zdrada emocjonalna+fizyczna

co waszym zdaniem jest gorsze, - gdy mężczyzna oprocz tego ze zdradza fizycznie to zdradza równiez emocjonalnie poprzez zkochanie, myslenie non stop o tej drugiej....czy zdrady czysto fizyczne,takie szybkie bzykanie roznych panien na boku?

jedno i drugie to zdrada.

chcesz sie bawic w klasyfikacje? co gorsze wdepnac gumiakiem w gówno końskie czy krowie?

niby tak, ale jak tak kiedys rozmyslałam i stwierdziłam,ze jednak o bardziej bolałoby mnie to, kiedy moj facet zakochałby sie, rozmyslałby o innej...i np długo trwał w jakims zwiazku gdzie pojawilaby sie miłosc

zdrady w formie zakochania w innej osobie nie byłabym w stanie wybaczyć, zdradę czysto cielesną, nie wiem, ale już prędzej niż tę pierwszą

i druga zdrada powoduje, ze nalezy delikwenta kopnac w du.pe.

Zakochanie raczej nie jest umyślne, więc człowiek nie do końca ma na to wpływ. Co innego jeśli sam się strasznie nakręca lub idzie z kimś do łóżka - na to ma wpływ. Uczucia z natury nie są złe, ważne jest to, co z nimi się zrobi !!! To, że np. kogoś nie umiem ścierpieć nie do końca jest zależne ode mnie, bo to uczucie, ale ważna jest DECYZJA co z tym zrobię, czy będę starać się nie nakręcać i NIE MŚCIĆ - to też jest oznaka miłości, można kogoś nie lubić, ale kochać -czyli nie życzyć mu źle. v Można się kimś zauroczyć, ale nie dążyć do niczego i np. unikać tej osoby. Uważam, że to jest akurat oznaka miłości do swojej wybranki, bo mimo, że uczucia chwilowo kuszą, to idzie za rozumem, życiową decyzją, miłość to nie same uczucia ale przede wszystkim DECYZJA, (i walka z egoistycznymi pokusami), że z tą osobą będę na dobre i NA ZŁE, nawet gdy się kimś innym zauroczę, zakocham. Miłość zaczyna się, gdy mija zakochanie.

święta prawda

.