Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarina25_

czy zareagowałam adekwatnie do sytuacji ?

Polecane posty

Gość katarina25_

Dziś po zajęciach pojechałam do mojego faceta. Pogadaliśmy chwilę, później obejrzeliśmy film. Po wcześniej wspominanym filmie, wyskoczył do mnie z tekstem "Chyba czas, żebyś już jechała do domu, bo już jest późno". Była godzina 16.30, razem spędziliśmy w sumie trzy godziny. Zrobiło mi się strasznie przykro, w ciągu minuty zebrałam swoje rzeczy, ubrałam się i wyszłam. W między czasie mówił, że mnie odprowadzi. Później napisał smsa, że niepotrzebnie się uniosłam i chciał się normalnie pożegnać. Czy ja przesadzam i rzeczywiście zareagowałam nieadekwatnie do sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafadf
Wyprosił cię z domu, więc wyszłaś. W czym jest problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
potrzebuję obiektywnej oceny sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
problem jest w tym, że poczułam się urażona sposobem w jaki to załatwił. Moim zdaniem tak się nie postępuje wobec osoby na której nam zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zareagowalas prawidlowo
po ile lat macie 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eniigma88
ja byn tak samo zareagowala...pozno to jest teraz dopiero a nie po 16..moze mial inne plany po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, trochę chamsko się zachował. A miał jakiś powód, wychodził gdzieś? No bo jeśli tak, to mógł przed Twoim przyjściem powiedzieć,że po 16 musi wyjść gdzieś. Też bym się poczuła urażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej jest możliwe
podzielam twoje zdanie autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahc
mi tez by było przykro, jakby facet wygonił mnie z domu. Nie dziwię się, że się uniosłaś. Zrobiłabym to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłabym wkurzona
miał jakieś plany na popołudnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzia budzia
może zle to ujał a na pewno nie chcial zabys wracala po ciemnku do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mister germany
ja bm Ciebie na pewno nie wypuscil tak wczesnie! Cos u Was jest nie tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
nie miał planów na resztę dnia. Jedyne co zrobił to napisał sms'a, że niepotrzebnie się uniosłam, i chciał mnie odprowadzić i teraz jest mu przykro. Nie odpisałam i zamierzam mu odpowiadać... też się książę postarał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Tak, uwazam, ze zareagowalas nieadekwatnie do sytuacji. Zachowalas sie dziecinnie strzelajac focha, kiedy moglas po prostu powiedziec, ze nie jest pozno i chetnie jeszcze posiedzisz, choc doceniasz jego troske albo zwyczajnie zapytac, czy ma jakies plany na pozniej i wolalby, zebys juz jechala. To, ze ktos ma dziewczyne/chlopaka to nie znaczy, ze nie maja juz swojego zycia. A czasami po prostu mozna nie miec ochoty na wspolne posiadowki i ma sie ochote polezec samemu przed telewizorem itp. najwazniejsze to rozmawiac i komunikowac sie, no bo jak nie mozesz pogadac o tym z facetem, to co Ci przyjdzie z wyzalania sie na kafe i gdybania?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdewq
tez by mi bylo strasznie przykro :( mozze mial inne plany na wieczor? albo byl zmeczony albo spiacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
miało być nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
tylko my się bardzo rzadko widujemy. Mieszkamy niedaleko, a widzimy się tylko w weekendy. Każdy z nas ma swoje życie i ja to jak najbardziej respektuje. Ja odczuwam potrzebę bliskości i spotkań i chciałabym maksymalnie wykorzystać ten czas kiedy już uda nam się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Zdecydowanie gowniarstwo..nie odpisala i nie ma zamiaru sie odzywac i teraz facet ma sie kajac, bo ksiezniczka ma focha, a on moze nawet nie wiedziec czemu, bo jesli nia mial zamiaru Cie urazic, to moze nawet nie wie o co chodzi. Ach dzieciaki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeerrr - takie bzdury zachowaj dla siebie. pewnie jak na ciebie plują, udajesz, że deszcz pada. x autorko - oczywiście, że powinnaś czuć się urażona! koleś to totalny burak, wywalił Cię z domu po chamsku. zastanów się, czy w ogóle chcesz się widywać z takim prostakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
No to musisz mu to powiedziec!!!!!!!!!!!!!!! Przeciez on nie czyta Twoich mysli. Chyba lepiej wiedziec na czym stoisz, wiec powiedz mu czego Ty chcesz i porownaj z tym, czego on chce, no bo jesli to sa dwie rozne rzeczy to chyba lepiej nie marnowac czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mister germany
on nie jest dla Ciebie Ty potzrebujesz innego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
swoim zachowaniem sam coraz bardziej siebie skreśla w moich oczach. Zależy mi na nim bardzo. Są chwile cudowne i takie jak dziś. Rzeczywiście chyba czas się zdystansować i zastanowić. Ja po prostu chyba za bardzo pokazałam, że mi zależy i to jest mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
:D to chociaż zakomunikuj mu, ze nie masz z nim ochoty gadać. Facet zachował się zdecydowanie beznadziejnie. masz prawo czuć się nieźle urażona, ale nieodzywanie się tez nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze dobrze zrobilas
zwlaszcza ze sie rzasdko widujecie.Mialam podobna sytuacje i tez sie wkurzylam. tylko on chcial isc do knajpy z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co?
facet do ............chyba wasze spotykanie się to na zasadzie kumpel kumpela. facet tak nie powinien zrobić, jeśli mało spędzacie czasu to naturalne jest że chcecie się spotykać jak najdłużej....może gdyby bardzo mu zależało to by ciebie z domu nie chciał wypuścić he he ale to może iść tylko w jedną stronę... poszukaj sobie kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poczestowal cie chociaz obiadem? jak daleko od siebie mieszkacie? czemu sie nei widujecie czesciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
dobre pytanie czemu rzadko się widujemy ? każde z nas ma swoje życie tzn. pracę, domowe obowiązki i przyjaciół. Ja rozumiem, że potrzebujemy wolności i czasu dla siebie. Jak najbardziej chciałabym widywać się częściej( chociaż raz, dwa razy w tygodniu) , ale nie chce naciskać, bo to nie nie daje takiej radości jak własna inicjatywa drugiego człowieka. Dziś wymieniliśmy kilka niezbyt miłych smsów. Próbowałam mu wyjaśnić, że widujemy się rzadko i bardzo sobie cenię czas który razem spędzamy. Wyjaśniłam mu również, że staram się mu okazywać, że jest dla mnie ważny. W odpowiedzi zarzucił mi że staram się w nim wzbudzić poczucie winy i nim manipuluję. Jeśli będę się tak dalej zachowywać to zniszczę nasz związek. A moje wyjście miało na celu podniesienie jego i moich emocji. Paranoja jakaś ! i to niby ja nie pozwalam żeby to co nas łączy rozwijało się samo. Jestem na niego wściekła i zarazem na siebie, że to mnie bardziej zależy na tej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina25_
Poczułam się jak zdesperowana wariatka, która robi sceny i wymaga rzeczy niemożliwych. Naprawdę obiektywnie na to patrząc, nie zrobiłam nic złego, żeby mógł mnie w taki sposób oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
Badż pewna że jak znajdzie się facet,któremu na Tobie zależy to nie będzie Cię chciał z rąk wypuścić, a już szczególnie po 16stej! Jak człowiek jest zakochany to zazwyczaj w tej początkowej fazie znajomości chce z drugą połówką spędzać jak najwięcej tego czasu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×