Jaki był najpiękniejszy dzień w Twoim życiu?

Czekam na opowieści.

ten dzień dopiero nastąpi za jakiś tydzień ;) przyjdzie na świat moje pierwsze dziecko :)

No to super gratulacje! Opowiedz coś więcej, jaka będzie płeć dziecka, czy imię już wybrane? : ) Jak samopoczucie? PS. Czekam na Wasze opowieści!

poszedłem z siatkom na nietoperze a zlapalem mysz na paralotni

hm ciezko w sumie tak wymyslec jaki byl ten najpiekniejszy dzien? ja chyba nie mialam takiego... no moze jak pierwszy raz spotkalam sie ze swoim chlopakiem po kilku latach pisania przez neta, pierwszy raz zobaczylam osobę z którą pisalam tyle lat i bylismy przyjaciolmi... ale czy to byl taki piekny to nie wiem bo bylam zestresowana bardzo... wiec ja chyba nie mialam takiego dnia w sumie :(

Dla mnie najpiekniejszy dzien to taki, w ktorym nie docieraja do mnie jakies zle wiesci, kiedy wszyscy z moich bliskich sa zdrowi i nikomu z nich nie dzieje sie nic zlego. takie dni sa moim zdaniem najpiekniejsze. trzeba doceniac, to co na codzien wydaje sie byc oczywiste.

się,że jestem w ciązy,drugi najpiękniejszy dzien to był dzien ,w którym urodziłam swojego synka

żadne inne wydarzenia nie przyćmiły mi tych dwóch najpiękniejszych dni---bo związek mi sie nie udał,więc slubu nie wspomniam miło,ganeralnie same rozczarowania,obecny mój 10-letni związek też się chyli ku upadkowi,więc nie ma sie czym cieszyc. jedynie dziecko jest moja największą i najpewniejszą radością w zyciu.

ja mam dwa najpiękniejsze, to dni jak urodziły się moje dzieci:). Płakałam ze szczęścia, siły było we mnie tyle, że mogłabym góry przenosić i myślałam, że serce mi pęknie z nadmiaru miłości. Nie ma piękniejszej i szczerszej miłości od miłości macierzyńskiej:)

Na każdym z tych paru prawie-najpiękniejszych dni w moim życiu coś położyło się cieniem. Jeden: gdy rodzice wreszcie kupili mi psa - nie lubię go wspominać bo potem psa oddali (zdziwiło dorosłych idiotów że pies nie pachnie pięknie i że czase trzeba wydać pieniądze na szkolenie). Inny: gdy jako dorosła kupiłam znów psa, drugiego - nie lubię tego wspominać bo teraz przeżywam śmierć przyjaciela ze starości. Dziecko - urodziłam, wychowuję ale życie jest tak ciężkie że nie ma czym się cieszyć. Ogólnie wszystko jest do dup a potem mamy śmierć.

Nie miałam takiego dnia. Mam miłe wspomnienia, ale nic szałowego nie przychodzi mi do głowy, niestety.

jak skonczylam studia byl to piekny dzien czulam sie szczesliwaale nie wiedzialam ze otworza sie wrota tego gorszego swiata-mam mgr ale od 2 lat nie mam pracywiec nie wiem czy ten dzien byl szczesliwy.....

ale wy jestescie dziwne .. A maz/partner to co ? Gdyby nie on nie mialybyscie dzieci... Moj najpiekniejszy dzien w zyciu to ponzamie mojego partnera i narodziny dziecka

DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI. A dla mnie najpiękniejszym dniem w życiu będzie ten, w którym zdam prawo jazdy : ) już dwa razy próbowałam ,za drugim było już blisko, ale nie udało się : ( mimo to nie tracę nadziei, chcę dalej próbować bo czekam tylko na ten dzień.

narodziny córeczki i wszystko co jest związane z jej sukcesami. Jej pierwsze występy publiczne, medale, dyplomy...:)

mam 18 lat i ciagle na niego czekam, mysle ze do tej pory jednym z piękniejszych dla mnie dni był dzien poznania mojego (teraz już ex) chłopaka w czerwcu 2012. pierwszy pocałunek. :D

Powodzenia z prawkiem. :)

kiedy mi powiedziała ze mnie kocha a teraz mnie zostawiła

Póki co to najszczęśliwszy dzień był gdy moje Kochanie mi się oświadczyło, aż płakałam ze szczęścia. Mam nadzieję, że jeszcze wiele takich szczęśliwych dni przede mną.

młodszą siostrę,i to był dzien,kiedy powiedziała ze ja jestem jej autorytetem,to była piękna chwila

szczesliwych dni calych nie miewam. jak sie nacpam to jest to moja najszczesliwsza chwila, a potem wyrzuty sumienia wymieszane z checia na koelejny raz

Ja mam takich dni pełno, więc nie potafiłabym wybrać. Ale cholernie sie cieszę że je mam i jest ich tyle :) bo dzięki temu wiem że warto żyć dla takich chwil :)

że kobiety nie mają żadnych celów w życiu poza urodzeniem dzieciaka :-O i ZUPEŁNIE NIC INNEGO DLA NICH NIE MA SENSU :-O nawet partner :-D współczuję

mam zbyt dużo takich dni - jednego nie sposób wymienić

nie milam takiego dania

wiele kobiet,dla których partner jest najważniejszy,ale to kazdego sprawa osobista dla mnie był najpiekniejszy dzien,kiedy ktoś docenił mnie jako człowieka,wrażliwego,mądrego,który może być autorytetem ,i to jest piękne myślę,ze równie piękną chwilą byłby dzień,kiedy mężczyzna ,,który mnie kocha zachowałby się jak dojrzały człowiek........

pobudka po operacji serca i pielegniarka mowi do mnie " udało sie" poplakalam sie wybudzając sie z narkozy.. po operacji serca

Mój najpiękniejszy dzień był wtedy, gdy dowiedziałam się, że ktoś się we mnie zakochał... niesamowite uczucie i naprawdę tego nie da się zaplanować to przyjdzie samo i chyba to jest w tym wszystkim najfajniejsze : )

Najfajniejszy dzień w moim życiu był wtedy, gdy dostałam się na wymarzone studia : )

na takie pytanie to chyba pod koniec życia se można tak odpowiedzieć mi się wydaje dla mnie mega cool była 1 dyskoteka