Czym smarujecie skórę dziecka z AZS ?

jeśli chodzi o atoperal to akurat są to dermokosmetyki więc nie zawierają takiej chemii w składzie, jak drogeryjne kosmetyki, akurat czytam skład kosmetykó które kupuję, więc wiem co jest dobre dla osób z AZS.

Gdyby był taki dobry, to nie musiałby się tu tak nachalnie reklamować. Serio myślicie że tego nie widać? Wstyd atoperal, wstyd.

Dnia 12.09.2019 o 03:02, Gość GośćGośc napisał:

Jak sama  wypisujesz , że szybko  dziecku się wchłania  atoperal, jaka szkoda , że tak od małego skóra tyle chemii szkodliwej do krwi pochłania.

czytalaś chociaż skład tego kosmetyku? Bo w tej emulsji jest olej macadamia, pantenol, anantoina to składiki które natłuszczaja, zmniejszają świąd i też chronia skórę przed wysuszeniem. Każda mama atopowca się zgodzi ze bez dobrych kosmetyków dużo się nie zdziała, bo skóra sie momentalnie wysusza i podrażnia, zaraz robią się wykwity

Dnia 12.09.2019 o 03:02, Gość GośćGośc napisał:

Jak sama  wypisujesz , że szybko  dziecku się wchłania  atoperal, jaka szkoda , że tak od małego skóra tyle chemii szkodliwej do krwi pochłania.

czytalaś chociaż skład tego kosmetyku? Bo w tej emulsji jest olej macadamia, pantenol, anantoina to składiki które natłuszczaja, zmniejszają świąd i też chronia skórę przed wysuszeniem. Każda mama atopowca się zgodzi ze bez dobrych kosmetyków dużo się nie zdziała, bo skóra sie momentalnie wysusza i podrażnia, zaraz robią się wykwity

3 godziny temu, Gość ertyyyy napisał:

czytalaś chociaż skład tego kosmetyku? Bo w tej emulsji jest olej macadamia, pantenol, anantoina to składiki które natłuszczaja, zmniejszają świąd i też chronia skórę przed wysuszeniem. Każda mama atopowca się zgodzi ze bez dobrych kosmetyków dużo się nie zdziała, bo skóra sie momentalnie wysusza i podrażnia, zaraz robią się wykwity

A ty czytałaś? Na chorą skórę dajesz produkt konserwowany fenoksytanolem? Zwariowałaś?

17 godzin temu, Gość pełka napisał:

jeśli chodzi o atoperal to akurat są to dermokosmetyki więc nie zawierają takiej chemii w składzie, jak drogeryjne kosmetyki, akurat czytam skład kosmetykó które kupuję, więc wiem co jest dobre dla osób z AZS.

NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak dermokosmetyki! Kosmetyk jest kosmetyk, każdy, dosłownie każdy podlega dokładnie takim samym przepisom i regulacjom, nieważne czy jest sprzedawany w Biedronce czy w "ekskluzywnej" aptece. "Dermokosmetyki" to  czysta bzdura marketingowa!

Emolium emulsję do kąpieli. Emolium krem lub jeszcze inny tylko nazwa mi wyleciała z głowy. Do tego protopic na zaostrzenia. I latopic w kapsułkach. 

U nas pomogło emolium emulsja do kąpieli i balsam do ciała. Do tego lekarz przepisał nam maść robiona z witaminami. Gdy jest tragicznie, smarujemy mascia ze sterydem. 

AZS goi się bardzo długo, trzeba cierpliwie i systematycznie smarować. 

 Bez chodzenia do gabinetu można samemu sobie zamówić w aptece i mieć zrobiony w aptece jak poprzednio piszecie , rzeczywiście mam właściwie dobrany skład na bazie roślinnej ,bez chemikalii konserwujących ,ale swieży  do potrzeb zdrowotnych w pielęgnacji  teraz. Najlepiej poszukać apteki niesieciowej, gdzie realizują do potrzeb indywidualnych pacjenta.

Mojemu małemu  pomaga kąpiel  w emulsji atoperal , wlewam trochę do ciepłej wody w wannie. Skóra natychmiast  jest bardzo dobrze nawilżona, nie łuszczy się, a co najważniejsze plamy są dużo mniej widoczne. Także naprawdę polecam ten preparat. Dodatkowo  po kąpieli stosuję emulsję do ciała.  Praktycznie wyeliminowałam w ten sposób u synka  świąd i łuszczenie się skóry.

Nie mam dziecka, ale polecam cetaphil - pięknie lagodzi i wogole nie podrażnia (a swego czasu nawet od czystej wody miałam czerwone plamy ! mam pewną chorobę skóry, gorszą nawet niż AZS) Są też wersje dla dzieci - choc niewiele roznia sie składem. 

Dnia 13.10.2019 o 14:46, Gość borówka8 napisał:

Mojemu małemu  pomaga kąpiel  w emulsji atoperal , wlewam trochę do ciepłej wody w wannie. Skóra natychmiast  jest bardzo dobrze nawilżona, nie łuszczy się, a co najważniejsze plamy są dużo mniej widoczne. Także naprawdę polecam ten preparat. Dodatkowo  po kąpieli stosuję emulsję do ciała.  Praktycznie wyeliminowałam w ten sposób u synka  świąd i łuszczenie się skóry.

Dnia 19.09.2019 o 19:56, Gość gość napisał:

A ty czytałaś? Na chorą skórę dajesz produkt konserwowany fenoksytanolem? Zwariowałaś?

Dnia 13.10.2019 o 16:18, Gość Gość napisał:

Nie mam dziecka, ale polecam cetaphil - pięknie lagodzi i wogole nie podrażnia (a swego czasu nawet od czystej wody miałam czerwone plamy ! mam pewną chorobę skóry, gorszą nawet niż AZS) Są też wersje dla dzieci - choc niewiele roznia sie składem. 

Dnia 19.09.2019 o 19:56, Gość gość napisał:

A ty czytałaś? Na chorą skórę dajesz produkt konserwowany fenoksytanolem? Zwariowałaś?

TO PRAWDA, JAK MOżNA SWOJEMU  DZIECKU TAKIe toksyny wsmarowywać !

DBAM O DZIECI  I  o Nasze zdrowie   : ZAMAWIAM ROBIONE W APTECE DO CODZIENNEJ  pielęgnacji skóry  bez parafiny, eurecyny

i chemicznych, sztucznych konserwantów i to najlepsza decyzja .

Dnia 25.09.2019 o 04:02, Gość Gość gość napisał:

 Bez chodzenia do gabinetu można samemu sobie zamówić w aptece i mieć zrobiony w aptece jak poprzednio piszecie , rzeczywiście mam właściwie dobrany skład na bazie roślinnej ,bez chemikalii konserwujących ,ale swieży  do potrzeb zdrowotnych w pielęgnacji  teraz. Najlepiej poszukać apteki niesieciowej, gdzie realizują do potrzeb indywidualnych pacjenta.

Bez chodzenia gdziekolwiek można sobie samemu zrobić kosztem groszowym, składniki dostępne w kilkudziesięciu sklepach z półproduktami kosmetycznymi.

10 godzin temu, Gość gość napisał:

Bez chodzenia gdziekolwiek można sobie samemu zrobić kosztem groszowym, składniki dostępne w kilkudziesięciu sklepach z półproduktami kosmetycznymi.

Ne poddam swojego zdrowia takiej głupocie .

Przecież rynek jest zalany chemikaliami  szkodliwymi dla zdrowia i ekosystemu ,

Dziwisz się, że nic nie pomaga w pielęgnacji skóry !

Niestety jak patrzę nawet po swoich znajomych to widzę, że coraz więcej dzieciaczków ma takie problemy ze skórą, w rodzinie to kilkoro ma AZS, mój syn od małego niestety się z tym zmaga, przeszliśmy przez wiele kosmetyków. Aktualnie kupuję atoperal, dobrze działa, krem łatwo się rozmarowuje na skórze, nawilża na bardzo długo i skład też jest bardzo bezpieczny, widzimy, ze przynosi ukojenie synkowi dlatego regularnie stosujemy.

Dnia 17.10.2019 o 12:20, Gość gość gość gość napisał:

Ne poddam swojego zdrowia takiej głupocie .

Przecież rynek jest zalany chemikaliami  szkodliwymi dla zdrowia i ekosystemu ,

Dziwisz się, że nic nie pomaga w pielęgnacji skóry !

 

 

Głupota to cie na parapecie robiła  naturalne oleje, hydrolat, ekstrakty... To dla ciebie "szkodliwe chemikalia"? To ta twoja spamerska apteka co sprzedaje? Różowe jednorożce? 

Jakim  trolem trzeba być, żeby  tak  wciskać na skórę dzieci i ludziom dorosłym bez konsultacji specjalisty ?

Polecam blog srokao.  My mielismy masakrę  ze skórą,  przeszlismy przez wiele lekow i kosmetyków.  Na sroce duzo jest analiz skladow,  dobre dla kogos kto jest laikiem. 

zapisalam sie do atopowej grupy na fb i tam polecali jeden produkt ktory kupilam no i testujemy, narazie efekty są super

a co to za kosmetyk? po jakim czasie sa efekty?

Protopan sie nazywa, jest bezpieczny dla niemowląt bo nie ma w sobie perfum barwnikow i kortykoidow, nie jest drogi a dziala

Moja od niemowlęcia ma AZS. Robiły się jej rany na dłoniach. Pomogło dopiero jak zaczęłam ją myć samą czystą wodą, po kąpieli smarowalam ją kremem Mediderm. Od tego momentu skora wyglądała zdecydowanie lepiej, ale minimum raz w miesiącu zawsze ją wysypało, tylko tyle, że nie miała ran i skora jej nie piekła. Po przeprowadzce o dziwo nie wysypuje jej praktycznie w ogóle, czasami pojawi się jakaś sucha plamka jak jesteśmy u kogoś w odwiedzinach, albo po basenie. Mimo wszystko dalej się myje samą czystą wodą i po kąpieli smaruje się kremem Mediderm. Ma 9lat. Skóra niemalże idealna, a jak sobie pomyślę, przez co przechodziłyśmy, ile emolientow przetestowałyśmy.... Nie chce nawet o tym wspominać, bo nawet lekarze  ie było w stanie nam pomóc. 

Spróbujcie wyeliminować tyle chemii ile się da. Może Wam pomoże tak jak u mojej córki 

no to jak nie ma kortykoidow to dobrze, to wazne, dziekuje za polecenie, pozdrawiam

1 godzinę temu, Panna cotta napisał:

Mój czterolatek też ma już prawie idealną skórę, jednak co przeszliśmy z nim przy AZS to nasze. Miał rany więc najpierw szły tylko maści ze sterydami i syropy typu Zyrtec, Hydrocortyzon. Teraz od roku używamy tylko emolientów. Mediderm kiedyś miałam, smarowałam go, świetny krem. Nam bardzo spasowała ostatnio lidlowska linia kosmetyków Lupilu, zwłaszcza płyn/żel pod prysznic. Mojego syna w ogóle nie uczula, jest bardzo delikatny, nie podrażnia, polecam go również do higieny intymnej dla dorosłych. 

O no to spróbujemy serię Lupilu. Corka uwielbia kąpanie z pianą, jednak zawsze kończy się z AZS... Może Lupilu da radę. 

A swoją drogą, córka ma włosy do połowy uda i jedyny szampon, który nie podraznia jej skóry głowy to szampon pokrzywowy familijny z biedronki! Ten najtańszy za 5zl litrowa butelka  

A jeśli chodzi o emolienty do kąpieli to nie zdawały u nas egzaminu. Jedynie oilatum był ok, później zmienił się skład i już była lipa.

Okropne jest to AZS, nie życzę żadnemu dziecku, ile one się biedne nacierpią przez to... 

Jak była malutka to często kąpałam ją w krochmalu- też pomagało. A jak córka miała w okresie niemowlęcia rany na dłoniach to żadne maści, syropy, sterydy Nie pomagały. W wakacje pojechaliśmy nad morze i po zabawie w morskiej wodzie zaczęło się wszystko goić! Zawsze jak miała wysyp w wakacje to od razu śmigaliśmy nad morze i później było cacy, jednak żaden lekarz nie potrafił nam wyjaśnić, dlaczego to pomaga, a pomagało ewidentnie! Na szczęście już nie mamy takich problemów, raz na jakiś czas wyjdzie sucha plamka i na tym koniec