypada. u nas na uniwerku to normalne bylo

Oczywiście, że wypada! Możesz do niego napisać, zadzwonić (ale do jego pokoju na uczelni a nie prywatnie do domu) albo iść osobiście przecież to wasze wyniki.

A czemu nie miałabyś go poganiać??? To jest jego praca i ma obowiązek ocenić prace, jeśli powiedział że na środę, powinien dotrzymać terminu i koniec. Ja nie wiem że wy takie jakieś głupie skrupuły macie :o

Nawet jak napiszecie do Niwgo meila to watpie aby odpisal...po Jego zachowaniu widac,ze Was olewa.....dodam od siebie,ze jak ja bylam na studiach to bardzo czesto mislismy wyniki egz.NIE w terminie:/

Sorry za literowki