ma ktos moralniaka po sobocie ?

mlody,seks mnie nie brzydzi,moze naucz sie czytac ze zrozumieniem???ale nawet jak mi sie ktos podoba ,to nie poszlabym z nim od razu do lozka.ok,nie musi byc wielka milosc,ale musze poznac ta osobe,polubic,seks jako mechaniczna czynnosc mnie nie interesuje. ja w zyciu kieruje sie zasadami.nie popedem

ploty bardzo szybko sie roznosza wiec pogadaj z ta laska. U nas z igly robia widly. Bylam ostatnio na imprezie i moja kolezanka poklocila sie z kolega z roku(taki prymitywny burak ze wsi), ona mu to wygarnela ten sie obrazil i byla miedzy nimi awantura. A poniewaz obydwoje baaaardzo duzo wypili wiec sie nakrecali. Dwa dni pozniej poszla plota ze nie dosc ze klocila sie z nim to barmana zwyzywala, ze rozwala stoly itp. Bylam tam i laska nic takiego nie robila oprocz klotni z piotrusiem panem:)) No ale goscie puscili plote w obieg i poszlo po calym roku. To w porownaniu co moja koleznak zrobila jest niczym, z tym co ty wywinelas.

a dobry był ogier z niego? z dużą pauką? warto było? i czy miałaś orgazm?

Niedziela, niedziela to wielki kac, po sobocie co zgasła za nami. Niedzielę wymyślił ponury klaun, co nikogo nie gubił żartami, nie.

jasne jednemu dupy dala, z innymi sie lizala, a jeszcze jakis szarmancki kolo dzwonil po nocy ehhhh

:-P

Znacie jakis sposob żeby zapaść sie pod ziemie? Takiego moralniaka długo nie miałam, wyszłam na kurwe , mało tego na wredną pizde ktora uwaza sie za niewiadomo jakie bustwo :-/ Huj z tą domówką....Na szczęscie M. Faceta z którym spałam spotkałam po za domowką w drodze jak szłyśmy do pabu .( Z domówki mnie wyjebali , ale że mam wporządku kumpele poszła ze mną ) Ponoć to ja pierwsza zagadałam Go na ulicy o fajke.. i tak rozmowa poszła, poszlismy do pabu , ja moja kumpela i 3 kumpli w tym M. Ponoc to ja Go kokietowałam , a jak kumpela próbowała mi go wybic z głowy to sie z nią pokłuciłam , zwyzywałam i wyszłam z lokalu z M. Ponoc potem ( te połączenia) To dzwonila do mnie ta kumpela od tych kumpli M. I jak ze mną gadała , to ponoć tylko ją zatwierdzałam że wiem co robie , i niech sobie odpuści :( Jaka ja jestem pojebana!!!! Czemu czlowiek po alkocholu zmienia sie w pierdolonego świra!!! i potwora... No a potem to juz obudzilam sie obok niego. Kocham moją kumpele okazała sie naprawde wporządku, stwierdziła ze zna mnie i wie, ze na trzeźwo nigdy bym tego nie zrobila....Dobra a teraz mam nr. do M. Kumpela mi załatwiła od jego kumpla... I myśle co mam teraz mu napisać... obiecałam że już nie chwyce sie alko... ale dzis na trzeźwo tego nie przelkne, wiec 2 piwa juz wypilam , jeszcze mam 3 :(:(:(:( jestem pojebana./.

to wszystko pamiętam i rozumiem :) Tyle ,że jest mi niedobrze. Ta lata z dupą, 10ciu ją wyobracało i niczego sobie nie przypomina. Tak sie zastanawiam czy zazdroszcze :D

historia. To ta kumpelka ktora dzwonila do ciebie do bliska ci osoba?

jezeli masz takie odpaly po alkoholu to nie pij. Ja pije duzo, bo duzo moge ale odpalow nie mam. Przewaznie wszystkich choluje do domu.

do M nie pisz, tylko zadzwon, bo jak nie skasuje tego smsa to jego dziewczyna moze znalezc. Powiedz ze ci glupio ,ze nigdy na trzezwo bys sie tak nie zachowala.popros by zostalo to miedzy wami

Tak to moja bardzo dobra kumpela, moja przyjaciółka... :( Teraz wiem , ze jest jeszcze bliższa niż była.. Kurde a teraz boje sie ze kumple od M. podadzą to dalej :(

ok, zadzwonie do niego ale musze wypic te 3 browary, zeby miec odwage :(

jak zadzwonisz po 5 to jutro znów możesz żałować

koniecznie zadzwon, pogadaj z kolesiem. Bo kumple moga puscic to dalej.

zawon teraz . Nie po 3 bo znowu glupot nagadzasz. Poza tym jak bedziesz nachlana to on pomysli ze jestes nachalna. A on byl wstawiony, ze tak chetnie wysdzedl z Toba?

znowu się nawalisz i dasz mu tylka nie chlaj juz tyle dziwko!!

no dobra skoncze tego browara i zadzwonie, nawet nie macie pojecia jak ja sie wstydze :(:( A nie wiem czy był dobrze wstawiony ? Moja przyjaciółka , też nie była za trzeźwa, ale stwierdziła że z nóg go nie zwalało...

napisz nam potem co powiedział!!!!!!!!

dzwon. bo wkrotce moze byc za pozno. Powiedz ze bylas nawalona i to co zrobilas bylo totalna pomylka i nie masz ochoty zeby kiedykolwiek w zyciu to sie wydalo.

Co ja narobiłam :(:(:( On chce sie z nią rozstać, stwierdził że po wszystkim nie spojrzy jej w oczy , powiedzial ze moge byc spokojna bo nie poda prawdziwego powodu, a jak zapytalam o kumpli czy jest ich pewny , powiedzial ze nie , ale ma wymowke na to ze wyszlismy razem , dodał że żałuje bo przez jeden wieczór stracił miłosc zycia i najlepiej jak skasuje jego nr. i nie bedziemy utrzymywac kontaktów. I żebym zapomniała bo dla mnie to pewnie nic wiecej jak sex przygoda i tu dodał że to za pewne nie jest mi obce , a dla niego to bład na całe życie bo stracił kobiete życia

zniszczylas kolezance zwiazek, a ten fagas co sie z nim jebałas tez nie lepszy kurwa on skurwiel ty dziwka

dobra ,dobra,sama tego nie narobilas. zachowalas sie jak lawa panienka ,to fakt!!!!no ale .go chyba nie zgwalcilas,prawda????ma wolna wole,wiec mogl odmowic,niech ma preensje do siebie

hmm, no to choc tyle ze jest uczciwy do swojej dziewczyny. Powinien jej prawde powiedziec ze ja zdradzil, bo laska bedzie cale zycie zachodzila w glowe dlaczego ja zostawil. No moze nie cale zycie, ale przez chwile bedzie jej ciezko. Co do ciebie to cie niefajnie pdosumowal. daj sobie kolezanko spokoj z alkoholem. pij piwa no alko

faceci sa wiekszymi dewotkami niz kobiety. Pewnie jakos okrezna droga do panny dotra wiadomosci.

To nie zmienia faktu ze czuje sie okropnie, boje sie że będzie mi sie żalić na uczelni :((:( boje sie tego spotkania z nią boje sie że wszystko sie wyda, :(

unikaj jej, jezeli mozesz.

jesteś śmieciem

akurat koleś by sięrozstał ze swoją dziewczyną, nie będąc w tobie zakochany :D Słabe prowo bez znajomości męskiej psychiki.

homofob,zjeb,pedal