czy zareagowałam adekwatnie do sytuacji ?

to jest jakiś ukłąd a nei związek keiruj się poniższą zasadą: Nie pozwól by ktos był dla Ciebie priorytetem , gdy Ty jestes dla niego Tylko opcją.

on ma cię kompletnie w dupie. weź z nim zerwij, na co czekasz?

moze nie jest jej latwo tak od razu zerwac nie wszystkie sa takie zimne jak ty;l)

Witajcie, trafiłam na to forum ponieważ dzisiaj u mnie również zaistniała niezbyt przyjemna sytuacja i szukałam odpowiedzi na moje wątpliwości... No więc przyszłam dziś do mojego chłopaka, koło południa na około 2 godziny, poszłam do domu i załatwić parę innych spraw i przyszłam do niego ponownie po około 4 godzinach (miał gorączkę więc nie było mowy aby on przyszedł do mnie albo żebyśmy gdzieś wyszli). Poleżeliśmy sobie, obejrzeliśmy film, po około 2 godzinach od mojego przyjścia zasugerował mi , że może poszłabym już do domu bo on chce iść do drugiego pokoju pooglądać tv z rodzicami ( w swoim pokoju nie ma tv). Poczułam się jak nie wiem co, ciężko mi napisać... Tak jakby chciał ze mną posiedzieć,może fajnie mu było a później tak jakbym już mu się znudziła... Wkurzona trochę jestem na niego i plan mam taki, że jak on jutro zapyta czy do niego przyjdę to żeby odpowiedzieć że nie mam ochoty być znowu wyproszona jak jakiś pies, który nudzi się po pewnym czasie właścicielom i go wywalają z domu... Co o tym sądzicie? Jesteśmy ze sobą prawie 2,5 roku, z racji tego, że mieszkamy w blokach obok widujemy się codziennie... Nie wiem czy ta informacja jakoś wpłynie na Wasze odpowiedzi, ale na wszelki wypadek napisałam. Czekam na jakieś obiektywne odpowiedzi z Waszej strony, bo już sama nie wiem co mam sobie o tym myśleć :(

Dobrze zrobilas, pokazalas że masz klasę.Dlatego zasluzylas żebym napisał tu czemu ja raz tak powiedziałem swojej lasce. Miałem zaraz spotkanie z jej rywalką. Uważaj na tego chłopaka

Ania128912 to nie mogłaś z nim i jego rodzicami tv pooglądać? przecież to zupełnie normalne! to nie siedzicie sobie nigdy z jego rodzicami? po ile Wy lat macie?

Ania no to tak dziwnie trochę się zachowujecie moim zdaniem, tak sami w pokoju to można na początku związku;)

A widzisz wolimy być sami, aby móc się często przytulać, całować itp :D

no więc może on ma już tego dość i woli posiedzieć z rodzicami w końcu jesteście azem już ponad 2 lata