brak minetki - czy dużo tracę?

nie wiem jak inni,ja lubię

trrrrrrrrrrrr Chociaz jestem facetem, to bede trzymal Twoja strone. Przestan mu robic lodzika, a jak o niego zapyta, to mu powiesz, ze zrobisz mu, jak bedziesz miala ochote. Moze zrozumie aluzje?

trrrrrrr, może 69 rozwiąże problem? Jak on się położy - ty do lodzika a potem wskocz na 69 i "odetnij mu dopływ powietrza" :-) Wtedy w sumie jesteś panią sytuacji. Nie podobno, żeby Cię zrzucił z siebie

Ale tez nie ma gwarancji, ze zanurkuje od razu z jezykiem w jej muszelce;)

nie bede go cisnac i przywierac do muru :P raczej odgryze sie tym samym, moze zrozumie aluzje. a jak nie to nie wiem :(

baaaaaaaaardzo duzo tracisz! moj facet ocha robic mi minetke i jest w tym mistrzem! robi to czasami nawet przez 30 minut! czesto sama go prosze o minetke, dlaczego Ty tego nie zrobisz?

Każdy sposób jest dobry o ile doprowadzi do celu. Powodzenia :-)

o czym wy piszecie z tymi "podchodami" ??????? Dlaczego nie podejdziesz i nie powiesz, ze chcesz minetke i chcesz tak dojsc?????? a pozniej mowisz mu co i jak, szybciej, mocniej, tutaj, teraz tam... nie kumam???????

jesli nie chcesz mowic wprost, to zwyczajnie usiadz mu na twarzy, wtedy raczej na pewno bedzie wiedzial czego chcesz ... uwielbiam taka minetke bo sama wszystko kontoluje!

widac, ze nie czytalas ze zrozumieniem. powtarzam---- ropzmawialm z nim o tym

tak :) facesitting jest ok :)

A masz orgazmy podczas normalnego stosunku?

z tym bywa roznie, bo przewaznie on jest szybszy ode mnie. z poprzednim partnerem byslo swietnie zawsze mialam orgazm, . jestem mloda, a moje zycie seksualne nie daje mi spelnienia w tej sferze zycia;/

powtorzylam sie pardon

Przepraszam, że nie czyta o początku. Czy pytałaś go dlaczego nie chce zrobić Ci minetki?

To mu wjedz na ambicje i powiedz otwarcie, ze nie miewasz z nim orgazmow i tylko minetka Cie zadowoli do konca.

nie pytalam dlaczego, ale to dziwne ze jak nie chcaialm to ciagle nalegal a kiedy sie zdecydowalam to zmienil zdanie. Nie ukrywam tego przed nim ze nie miewam z nim za kazdym razem orgazmu. Jest mu glupio, i chce drugi raz zeby mnie zaspokoic, ale ja wtedy nie mam juz ochoty jak sobie pomysle ze znowu skonczy przede mna.

www.betabit.pl

A nie mozesz sie piescic sama podczas stosunku, by dojsc za pierwszym razem?

moim zdaniem to facet powinien umiec zadowolic kobiete, ja moge mu jedynie troche pomoc , nakierowac....

W calosci sie z Toba zgadzam. Tak to powinno wygladac. Ale Twoj facet nie dorosl do milosci i seksu. W milosci, gdy kochamy, wieksza przyjemnosc sprawia nam dawanie niz branie. Dlatego dalej podtrzymuje swoje zdanie, ze nie powinnas rezygnowac ze swoich przyjemnosci.

Poprostu go zapytaj dlaczego. I dlaczego to facet ma zadowolić kobietę? Chyba obydwoje powinni się zadowalać.

nie rezygnjue ze swoich przyjemnosci bo czesto i gesto zadwolam sie sama , kiedy jetsem sama

Niestety teraz nie moge go zapytac, bo wyjechal za granice. wczesniej pisalam ze ja bardzo chetnie robie mu lodzika bo po prostu sprawia mi to przyjemnosc ze jemu jets dobrze

Wlasnie; robisz mu lodzika, bo wiesz, ze sprawia mu to przyjemnosc. Moze i Tobie takie pieszczoty czlonka tez sprawiaja przyjemnosc, ale glownie chodzi Ci o przyjemnosc partnera i robisz to dla jego przyjemnosci. Dlatego tez i on w pierwszej kolejnosci powinien pomyslec o Twojej przyjemnosci, a nie tylko o swojej. Ale ja Ci proponowalem,bys sie zadowalala w Trakcie stosunku, gdy jestes z nim. No wiadomo, ze gdy nie ma innego wyjscia, to trzeba sie popiescic samemu;)

Moja nigdy się nie pieściła i nie robi tego.

w zyciu nie usiade mu na twarz

Nawet przodem?

jezeli on by tego bardzo chcial to pewnie bym sie przelamala, ale w zyciu z mojej inicjatywy

Co widzisz w tym zlego, ze nie siadlabys mu na twarz? Wstydzisz sie swojej myszki, czy boisz jego reakcji?