Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Witch_hunt

Wmanewrowałam się w miłosny trójkąt.

Polecane posty

Gość Witch_hunt

Pokłóciliśmy się z moim facetem jak nigdy dotąd, stwierdziliśmy oboje, że nie chcemy już ze sobą być, to była bardziej jego decyzja, cóż, byłam załamana, stwierdziłam, że jedynym remedium na wycie w czterech ścianach swojego pokoju będzie poznanie kogoś nowego, tzw. "wyjście do ludzi". No i wyszłam, poznałam fajnego faceta, nie zauroczyłam się, ale po kilku spotkaniach wiedziałam już, że to jest facet, który nadaje się na "ojca dla dzieci"-spokojny, poukładany, odpowiedzialny, troskliwy. Zaczeliśmy się spotykać, stwierdziłam, że pomimo braku chemii dam mu szansę, bo być może pokocham go za te powyższe pozytywy, a jednoczesnie nie umiałam zapomnieć o ex. Zaczeliśmy się znów kontaktować, wszystko sobie wyjaśniliśmy i postanowiliśmy spróbować. Z tym drugim nigdy oficjalnie nie stwierdziliśmy, że jesteśmy parą, ale on chyba tak uważa, hell, nie wiem co robić. Powiedzieć mu "sorry, byłeś plastrem na ranę"? Odkąd wróciłam do ex jestem bardzo zachowawcza dla drugiego, żadnego kontaktu fizycznego (nie było między nami nic poważnego w tej materii), rzadko się odzywam, nie jestem chętna na spotkania. Jestem w kropce. To fajny chłopak, ale serce nie sługa. Co robić? Jak to załatwić delikatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najprościej :p odpowiedz najpierw sama sobie na pytanie z kim chcesz być , na koniec trzeciemu -sorry nie tak to widziałam i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×