Za co kochacie swoich mezczyzn? Co jest w nich takiego szczegolnego cudownego?

pytanie jak w temacie. Czym sprawiaja ze ich kochacie i jestescie z nimi szczesliwe? Co w nich jest takiego szczegolnego co inne kobiety mogly by zazroscic? JA swojego faceta kocham nad zycie jest dla mnie idealem i zastanawiam sie czy chodza jeszcze po swiecie takie idealy jak moj ;p

ideały? no coż, zobaczymy czy to samo powiesz 10 lat po slubie jak doczekacie:D

Za całokształt

moj nie jest idealem. ale ma duzo fajncyh cech. jest dobry dla mnie i dziecka. dba o nas troszczy sie. zawsze moge na nim polegac. nie zawidol mnie jeszcze nigdy. jest dobrym ojcem.

" ideały? no coż, zobaczymy czy to samo powiesz 10 lat po slubie jak doczekacie " jakiej innej odpowiedzi oczekiwałaś na kafe? tu się nie pisze o ideałach, tylko by komuś dopierdolić

Inteligencja, spokój, opanowanie.

mojego faceta kocham za to ze przez tydzień czasu nie myje penisa uwielbia ten zapaszek i smak jak mu ssam penisa

poza tym, one nie mogą być szczęśliwe w związkach, bo kafe by upadła

talka slow o moim: nie wstydzi sie okazywac uczuc przy kumplach mowi ze kocha ale tez bez przesady szanuje mnie i nie lize sie ze mna przy nich jak to niektore pary potrafia.. Ani w miejscach publicznych. Poza tym bardzo czesto przytula daje buziaki potrafi sto razy w ciagu dnia powiedziec mi ze mnie kocha. Przepuszcza mnie w drzwiach , odsuwa krzeslo jak gdzies wychodzimy zjesc. Rano robi sniadanie do luzka gdy u niego jestem, dba o kazdy najdrobniejszy szczegol zeby tylko mi dogodzic , kazda wolna chwile spedza ze mna. Gdy widzi sie z kumplami to tez mnie bierze ze soba i to z wlasnej woli sam tak chce. Jest czuly wrazliwy daje mi poczucie bezpieczenstwa. Nigdy jeszcze sie na nim nie zawiodlam i nigdy mi nie sprawil przykrosci, powtarza jestem dla niego darem od boga i ma wiele wiele innych pozytywnych cech. Dzieki niemu jestem mega szczesliwa i takze mu to okazje staram sie dac mu jak najwiecej od siebie za to jaki jest dla mnie :)

Za poczucie humoru, za to jaki jest wyrozumiały, za takie ogólnie pozytywne podejście do życia, które nie przeszkadza mu być wrednym gadem od czasu do czasu :)

bo idealow nie ma, tylko cioty jesli juz:D

zakochana zwariowana - twój wpis byłby uroczy gdyby nie ta nutka jadu skierowana na te inne pary...

a ile jesteście razem? bo ja mam to samo po 12 latach razem, dlatego taki był moj pierwszy wpis i mimo to nie uwazam go za ideal:)

jest idealny dla mnie :)

" bo idealow nie ma, tylko cioty jesli juz " wyjaśnij

dodalam to o innych parach poniewaz uwazam ze taki tak zwane lizanie sie w miejscach publicznych i na pokaz to brak szacunku dla kobiety.. Ale kazdy ma swoje zdanie na ten temat

no cóż, to twój temat więc masz pełne prawo dodawać wątki poboczne. Chociaż nie wiem jak okazywanie sobie uczuć może być brakiem szacunku. Ok, to jest niesmaczne, ale gdzie tu brak szacunku?

jestesmy juz razem rok. Dla mnie to duzo bo z innymi partnerami roku nie wytrzymalam zazwyczaj im dluzej to trwala tym bardziej widzialam wady swojego wybranka a tym razem jest zupelnie inaczej mam wrazenie ze nie ma wad. Gdybym miala jedno zyczenie to chciala bym zeby nigdy sie nie zmienil zeby pozostal taki jaki jest bo takiego go kocham nie zmienila bym w nim nic.

takim sposobem swoja kobiete sie naraza na plotki i nie mile uwagi od innych a gdy szanuje sie kogos nie naraza sie go na takie docinki . Moze i to jest okazywanie uczuc ale mozna to zrobic bedac tylko we dwoje ;)

Za to, że umie słuchać, rozmawiać, zawsze ma dla mnie czas, troszczy się o mnie, myśli o naszej wspólnej przyszłości, dotrzymuje słowa, często mnie przytula, jest odpowiedzialny, fajny na co dzień i dobrze tańczy:).

do zakochanej a ty jestes taka idealna nie posiadasz wad?

a jakie plotki mają z tego być? "ta to się pewnie puszcza ze swoim chłopakiem":D:D:D

jak żyję nie słyszałam plotek czy niemiłych uwag skierowanych do całujących się par. Jakieś drobne, żartobliwe złośliwości owszem, ale nie to o czym piszesz. No, chyba, że dana osoba całuje się z innym/inną co drugi dzień, ale to chyba można zrozumieć ;)

czyta wprost w moich myślach, a jesteśmy ze sobą się już od poprzedniego weekendu

a do pozytywnych cech swojego ukochanego jeszcze dorzuce ze uwielbiam go za to ze zawsze jest mily i wyrozumialy. Ja np nieraz mi sie zdarzy ze jak jestem chora albo mam zly dzien to jestem troche nie mila a on mimo to nawet jak sam jest chory tak sie nie zachowuje mimo choroby nadal mi dogadza stara sie abym czula sie jak najlepiej. I to jest niesamowite w nim

do robertosss - ja nie jestem idealna i wiem ze pewnie i on ma jakies wady ale jak narazie ich nie odkrylam. Poza tym temat nie brzmi mam idealnego faceta bez wad. Nie mowie ze takiego mam poprostu dla mnie taki jest. A temat dotyczy tez innych wiec wypowiadajcie sie ;)

do morland - moze zle to ujelam troche z tymi plotkami ;) powiedzmy ze ja nie lubie publicznie az tak sobie okazywac uczuc w ten sposob i sama nie lubie patrzec na cos takiego poza tym w miejscach publicznych sa tez dzieci wiec nie wypada. Nie mowie tu o zwyklych buziakach czy pocalunkach bo to jak najbardziej. ;)

wet było do 6 roku, później trochę Ci entuzjazm opadnie, ale też taki miałam i mówiłam sobie, że nigdy się to nie zmieni...

Ja wiem, że to jest niesmaczne, ale to brak kultury, nie szacunku :P Nie ma co być tak krytycznym w stosunku do innych :)

" później trochę Ci entuzjazm opadnie," a wróżby na kafe są płatne?